czwartek, 11 października 2012

Szminkowo-błyszczykowe nowości - Sephora i Douglas



Baume lèvres révelateur de couleur (Color reveal lip balm) SEPHORA poznałam dzięki blogerce Blackdresses. Produkt jest na rynku od jakiegoś czasu a ponieważ zakochałam się w niedostępnym już błyszczyku Givenchy Le Gloss Révelateur de Liv (Tyler) dopasowującym się do koloru ust, balsam Sephory bardzo mnie zainteresował.

Jest on praktycznie bezbarwny, dostosowuje się do PH ust, czyli wydobywa, podkreśla ich naturalny pigment. Pomysł nie jest nowy. Przed Sephorą podobny patent mogłyśmy spotkać w innych firmach (L’Oréal, Bourjois, Clarins). 

Czym różni się więc produkt Sephory? Otóż postawiła ona na dodatkowy aspekt czyli nawilżenie. Czy słusznie? Nie jest to na pewno nawilżenie na poziomie typowego balsamu. Na co dzień spełnia swoje zadanie ale nie ma działania naprawczego jak to zazwyczaj bywa w przypadku balsamów. Jeśli chodzi o kolor to subtelnie wydobywa naturalny pigment ust ale również lekko barwi moim zdaniem i daje uczucie schłodzenia po nałożeniu. Na pewno będzie idealny dla osób z delikatnym, mało widocznym pigmentem warg oraz oczywiście dla tych, które nie przepadają za szminkami. W moim przypadku dobrze zastąpił ulubione wiśniowe Labello czy waniliowe Bebe. Błyszczyk Givenchy nadal pozostaje w sferze marzeń ;)


Cena: ok. 40zł za 2,5g

Absolute Lips made in Douglas według producenta:
 „(..) łączy w jednej linii 12 odcieni będących hitami w różnych krajach. Błyszczyki posiadają wygodny aplikator dopasowujący się do kształtu warg oraz ekstrakt z hawajskiej rośliny Portulaca Oleracea. Stymuluje ona syntezę kwasu hialuronowego, intensywnie nawilża, chroni oraz wypełnia wargi. W efekcie otrzymujemy jędrne i optycznie powiększone usta. Formuła błyszczyków nie zawiera parabenów i olejów mineralnych.”


Błyszczyki są nowością w ofercie Douglasa. Podstawowa seria zawiera 12 soczystych kolorów, nazwanych imionami kobiet. Co 4 miesiące do kolekcji Absolute Lips dołączać będą 3 nowe odcienie, zgodne z najnowszymi trendami sezonu.
Mój kolor to MIRA – delikatny jasny różo-beż z połyskiem. Kolor bardziej widoczny jest na dłoni natomiast na ustach daje po prostu efekt błyszczenia, nawilżenia. Niestety jest dość tłusty i moim zdaniem nie powiększa optycznie ust. Może to wina akurat tego koloru. Odczuwam lekki chłód po nałożeniu. Aplikator jest faktycznie bardzo wygodny i łatwo nim operować. Trochę to jednak za mało za tę cenę.

Cena: 39 zł / 8 ml

Sephora wprowadza na jesień kilka nowych kolorów w linii szminek Rouge Longue Tenue (Color Lip Last)
Według producenta :
"Dzięki swojej formule 2 w 1 będącej kombinacją pigmentów i bazy szminki z tej linii  utrzymują się na ustach do 10 godzin (te o wykończeniu matowym i pół-matowym) lub do 6 (o wykończeniu metalicznym). Mocne pigmenty zapewniają intensywny efekt na ustach."



Zdecydowałam się na kolor o wszystko mówiącej nazwie Forever Fuchsia (nr 11) i jest to właśnie zdecydowana fuksja o metalicznym wykończeniu. Szminka przykuła moją uwagę ze względu na swój papierosowy kształt  (lubię taki w Mattene MAC) oraz ze względu na kolor i metaliczne wykończenie. Ot taki mały eksperyment do mojej jasnej karnacji. Efekt nie jest zły chociaż bardziej na lato niż na jesień. Nie wiem czym kierowała się Sephora przy wprowadzaniu akurat tego koloru na sezon jesienno-zimowy… Szminka łatwo się aplikuje, wystarczy cienka warstwa by równomiernie pokryć usta, jest bardzo trwała – może nie 6 godzin ale autentycznie trudno jej się pozbyć. Jednym słowem produkt wart bliższego poznania jeśli macie akurat wolnych 45zł.

inne kolory z linii Color Lip Last




44 komentarze:

  1. Ten balsam wygląda bardzo fajnie, muszę go w Sephorze obejrzec. A co do Givenchy, czy teraz nie pojawia się jakiś nowy błyszczyk w ich kolekcji właśnie dopasowujący się kolorem do ust? Coś mi się zdaje, że gdzieś o tym czytałam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten, wspomniany przeze mnie, błyszczyk był w aktualnej kolekcji jesienno-zimowej Acoustic Colors ale rozszedł się momentalnie :(

      Usuń
  2. piękna jest ta szminka z sephory i jaka ma pigmentacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie pigmentacja jest świetna a sama szminka bardzo trwała.

