czwartek, 2 kwietnia 2015

GUERLAIN Terracotta Joli Teint Natural Healthy Glow Powder Duo

Guerlain to obok Chanel i Givenchy moja ulubiona marka. Zawsze wyczekuję nowych kolekcji a wiosenna i letnia kusi mnie zazwyczaj szczególnie m.in. za sprawą corocznych wydań Terracotty. Guerlain tworzy także zazwyczaj przepiękne produkty pod względem designu.

W tym roku marka wypuściła puder Terracotta Joli Teint Natural Healthy Glow Powder Duo.  To coś pomiędzy bronzerem lub brązerem, rozświetlaczem a różem.

Kosmetyk pachnie frezjami, kwiatem pomarańczy i wanilią. Zamknięty jest w plastikowej dwukolorowej puderniczce w odcieniach czekoladowego brązu i szampańskiego złota. Opakowanie nie jest może szczególnie udane ale poręczne, płaskie i dobrze się otwiera. Wewnątrz nie ma jednak żadnego puszku więc kosmetyk przeznaczony jest do nakładania pędzlem.

Dostępne są 4 odcienie, z których wybrałam 02 – Natural Blondes.  Puder składa się z dwóch odcieni. W moim jeden to ciepły jasny beżowo-brzoskwiniowy kolor i drugi różowy.




Puder zawiera delikatne błyszczące mikro drobinki, które są tak zmielone i wymieszane z całą formułą, że na twarzy dają po prostu delikatną poświatę, coś w rodzaju naturalnego rozświetlenia. Pięknie współgrają ze światłem słonecznym. Obejrzałam trzy pozostałe i subiektywnie stwierdzam, że są piękne ;). W tym wydaniu pudrów terracotty Guerlain zaspokoi, moim zdaniem, potrzeby każdego odcienia skóry. Mamy tu bowiem wersję 00 dla jasnych blondynek tzw. chłodnych typów ale i 02 dla blondynek cieplejszych, jak ja :). Wersje 01 i 03 zawierają jaśniejszy i ciemniejszy karalowo-brzoskwiniowy odcień. Oba odcienie po wymieszaniu dają ładny naturalny efekt rozświetlonej delikatnej opalenizny. Żadna z wersji  nie jest zbyt pomarańczowa, co czasem się zdarza w tego typu produktach.


Formuła jest satynowa i ultralekka.
Myślę, że latem, przy opalonej skórze można będzie zastosować ten puder na całą twarz. Na razie używam jako bronzer lub/i rozświetlacz w typowych dla takich kosmetyków miejscach.

Zapolujecie?

43 komentarze:

  1. to jest tak piękne że az mi dech zapiera <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero co otworzyłam Healthy Glow Sun Powder od Dior :D
      nie można mieć wszystkiego ;)

      Usuń
    2. To prawda. Rozsądek trzeba zachować.

      Usuń
  2. >Guerlain to obok Chanel i Givenchy moja ulubiona marka.

    To Guerlain i Givenchy to nie to samo??? :D
    Zawsze mi się myli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz? Jak możesz?! ;)

      Odpisałam Ci a propos palety YSL :)

      Usuń
    2. Nie uwierzę nikomu, że nigdy mu się nie pomyliło ;-)

      Usuń
    3. Mnie nigdy. Ja jestem nieomylna :D.

      Usuń
  3. Skusiłam się i bardzo podoba mi się zapach - mimo, że lekko pudrowy - przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Typowy dla terracotty, choć w pudrach dotychczas mnie wyczuwałam.

      Usuń
  4. mi wydaje się, że jest mocniejszy nawet odrobinę, ale nie przeszkadza mi zupelnie,

    OdpowiedzUsuń
  5. Terracotta to moja ulubiona seria kosmetyków różo-bronzero-rozświetlaczowych. Na tę wersję chyba jednak się nie skuszę - jako posiadaczka tłustej sery rzadko sięgam po rozświetlacz czy puder rozświetlający, więc bez sensu, żeby takie cudeńko u mnie leżało się kurzyło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że tylko te ciemniejsze odcienie, czyli 02 i 03 mają ten "shimmer" lub przynajmniej jest on w dwóch pozostałych delikatniejszy.

      Usuń
  6. Sliczny jest ten kosmetyk, tylko jakos troche malo jest w nim samego rozu, jak dla mnie :P Taki mikro paseczek tylko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo to nie jest róż róż tylko różo coś !)

      Usuń
  7. Jak najbardziej :D
    Guerlain to moja ulubiona firma od lat. Kocham ich podkłady i pudry <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten sam kolorek:) Jest bardzo subtelny i nikomu krzywdy nie zrobi, i jak piszesz zadnej pomaranczy w nim nie ma:) Ot cieplutko otula twarz

    OdpowiedzUsuń
  9. Kosmetyk wydaje się cudny. Ja lubię jednak róż to róż, bronzer to bronzer takiego typu nie miałam:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak pięknie się prezentuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Guerlain dopracowuje każdy szczegół.

      Usuń
  11. Ano już zapolowałam 😀nigdy nie używałam bronzerów do twarzy ale 01 mnie skusiła

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapolować nie zapoluję, ale sobie popatrzę i powzdycham, bo wygląda pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej, opakowanie cudo, ale swatche...coś pięknego, muszę obadać na żywo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda pięknie! Muszę obejrzeć przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Biję się z myślami i nie wiem czy kupić... Kusi mnie jeszcze Instamarc MJ, ale kurczę ja tak rzadko używam bronzerów, że prawie wcale ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli rzadko to nie ma sensu kupować, choć to nie jest typowy brązer.

      Usuń
  16. Ależ ładny ;) takie wielofunkcyjne kosmetyki to fajna rzecz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna, chociaż nie ze wszystkimi się polubiłam.

      Usuń
  17. wyglada fajnie az sie chyba skusze bo przez ostatnie lata niestety wszystkie (kupilam) sa mi za pomaranczowe :( i nie moge ich uzywac bo zle sie w nich czuje..a tu jednak niespodzianka...01 wrecz rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekne opakowania. Kocham Guerlain - niestety ich pudry brazujace zawsze, ale to zawsze sa dla mnie za cieple... Probowalam te nowa 4 i niestety nie dla mnie ...wielka szkoda, bo sie bardzo nakrecilam. Sliczne zdjecia !

    OdpowiedzUsuń
  19. Sliczna! Gdybym nie miała tylko stosu kosmów ^^

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast