czwartek, 28 lutego 2013

Konturówka mon amour - uwaga tutorial ;)



Konturówka to taka zwykła-niezwykła kredka, która posiada magiczne możliwości.

Kiedyś nie przywiązywałam wagi do stosowania konturówki. Poza makijażami okolicznościowymi, czy na większe wyjścia, ten element makijażu był mi obcy. Wierzcie mi, że z wiekiem, gdy usta tracą swoją młodzieńczą jędrność a tym samym nieco rozmywa się ich kształt konturówka staje się niezastąpiona.



1/ Zastosowanie
Konturówka pozwala obrysować kontur ust, koryguje wszelkie niedoskonałości w ich wyglądzie (usta zbyt wąskie, zbyt pełne, asymetryczne, zbyt napigmentowane).  Poza tym trzyma szminkę/błyszczyk w ryzach nie pozwalając im „wylać się” poza kontur warg i zapewnia praktycznie nienaganny wygląd ust przez cały dzień.

2/ Kolor
Możemy dobrać konturówkę zbliżoną kolorem do szminki/błyszczyka lub (to dla mniej wprawnych osób) zbliżoną do koloru warg, lub po prostu w kolorze neutralnym.
Aby optycznie pomniejszyć wargi, wybieramy konturówkę o ton ciemniejszą od koloru szminki i odwrotnie, by optycznie powiększyc usta stosujemy konturówkę o ton jaśniejszą od szminki.
3 /Konsystencja
Konturówka nie może być ani zbyt kremowa, ani zbyt sucha, twarda. Jeśli jest kremowa to nie będzie stanowiła bariery dla szminki, jeśli jest zbyt sucha, twarda po prostu nie obrysujemy nią ust.

4/ Aplikacja
Konturówka, jak zwykła kredka do rysowania na papierze, musi być dobrze zatemperowana (najlepiej specjalną kosmetyczną temperówką). Nakładamy ją na dobrze nawilżone ale nie tłuste usta. Niektórzy radzą nieco przypudrować wargi.
Co do samej metody, nie należy rysować konturówką po ustach jak po papierze, jednym pociągnięciem a raczej szkicować, czyli wykonywać krótkie nieco zaokrąglone ruchy.

Aby nadać ustom objętości wychodzimy nieco poza obrys warg a kąciki nieco otwieramy, natomiast aby zmniejszyć optycznie wargi obrysowujemy je nieco niżej niż ich naturalny kontur i zamykamy kąciki.

Moja aplikacja konturówki przebiega następująco (uwaga, będzie ... ekhm ... tutorial ;)
a/ zaczynam od górnej wargi w miejscu, gdzie tworzy się „serduszko”, 

b/ następnie zaznaczam środek dolnej wargi, 

c/ „wyciągam” kredkę  w kierunku kącików warg,

d/ potem delikatnymi ruchami koloruję wewnętrzną część górnej i dolnej wargi,

e/ na koniec aplikuję szminkę, najlepiej pędzelkiem co pozwala na lekkie zblendowanie szminki z konturówką jak i na kontrolowane budowanie koloru.

W malowidle ust udział wzięli: 
MAC Entertain Me Lip pencil, MAC Sail La Vie satin Lipstick, pędzelek Diabli Znają Markę ;)
A tu przykładowe usta bez konturówki


Używacie kredek do ust? Jak je dobieracie?

Czytaj dalej ...

środa, 27 lutego 2013

MAC Mineralize Moisture SPF15 Foundation - zapowiedź

W marcu w salonach MAC pojawi się kolekcja nowych podkładów Mineralize Moisture Fluid SPF15.





Podkład MAC Mineralize Moisture Fluid SPF15 ma lekką, a przy tym bogatą konsystencję dającą skórze natychmiastowe poczucie odżywczego nawilżenia, które trwa przez cały dzień. Unikalny, kremowy fluid, idealny dla cery suchej, pięknie się rozprowadza i łączy ze skórą dzięki zawartości masła shea, emolientów i ekstraktów odżywczych. Kombinacja pudrów daje optyczny efekt ‘rozmycia’, dzięki czemu zmniejsza się widoczność drobnych zmarszczek i niedoskonałości skóry, zaś kolor skóry staje się jednolity.

W bogatej gamie odcieni znajdziemy tradycyjnie dla MAC podział na NC chłodne (z żółtymi podtonami) i NW ciepłe (z różowymi podtonami).







MAC Mineralize Moisture SPF 15 Foundation Collection (148 PLN)

 NC15
NC20
NC25
NC30
NC35
NC37
NC40
NC42
NC44
NC45
NC50
NW20
NW25
NW30
NW35
NW43
NW45
NW50
  

Przyznam, że nie jestem wielką fanką podkładów MAC ale ten na pewno wypróbuję.
Czytaj dalej ...

wtorek, 26 lutego 2013

poniedziałek, 25 lutego 2013

Dior w spódniczce baletnicy czy bez?



Lakier Tutu Diora pochodzi z wiosennej kolekcji Chérie Bow


Jest to mleczno różowy kolor z odrobiną fioletu i generalnie rzecz biorąc świetny pomysł ma wiosenne pazurki. Niestety nie jestem z niego zadowolona. Okropnie smuży, wymaga trzech warstw do pełnego, równomiernego krycia, ciężko się nakłada (konsystencja przeterminowanej farby olejnej) mimo szerokiego, wydawać by się mogło wygodnego pędzelka. Pędzelek jest sztywny i trudno nim rozprowadzić lakier.





I to by było na tyle. Nie jest to według mnie spódniczka baletnicy a raczej ciężka krynolina matrony. Nie wykluczam jednak, że gdy minie mi ten potworny katar spojrzę na niego łaskawszym okiem ;)
Czytaj dalej ...
Blog template designed by SandDBlast