Pół roku temu wasza ciotka Krzykla miała urodziny, piękne, okrągłe, po nich podobno dopiero zaczyna się życie. Jednym z prezentów było zaproszenie na Popołudnie Piękna do gabinetu dr Ireny ERIS a otrzymałam je od mojej przyjaciółki. Takie zaproszenie/vaucher jest ważne pół roku i moja Ewcia, która zna mnie jak nikt, na dwa tygodnie przed upływem terminu jego wykorzystania zadzwoniła przypominając mi delikatnie, że może bym ruszyła tyłek i poszła się zrelaksować. I poszłam.
Popołudnie piękna to 5 godzin relaksu i regeneracja dla skóry. Ja skorzystałam z zabiegu na twarz, manicure, pedicure i fryzjera.
http://www.drirenaeris.pl |
Najważniejszym elementem był oczywiście zabieg na twarz. Kosmetyczka najpierw dokładnie oczyściła ją, obejrzała i zaproponowała zabieg dostosowany do mojej suchej cery zdradzającej oznaki starzenia – express lifting. Do zabiegu zostały użyte kosmetyki z Programu Pro System, który jest dostępny wyłącznie w Kosmetycznych Instytutach Dr Irena Eris i dobierany jest indywidualnie, wyłącznie po przeprowadzonym badaniu skóry. Jest dopasowany do jej potrzeb i wieku biologicznego.
Najpierw kosmetyczka nałożyła Mikropeeling enzymatyczny zawierający enzymy z papai, które delikatnie usuwają zrogowaciały naskórek nie podrażniając skóry. Działa on tylko na powierzchni naskórka. Po jego zastosowaniu skóra staje się gładsza, odzyskuje naturalny blask a wnikanie substancji aktywnych z kosmetyków zastosowanych później do głębszych warstw naskórka było łatwiejsze i szybsze.
W następnej kolejności kosmetyczka zastosowała serum pod oczy, koncentrat kolagenowy i krem na dzień MOLEKULARNE NAWILŻANIE wzmocniony wit.E. Krem, dzięki zastosowaniu hialuronianu sodu, tworzy na skórze delikatny film, który hamuje proces nadmiernej utraty wody. Naturalne bio-oleje i witamina E chronią skórę przed przedwczesnym starzeniem oraz wzmacniają warstwę ochronną naskórka.
Na koniec zabiegu kosmetyczka nałożyła mi na 20 min. chyba centymetrową warstwę maski algowej.
To wszystko bardzo mądrze brzmi ale w sumie nie chodzi tu o opis kosmetyków a o efekt a efekt jest WOW. Nie żartuję. Oczywiście po wyjściu z gabinetu przez jakieś 30 minut wyglądałam jak upiór ale skóra nie była podrażniona a raczej pozytywnie stymulowana. Już po wyjściu z gabinetu czułam jakby ktoś zdjął mi z twarzy maskę, którą nosiłam, nie mogłam się oprzeć gładzeniu policzków. Skóra jest jaśniejsza, napięta, niesamowicie nawilżona a zmarszczka miej widoczne.
Kosmetyczka wykonała na mojej twarzy 20 minutowy masaż, który sprawił, że wszystkie zastosowane produkty świetnie się rozprowadziły i autentycznie czułam jak wnikają głębiej. Sam masaż dał mi jeszcze coś. Po okropnej infekcji jaką przeszłam niedawno miałam dokumentnie zawalone zatoki. Masaż sprawił, że odblokowały się i mogłam znowu swobodnie odetchnąć.
Po zabiegu na twarz miałam około 20 minut na przygotowany poczęstunek
a następnie czekał mnie kolejny masaż, tym razem głowy i czesanie z modelowaniem.
Zwieńczeniem tego miłego dnia był parafinowy zabieg na dłonie, manicure i pedicure (zakochałam się w OPI Cajun Shrimp).
Od kosmetyczki otrzymałam tzw. Receptę, czyli proponowane zabiegi kosmetyczne i kuracje na całe ciało oraz propozycję pielęgnacji domowej.
Z linii Pro System Home Care kupiłam koncentrat kolagenowy i Intensywną maskę liftingującą do twarzy DERMO-ODMŁADZANIE . Na pewno kupi ę jeszcze peeling i na pewno niedługo znowu odwiedzę pobliski Instytut Dr ERIS.
Czy ten post ma na celu pochwalenie się, że byłam? Oczywiście ;) A serio to chciałabym przekonać Was, że od czasu do czasu warto zainwestować i oddać się w ręce fachowców. Takich rezultatów jakie dają zabiegi gabinetowe nie osiągniemy bowiem w domowym zaciszu. Polecam, bo w każdym wieku można znaleźć coś dla siebie a jakość obsługi i profesjonalizm są niezaprzeczalne.
Chadzacie do gabinetów kosmetycznych? Jakie zabiegi wybieracie?
Nigdy nie byłam w tego typu gabinecie, ale chyba każda z nas marzy żeby ktoś zadbał o nią tak kompleksowo ;) A nie oddzielnie fo fryzjera, kosmetyczki itd. W każdym razie ja bym takim voucherem nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńWiesz, to nie musi być akurat takie popołudnie bo to jednak niemały wydatek ale zabieg, moim zdaniem, należałoby wykonywać po 30-tce co jakiś czas.
UsuńUjęłaś idealnie to co chciałam napisać
UsuńO matko jak mnie się marzy taki dzień, albo chociaż pół w SPA :) oddać się w czyjeś ręce i zrelaksować się :)
OdpowiedzUsuńZorganizuj się Domi, to jest mega zastrzyk energii :)
Usuńkorzystałam z gabinetu Dr Eris, byłam na zabiegu relaksującym na twarz:)z peelingiem i maseczką :)nie do końca jednak byłam zadowolona, trafiłam na młodziutką dziewczynę, której wiedza jak zauważyłam miała jeszcze braki;) ale mimo wszystko miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wpadki się zdarzają ale zawsze wtedy można reklamację złożyć, wyrazić zastrzeżenia, ostatecznie płacisz i wymagasz ;)
Usuńsam zabieg był ok, chciałam się tylko więcej dowiedzieć na temat pielęgnacji i doboru odpowiednich kosmetyków , no ale każdy z nas się gdzieś po drodze uczył:)
UsuńTez ostatnio rozwazam jakis wypad na male spa bo chyba potrzebuje zregenerowac sily,pozostalo mi tylko poszukac odpowiedniego salonu ;))
OdpowiedzUsuńW PL SPA Eris są bardzo polecane.
UsuńTrolldorA: pozazdrościć,
OdpowiedzUsuńmoje okrągłe urodziny się zbliżają, może na początek lepszej połowy życia też sobie taki prezent powinnam zafundować :D
Koniecznie ;)
UsuńMuszę delikatnie zasugerować mężowi, że chętnie bym dostała taki prezent na 30 te urodziny :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wpis, niektóre fragmenty dwa raz. Przy Twojej opowieści sama się zrelaksowałam :D Na pewno przyda Ci się po tej walce z wirusami. Chyba i ja sobei zrobię dziś coś :D
OdpowiedzUsuńZrób sobie coś Ania... byle przyjemnego ;)
UsuńChadzamy, ale zdecydowanie za rzadko :)
OdpowiedzUsuńI jeśli już to na coś tak mało relaksującego jak oczyszczanie skóry, depilacja czy zamykanie naczynek :(
Marzy mi się weekend w Nałęczowie, może kiedyś to powtórzę :)
Opisz, podziel się jak było :)
UsuńKochana, to było tak dawno, że już nawet nie pamiętam :)
Usuńmam w zamiarze po powrocie udac się na jakieś SPA-oczyszczanie twarzy :> fajna sprawa
OdpowiedzUsuńo, nie dość, że się wybyczy to jeszcze do SPA od razu ;) Niektórym to dobrze ;)
UsuńTo musiało być cudowne popołudnie :) Uważam, że takie działania to bardzo dobrze wydane pieniądze. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na moment rozpusty dla naszego ciała :D
OdpowiedzUsuńtak, wersji szczoteczkowej juz nie ma. Zmienili na pedzelek co wg mnie lepiej pozwala dotrzec do nasady rzes :-)
UsuńJa niestety nie chadzam, bo nie znoszę jak mnie ktoś dotyka :((( Wizyty u fryzjera, manikiurzystek to maks tego co mogę ścierpieć, a i to z trudem. Co nie znaczy, że bym nie chciała, wierzę, że można sie poczuć dopieszczonym ;))
OdpowiedzUsuńSerio? :(
Usuńteż bym tak chciała! urodziny mam niedługo ;)
OdpowiedzUsuńTo napomknij teak przypadeczkiem swojemu :)
UsuńJa jeszcze nigdy nie byłam nawet u samej kosmetyczki, a rok temu pierwszy raz (i ostatni jak dotąd) byłam w salonie na manicure ;) Trochę zaniedbuję tę sferę, ale chętnie zabrałabym mamę do jakiegoś SPA na weekend :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Mam będzie przeszczęśliwa na pewno.
UsuńMama ;)
Usuńo rany, ależ genialna opcja.
OdpowiedzUsuńja mam urodziny w piątek, kompletnie nie-okrągłe, ale takim prezentem bym nie pogardziła :D
Fajna, fajna, i dobry prezent dla takich zakręconych kosmetoholiczek jak my :)
UsuńPopieram !!! Ten stan relaksu jaki można osiągnąć podczas takich sesji - BEZCENNY :)
OdpowiedzUsuńZa resztę zapłacisz Visą ;)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńpragnę.
Fajne masz przyjaciółki! no ale 20 lat ma się raz w życiu to się nie dziwię, że przyjaciółka taki prezent Ci zgotowała! :D
Na takie przyjaciółki to sobie trzeba przez te ... 20 lat zapracować kochana :P
Usuńi mnie nie zabrałaś? :P ja mam urodziny w lipcu jak coś, to się z koleżanką wyżej ^^^ zrzućcie i zróbcie mi prezenta.. udam zaskoczenie :] hyhy
OdpowiedzUsuńTo w lipcu też jesteś w PL?
UsuńNie pogardziłabym takim prezentem;) Chętnie oddam się w ręce specjalistów, którzy zadbają o odpowiednie odżywienie mojej skóry. Czasem należy pomyśleć o sobie i przyjemnie spędzić popołudnie:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej należy :)
UsuńJa przed swoim ślubem planuje wybrać się na takie kompleksowe zabiegi :-) wyobrażam sobie jakie to musiało być przyjemne doświadczenie :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńwybierz się koniecznie:)
UsuńJakis czas temu sprezentowalam mamie taki " karnet" chyba na 3 rozne zabiegi w gabinecie Eris. Byla zachwycona :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę... :) Kiedyś muszę sobie zafundować chociaż jeden dzień w SPA :)
OdpowiedzUsuń