sobota, 6 października 2012

MAC By Request collection - moje zdobycze :)


MAC By Request to limitowana kolekcja z sierpnie tego roku, która niestety była u nas niedostępna ale od czego ma się uczynne koleżanki za oceanem i jeszcze bardziej uczynnych pośredników w Polsce (dzięki Kasiu) :)

Z tej kolekcji trafiły do mnie 3 cienie:
- Guacamole - jasna zieleń z delikatną złotą poświatą (Frost)
- Jeté - koral (Veluxe Pearl)
- Moth Brown - miękki metaliczny szaro-brąz (Frost)






Najwięcej pozytywnych recenzji zebrał Guacamole ale mnie najbardziej przypadł do gustu Moth Brown. Nie wydaje mi się, by MAC miał podobny kolor w swojej stałej ofercie.

Jeśli chodzi o wykończenie zaproponowanych w kolekcji cieni to MAC wybrał takie formuły, które uznawane są za najłatwiejsze, najprzyjemniejsze w nakładaniu. O wykończeniu cieni MAC pisałam TU. Obie formuły należą również do moich ulubionych z lekką przewagą Frost nad Velux Pearl :)

Mimo, że cienie z By Request nie są oznaczone wet&dry ja lubię czasem poeksperymentowac aby wydobyc jeszcze więcej koloru i intensywności i nakładam je czasem na mokro. Oczywiście nie gmeram mokrym pędzlem w cieniu ale nabieram dośc sporo na pędzel i mieszam z wodą na wierzchu dłoni. Fakt, że jest przy tym trochę zabawy i nieodzownych jest kilka pędzli :)


Guacamole to kolor ciekawy chociaż myślę, że dośc zbliżony do Juxt albo do mieszanki Juxt i Feeling Fresh z Hey Sailor!.



Jeté to przyjemny, delikatny koral, który nieco przypomina mi Paint Pota Nubilé, zwłaszcza nałożony na mokro.




Moth Brown to mój faworyt z tej kolekcji. Opis oddaje jego faktyczny kolor czyli szaro-brązowy. Uwielbiam takie nieewidentne kolory, zwłaszcza, że Moth Brown ma w sobie coś z duochromów, które tak u MACa lubię.

Naprawdę żałuję, że ta limitka nie znalazła się w Polsce. Były w niej również ciekawe błyszczyki.

A Wam, który najbardziej się podoba?






53 komentarze:

  1. Jeté i Moth Brown to moi faworyci! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moth brown najładniejszy, zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała trójka z lekką przewagą Guacamole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ja się dziwię, że on się najszybciej rozszedł, bo zielenie na oku są trudne.

      Usuń
    2. Ja wiem czy trudne? Chyba nie, może bardziej mało popularne :)

      Usuń
  4. Ooooo Moth Brown jest cudny :) Jak Ci się znudzi to biorę go od Ciebie w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
  5. guacamole by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor kaktusa to mój faworyt. Wszystkie są bardzo ładne i zgodne z moimi upodobaniami. Gdybym jednak miała kupować zdecydowałabym się na Moth Brown, bo używałabym go najczęściej i najbardziej sprawdził by się w moim codziennym makijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja przeczytałam kolor kutasa :D dżizas :P

      Usuń
    2. Marti a mówi się, że faceci myślą tylko o jednym ;)

      Usuń
    3. Marti nie mogę z Tobą :D

      Usuń
    4. Marti - padłam, ale przeczytałam tak samo za pierwszym razem :D

      Usuń
  7. piękne kolorki, uwielbiam ich cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moth Brown najładniejszy ze wszystkich :) reszta jakaś taka sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim faworytem również jest szaro-brąz. Pięknie się mieni!

    OdpowiedzUsuń
  10. Moth Brown jest niesamowity :) ale znając życie jak dotrę do MACa to już będzie sold out :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, ta kolekcja była w sierpniu i to nie w PL. Wyprzedała się na pniu.

      Usuń
  11. moth brown chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mi wpadl w oczko braz :) bardzo ladny odcien

    OdpowiedzUsuń
  13. Najbardziej podoba mi się Jete,musi pięknie rozswietlać oko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. Ja go też używam na całą powiekę i jest równie ciekawy.

      Usuń
  14. MB jest genialny; gdyby tylko byl dostepny w Pl juz bylby moj ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna - czy Ty masz unflappable z mega metal??? a jeśli tak, to czy mogłabyś mi zestawić z nim MB? bo wydaje mi się, że one są podobne ;)

      Usuń
    2. Nie mam :(
      Może dziewczyny z wątku MACowego na Wizażu albo Kasiaj Ci pomogą.

      Usuń
  15. kolorki piękne są, no może prócz zieleni bo ja w niej na oku nie gustuję ;>

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Niestety już chyba tylko na ebay jest dostępny :/

      Usuń
  17. Jeté jest cudowny! :) strasznie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się poszpera w MACowych cieniach ze stałej to można coś podobnego znaleźc.

      Usuń
  18. braz, zieleni bardzo nie lubie na sobie:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Moth Brown bardzo mi sie podoba... lubie takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Guacamole to mój faworyt. Lubię takie nietypowe zielenie, dobrze się w nich czuję. Też nigdy nie gmeram w cieniu wilgotnym pędzlem. Nie chcę stwarzać dogodnych warunków mikroorganizmom i niszczyć cieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nigdy nie pcham mokrego pędzla w cień nawet jeśli jest wet&dry.

      Usuń
  21. :) przyjemność po mojej stronie!
    I ja też najbardziej zakochana jestem w ćmie <3 jest cuuuuudna! i taka niejednoznaczna, ładnie to uchwyciłaś!

    OdpowiedzUsuń
  22. Glacamole wygląda fantastycznie, no i na bazie wyglądają fantastycznie. Aż mam na nie ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  23. Najbardziej w moim guście jest koral, jednak patrząc na swatche, chyba przyznam Ci rację- moth brown robi niesamowite wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. drugi odcien jest idealny wg mnie docodziennego delikatneo makijazu ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. moth brown jest cudowny... orientujesz się, do kiedy bedzie dostepny? chyba go zamowie .. :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast