piątek, 29 marca 2013

Życzenia i mała ankieta :)

Życzę Wam Spokojnych, Radosnych, Rodzinnych i mimo aury Ciepłych Świąt


Jednocześnie proszę abyście wyraziły swoje zdanie w ankiecie znajdującej sie w pasku bocznym.
Z okazji przekroczenia magicznej liczby 1000 obserwatorów szykuję dla Was mały konkurs z kosmetykami MAC w roli głównej.

Jeśli wybierzecie odpowiedź dotyczącą limitowanej kolorówki MAC będą to produkty z majowej kolekcji Baking Beauties  (do obejrzenia u Marti) dostępnej tylko w dwóch salonach w Warszawie. 
W komentarzach możecie wyrazić swoje preferencje co do produktów :)

Do przeczytania po Świętach :*

Czytaj dalej ...

środa, 27 marca 2013

Popołudnie piękna u Dr Eris


Pół roku temu wasza ciotka Krzykla miała urodziny, piękne, okrągłe, po nich podobno dopiero zaczyna się życie. Jednym z prezentów było zaproszenie na Popołudnie Piękna do gabinetu dr Ireny ERIS a otrzymałam je od mojej przyjaciółki. Takie zaproszenie/vaucher jest ważne pół roku i moja Ewcia, która zna mnie jak nikt, na dwa tygodnie przed upływem terminu jego wykorzystania zadzwoniła przypominając mi delikatnie, że może bym ruszyła tyłek i poszła się zrelaksować. I poszłam.

Popołudnie piękna to 5 godzin relaksu i regeneracja dla skóry. Ja skorzystałam z zabiegu na twarz, manicure, pedicure i fryzjera.

http://www.drirenaeris.pl

Najważniejszym elementem był oczywiście zabieg na twarz. Kosmetyczka najpierw dokładnie oczyściła ją, obejrzała i zaproponowała zabieg dostosowany do mojej suchej cery zdradzającej oznaki starzenia – express lifting. Do zabiegu zostały użyte kosmetyki z Programu Pro System, który jest dostępny wyłącznie w Kosmetycznych Instytutach Dr Irena Eris i dobierany jest indywidualnie, wyłącznie po przeprowadzonym badaniu skóry. Jest dopasowany do jej potrzeb i wieku biologicznego.

Najpierw kosmetyczka nałożyła Mikropeeling enzymatyczny zawierający enzymy z papai, które delikatnie usuwają zrogowaciały naskórek nie podrażniając skóry. Działa on tylko na powierzchni naskórka. Po jego zastosowaniu skóra staje się gładsza, odzyskuje naturalny blask a wnikanie substancji aktywnych z kosmetyków zastosowanych później do głębszych warstw naskórka było łatwiejsze i szybsze.

W następnej kolejności kosmetyczka zastosowała serum pod oczy, koncentrat kolagenowy i krem na dzień MOLEKULARNE NAWILŻANIE wzmocniony wit.E. Krem, dzięki zastosowaniu hialuronianu sodu, tworzy na skórze delikatny film, który hamuje proces nadmiernej utraty wody. Naturalne bio-oleje i witamina E chronią skórę przed przedwczesnym starzeniem oraz wzmacniają warstwę ochronną naskórka.

Na koniec zabiegu kosmetyczka nałożyła mi na 20 min. chyba centymetrową warstwę maski algowej.

To wszystko bardzo mądrze brzmi ale w sumie nie chodzi tu o opis kosmetyków a o efekt a efekt jest WOW. Nie żartuję. Oczywiście po wyjściu z gabinetu przez jakieś 30 minut wyglądałam jak upiór ale skóra nie była podrażniona a raczej pozytywnie stymulowana. Już po wyjściu z gabinetu czułam jakby ktoś zdjął mi z twarzy maskę, którą nosiłam, nie mogłam się oprzeć gładzeniu policzków. Skóra jest jaśniejsza, napięta, niesamowicie nawilżona a zmarszczka miej widoczne.

Kosmetyczka wykonała na mojej twarzy 20 minutowy masaż, który sprawił, że wszystkie zastosowane produkty świetnie się rozprowadziły i autentycznie czułam jak wnikają głębiej. Sam masaż dał mi jeszcze coś. Po okropnej infekcji jaką przeszłam niedawno miałam dokumentnie zawalone zatoki. Masaż sprawił, że odblokowały się i mogłam znowu swobodnie odetchnąć.

Po zabiegu na twarz miałam około 20 minut na przygotowany poczęstunek




a następnie czekał mnie kolejny masaż, tym razem głowy i czesanie z modelowaniem.

Zwieńczeniem tego miłego dnia był parafinowy zabieg na dłonie, manicure i pedicure (zakochałam się w OPI Cajun Shrimp).

Od kosmetyczki otrzymałam tzw. Receptę, czyli proponowane zabiegi kosmetyczne i kuracje na całe ciało oraz propozycję pielęgnacji domowej.

Z linii Pro System Home Care kupiłam koncentrat kolagenowy i Intensywną maskę liftingującą do twarzy DERMO-ODMŁADZANIE . Na pewno kupi ę jeszcze peeling i na pewno niedługo znowu odwiedzę pobliski Instytut Dr ERIS.

Czy ten post ma na celu pochwalenie się, że byłam? Oczywiście ;) A serio to chciałabym przekonać Was, że od czasu do czasu warto zainwestować i oddać się w ręce fachowców. Takich rezultatów jakie dają zabiegi gabinetowe nie osiągniemy bowiem w domowym zaciszu. Polecam, bo w każdym wieku można znaleźć coś dla siebie a jakość obsługi i profesjonalizm są niezaprzeczalne.

Chadzacie do gabinetów kosmetycznych? Jakie zabiegi wybieracie?
Czytaj dalej ...

czwartek, 21 marca 2013

Diego dalla Palma - The Lipstick -

Recenzowany produkt otrzymałam do testów.

W poprzednim poście opowiedziałam Wam o spotkaniu z nową marką makijażową Diego dalla Palma, która już niedługo powinna być dostępna na naszym rynku.

Dzisiaj chcę Wam zaprezentować jeden z produktów, na które zwróciłam szczególną uwagę podczas w/w spotkania a mianowicie szminkę z linii o wiele mówiącej nazwie - "The Lipstick ;)


Formuła tych szminek zawiera drobinki kolagenu morskiego, który ma za zadanie uczynić nasze usta pełniejszymi i zniwelować fałdki, filtry UVA i oraz witaminę E gwarantującą trwałe nawilżenie.


Pomadki Diego dalla Palma mają elegancki, prosty design, co dla mnie jest atutem produktu.

Moja szminka ma numer 56 i nazywa się Deep Rose czy jak kto woli Rosa Intenso. Jest to piękny, niezbyt intensywny fuksjowy róż, konsystencja jest faktycznie kremowa ale nieklejąca, na tyle zwarta, że łatwo się pomadkę aplikuje i dobrze definiuje usta nie rozmazując się.


Trwałość jest zadowalająca jak na jasny kolor (do 4 godzin bez nadmiaru jedzenia i picia) a po konsumpcji usta nadal mają delikatny różowawy kolor.


Jestem zachwycona kolorem i na pewno będzie to jeden z moich faworytów na okres wiosenno-letni.

Macie już swoje, dobrze rokujące na wiosnę pomadki? ;)



Czytaj dalej ...

poniedziałek, 18 marca 2013

Diego dalla Palma nowa marka na polskim rynku



Mniej więcej dwa tygodnie temu, wraz z Siouxie i Pięknością Dnia uczestniczyłam w prezentacji nowej na naszym rynku marki kosmetyków do makijażu Diego dalla Palma.



Spotkanie odbyło się w butiku Désir Paris w Warszawie a zorganizowane zostało przez Euro Fragrance, dystrybutora kosmetyków Diego dalla Palma. Miałam przyjemność osobiście poznać Panią Dorotę Soszyńską, właścicielkę firmy Oceanic, Euro Fragrance i blogerkę w jednej osobie. Tak, tak, z rozmowy z Panią Soszyńską dowiedziałam się, że ceni blogi kosmetyczne i namówiona przez córkę również zaczęła blogować. Możecie poczytać bloga Pań Nicole i Doroty Soszyńskich tu.


A teraz słów kilka o spotkaniu.

Prowadziła je bardzo profesjonalnie Marta, znana niektórym z nas z blogsfery a główny wizażysta marki Gianluca Oddi opowiadał o produktach, filozofii marki i wykonał pokazowy makijaż na uroczej top modelce Kamili Szczawińskiej.

Pani Dorota Soszyńska
Marta i Gianluca Oddi

Marka diego dalla palma powstała w połowie lat siedemdziesiątych w Mediolanie. Jej twórcą  jest jeden z najlepszych włoskich wizażystów Diego dalla Palma, pracujący przy produkcjach telewizyjnych i teatralnych, autor wielu publikacji i książek o sztuce makijażu.

  Kolor inspiruje.

Znakiem rozpoznawczym marki jest kolor i jakość. Kosmetyki diego dalla palma, muszą sprostać wymaganiom profesjonalistów: stąd innowacyjne formuły i konsystencje produktów, wysoka wydajność podczas aplikacji oraz trwałość i wysoka pigmentacja. Każdy produkt  testowany jest najpierw przez  zawodowych wizażystów w firmowym salonie makijażu w Mediolanie. Kosmetyki do makijażu  diego dalla palma  są idealnym rozwiązaniem dla wymagających klientów, którzy poszukują ponadstandardowej jakości.

Flagowy sklep marki, Make Up Studio, usytuowany jest w historycznej dzielnicy Mediolanu Brera. Amerykański Vogue określił go jako „włoską świątynię piękności.”

Marka dostępna jest  w dziewięciuset niezależnych perfumeriach, w sieciach regionalnych i o zasięgu krajowym. Kosmetyki diego dalla palma można kupić także w  Europie (m.in. w sieci Marks&Spencer, Debenhams), a także w Chinach, Emiratach Arabskich, Katarze i Kuwejcie.


Gianluca Oddi wykonał najpierw makijaż dzienny ale mimo to dość wyrazisty, we włoskim stylu 




a następnie wzmocnił go tworząc wersję wieczorową.

Nicole Soszyńska, Gianluca Oddi i Kamila Szczawińska

Produktami, które zainteresowały mnie szczególnie są niesamowicie napigmentowane, kremowe szminki – the lipstick. Już jedna warstwa gwarantuje intensywny i żywy kolor na ustach. Luksusowa kremowa formuła dosłownie wtapia się w usta. Drobinki kolagenu morskiego wnikają w skórę warg czyniąc je pełniejszymi oraz niwelując zmarszczki. Receptura zawiera filtry UVA oraz witaminę E, która zapewnia ustom długotrwałe nawilżenie. Cena 106zł. 


Już niedługo zaprezentuję Wam jedną z nich w akcji, natomiast na razie zdjęcie Siouxie z pomadką :)

 
Kolejny produkt wart uwagi to cienie. Mają jedwabistą konsystencję, są łatwe w aplikacji. Ich stopień krycia można intensyfikować dokładając kolejne warstwy. Łatwo dają się rozcierać. Dostępne w wersji matowej, satynowej i perłowej. Cena 106zł


Inny ciekawy produkty marki to Semipermanent Technical Mascara (profesjonalny tusz do rzęs o przedłużonej trwałości). Semipermanentny tusz do rzęs to więcej niż wodoodporny! To maskara, której nie straszna jest woda, łzy i czas. Dzięki lekkiej kremowej konsystencji podkreśla rzęsy przez wiele dni nie obciążając ich. Idealna dla osób uprawiających intensywnie sport, dla profesjonalnych makijażystów do sesji zdjęciowych prowadzonych w trudnych warunkach (wilgoć, wysoka temperatura), a także dla każdego, kto poszukuje bardzo trwałego tuszu do rzęs łatwego w nakładaniu.
Do demakijażu zaleca się dwufazowego płynu do makijażu diego dalla palma lub innego preparatu do demakijażu oczu o oleistej konsystencji. Silikonowe żywice pokrywają powierzchnię rzęs lekkim filmem ochronnym utrwalając pigment i chroniąc przed czynnikami zewnętrznymi takimi jak: wilgoć, wiatr, promienie słoneczne, sebum wydzielane przez skórę. Formuła tuszu zawiera naturalne olejki, które nadają rzęsom elastyczności. Z uwagi na kremową konsystencję tuszu zaleca się nie mrugać powiekami przez kilkanaście sekund po aplikacji w celu uniknięcia rozmazywania maskary. Cena: 126 zł

Wśród produktów Diego dalla Palma znajdziemy także kilka rodzajów podkładów.  
LIGHTENING FLUID FOUNDATION to lekki i świeży fluid, który wygładza cerę  zapewniając krycie od lekkiego do średniego. Dzięki obecności organicznych i nieorganicznych filtrów chroni przed promieniowanem słonecznym i zanieczyszczeniem powietrza. Polecany szczególnie do młodej skóry, a w szczególności dla osób, które uprawiają sport i spędzają dużo czasu na świeżym powietrzu. Nadaje skórze lekki zdrowy połysk. Polecany do każdego rodzaju skóry. Cena: 158 zł

2 W.W. OIL FREE FOUNDATION to wyjątkowo trwały podkład o formule soft-focus 2 w.w. Zawiera pigmenty sferyczne pokryte  silikonami, dzięki którym fluid jest bardzo trwały i wyjątkowo łatwo rozprowadza się na skórze. Podkład można nakładać warstwowo: jedna warstwa ujednolica odcień skóry, kolejna warstwa zapewni doskonałe krycie dając jednak naturalny efekt. Polecany do cery normalnej i mieszanej z tendencją do przetłuszczania. Formuła zawiera filtry chroniące przed promieniami UVA i UVB. Cena: 198 zł
LIFTING EFFECT CREAM FOUNDATION – KREMOWY PODKŁAD LIFTINGUJĄCY to kremowy podkład szczególnie polecany do cery z oznakami starzenia. Zawiera składnik pochodzenia roślinnego: myoxinolâ, który naśladuje działanie botoksu poprzez ograniczeni ekspresyjnej mimiki twarzy, co zapobiega powstawaniu i pogłębianiu się zmarszczek. Recepturę wzbogacono o składniki roślinne, które działają przeciwzmarszczkowo w sposób długofalowy, lotne silikony nadające cerze gładkość oraz wosk pszczeli i filtry przeciwsłoneczne. Polecany do cery normalnej, mieszanej i suchej. Cena: 217 zł
Wszystkie produkty Diego dalla Palma dostępne będą za około dwa tygodnie na razie tylko w butiku Desir Paris w Warszawie ale na pewno niedługo znajdziemy je w jednej z sieci perfumerii.



Czytaj dalej ...
Blog template designed by SandDBlast