      Usuń
  3. bardzo fajne kolorki wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniałaś mi, że miałam wrzucic resztę kolorków :/

      Usuń
  4. też kupiłam ostatnio tą cieniutką sephorową nowość. tylko ja w trochę innym odcieniu ale Twój też do mnie krzyczy "przygarnij!!" :))
    jestem ciekawa Twojej opinii po dłuższym używaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma wrażenie, że przez to, że jest naprawdę trwała nieco wysusza niestety :(

      Usuń
    2. Ale tak chyba jest ze wszystkimi trwałymi mazidłami do ust :(

      Usuń
    3. Czy ja wiem.... Mam kilka błyszczyków, szminek Prolongwear MACa i nic takiego się nie dzieje.

      Usuń
    4. To w takim razie tylko ja tak mam :)

      Usuń
    5. Powiem tak, na mnie Pro Longwear l/s nie jest bardzo nawilżający ;) a te są rzeczywiście lekko suche ale jestem ciekawa na dłuższą metę jak się będą sprawować.

      Usuń
  5. Sephorowe nowości bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zwracałam do tej pory uwagi na produkty Sephory do ust ale przyznam, że ich jakośc mnie pozytywnie zaskoczyła.

      Usuń
  6. Bardzo lubię szminki Sephory. Należą do moich ulubionych. Akurat tych, które prezentujesz nie miałam, ale może kiedyś się skuszę i na te :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto je wypróbowac, bo i kolory ciekawe i jakośc bardzo dobra.

      Usuń
  7. Sephorowy balsam mnie intryguje. :>

    OdpowiedzUsuń
  8. ten Baume lèvres mnie kusi,ale ta fuschia wyglada naprawde ladnie na Twoich usteczkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale moim zdaniem nie nadaje się za bardzo na jesień ;)

      Usuń
  9. Douglasowy błyszczyk mnie nie kusi, jako, że z zasady nie lubię błyszczyków, ale Sephora ma całkiem fajne te pomadki jak widać:) Przyznam, że tą trwałością jestem zaskoczona, kiedyś miałam pomadkę Sephory i była masłowata, roztapiająca się i mało trwała właśnie. Muszę pomacać te 'papierosowe' szminki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam do tej pory styczności ze szminkami Sephory ale przyznam,że jakośc "papierosków" jest porównywalna z innymi, nawet sporo droższymi ;)

      Usuń
  10. mam pomAdkę spehory i jakoś się nie polubiłam z nią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory w ogóle nie znałam kolorówki Sephory ani Douglasa ale okazuje się, że można trafic tam na całkiem dobre produkty.

      Usuń
  11. Blyszczyk z douglasa jest swietny. Ma przepiekny odcien.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdybym miała wybrac jedna, to bym miała nie mały problem :D Kazda wyglada bosko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że raczej bys nie miała. Ja przynajmniej nie miałam - co innego swatche na dłoni a co innego efekt na ustach.

      Usuń
  13. Róż jest cudny uwielbiam teraz takie kolory

    OdpowiedzUsuń
  14. Ze mnie typowa szminkomaniaczka, więc na pewno zmacam Sephorowe przy najbliższej okazji. Nie sądziłam że Sephora może mieć tego typu produkty godne polecenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przybij piątkę - ja też jestem uzależniona od szminek.

      Usuń
  15. bardzo podoba mi sie ta ostatnia szminka i Douglasowy blyszczyk. On pod wzgledem koloru, a szminka ogolnie mnie zachecilas. jakos nie przygladalam sie mocno ofercie kolorowkowej Sephory, chyba czas to zmienic i zerknac w strone wlasnie tego produktu do ust

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przyglądała się dotychczas ofercie kolorówki Douglasa i Sephory ale ktoś zachęcił mnie do douglasowego błyszczyka to poszłam za ciosem i zajrzałam co Sehora ma wśród swoich "domowych" produktów. :)

      Usuń
  16. Ładne kolorki. Obejrzę je w Sephorze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ohooo.. muszę zajrzeć do sephory ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wolnych 45zł nie mam, ale kiedyś pewnie się pojawią, więc już wiem, jak je zagospodaruję. Może niekoniecznie będzie to inwestycja w fuksję (chociaż w sumie czemu nie? ostatnio odkryłam, że o wiele lepiej wyglądam w mocnych kolorach na ustach, bo naturalnie mam ciemny kolor warg).
    Czym się kierowała Sephora? Nie wiem- może chcieli dodać jesieni trochę koloru- na przekór szarości za oknem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz je obadac przy okazji i na pewno jeśli nie fuksja to coś innego wpadnie Ci w oko - dobra jakośc.

      Usuń
  19. odważna, ale piękna ta fuksja- lubię takie kolory, ale 45zł, hmm na pewno znajdę coś podobnego w niższej cenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwsza propozycja mnie zainteresowała. Fajnie piszesz recenzję :) Podoba mi się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  21. uff dobrze ze mnie szminki nie ruszaja--nie kusi ;]

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast