Dzisiaj zapraszam na wiosenną Indian Song SISLEY.
Na wiosenną kolekcję SISLEY składają się dwa nowe produkty - palety cieni Phyto 4 Ombres w kilku tonacjach. Każda zawiera cztery pasujące do siebie odcienie, wykorzystuje awangardową technologię, łączącą światło i pigment.
Kasetka, w której znajdują się cienie to prawdziwy rarytas, czarno – białe puzderko zamykane na magnes. Paleta ma nowoczesne opakowanie, odwołujące się do postaci Arlekina, kryje cztery cienie w kształcie litery S – monogramu Sisley.
Kasetka, w której znajdują się cienie to prawdziwy rarytas, czarno – białe puzderko zamykane na magnes. Paleta ma nowoczesne opakowanie, odwołujące się do postaci Arlekina, kryje cztery cienie w kształcie litery S – monogramu Sisley.
Paleta Mystery to zestaw odcieni typu « smoky » do wykreowania intensywnego, hipnotyzującego makijażu.
Odcienie:
1. Gun – przydymiona szarość o chromowych refleksach
2. Black mat – głęboka, matowa smolista czerń
3. Denim – szafirowy błękit z metalicznym połyskiem
4. Ivoire – złamana biel z oszronionym blaskiem
1. Gun – przydymiona szarość o chromowych refleksach
2. Black mat – głęboka, matowa smolista czerń
3. Denim – szafirowy błękit z metalicznym połyskiem
4. Ivoire – złamana biel z oszronionym blaskiem
Paleta Dream to harmonijny zestaw cielistych odcieni, pozwalający na wykreowanie świetlistego i naturalnego makijażu, który ożywi każdy kolor tęczówki.
Odcienie:
1. Rose soie – delikatny, opalizujący róż
2. Brun velours – olśniewający czekoladowy brąz
3. Cuivre satiné – migotliwy miedziany brąz o intensywnych refleksach
4. Beige perle – jasny, mroźny, hipnotyczny beż
1. Rose soie – delikatny, opalizujący róż
2. Brun velours – olśniewający czekoladowy brąz
3. Cuivre satiné – migotliwy miedziany brąz o intensywnych refleksach
4. Beige perle – jasny, mroźny, hipnotyczny beż
Jak wiecie lubię, gdy w kosmetyku kolorowym znajduje się jakiś mały plus, prócz wyjątkowej konsystencji czy kolorów. W wiosennych paletach SISLEY ten plus to kompozycja ekstraktów zielonej herbaty, kamelii i białej lilii, połączenie aktywnych składników pielęgnacyjnych Sisley, które zapewniają łagodne działanie zmiękczające. Phyto 4 Ombres zawierają "zmikronizowane pigmenty, dzięki czemu barwa jest czysta i bardzo świetlista bez widocznej warstwy."
Wykończenie cieni jest matowe, metaliczne oraz satynowe. Dzięki różnej zawartości opalizujących drobinek, obie palety umożliwiają pełną kreatywność.
Wykończenie cieni jest matowe, metaliczne oraz satynowe. Dzięki różnej zawartości opalizujących drobinek, obie palety umożliwiają pełną kreatywność.
Moje powieki mają mały feler. Otóż nie lubią zbyt intensywnych makijaży. Ciemnie kolory, z racji tego, że wymagają większego dopracowania, nałożenia czasami kilku warstwa w celu osiągnięcia zamierzonego efektu widocznie je obciążają. Po jakimś czasie od aplikacji moje oczy się buntują i manifestują to m.in zaczerwieniem, łzawieniem.
Miękka, a nawet kremowa konsystencja wraz ze wzbogaconą formułą cieni SISLEY nie wywołała wspomnianej wyżej reakcji.
W skład wiosennej kolekcji SISLEY wejdą także 3 nowe kolory słynnych już kredek XXL Phyto-Lip Twist. I tu także jest plus, czyli prócz wyrazistego koloru kosmetyk zawiera pielęgnacyjną i wygładzającą formułę, w której znajdziemy składniki pochodzenia naturalnego : fitoskwalan (pozyskiwany z oliwy z oliwek) zapewniający jędrność i elastyczność ust, które stają się wyraźnie nawilżone i dobrze chronione oraz wyciąg z żywicy balsamowca, który wygładza usta i ich kontur dzięki właściwościom napinającym.
Miałam dotąd jeden produkt z tej serii i muszę przyznać, że te szminko-balsamo-kredki mają wyjątkowo lekką konsystencję i piękny połysk. Wygodny jest także format kredki - żelowy, obrotowy sztyft, który nie wymaga temperowania, co pozwala podkreślić usta jednym, prostym gestem.
3 nowe odcienie Phyto-lip Twist to:
7 CORAL - koral w odcieniu pomelo, rześki i energetyczny, ożywi usta cytrusową nutą…
8 CANDY - cukierkowy róż, ożywi i doda cerze świeżości, rozkoszny powrót do klimatu dzieciństwa
9 CHESTNUT - orzechowo-kasztanowy blask, który podkreśli usta subtelnie kuszącą nutą zgodną z najnowszymi trendami.
Zarówno palety Phyto 4 Ombres jak i nowe kolory kredek Phyto-lip Twist pojawią się w perfumeriach w lutym więc wypatrujcie bo warto :)
Poza wspomnianymi wyżej produktami SISLEY uraczy nas w maju jeszcze jednym nowym produktem - Phyto-eye Twist, czyli 8 wysuwanymi, wodoodpornymi kredkami XL do oczu, o głębokich, magnetycznych barwach, do obrysowania, cieniowania i podkreślenia spojrzenia jednym ruchem. O nich opowiem Wam bliżej maja :)
7 Coral i 9 Chestnut |
Poza wspomnianymi wyżej produktami SISLEY uraczy nas w maju jeszcze jednym nowym produktem - Phyto-eye Twist, czyli 8 wysuwanymi, wodoodpornymi kredkami XL do oczu, o głębokich, magnetycznych barwach, do obrysowania, cieniowania i podkreślenia spojrzenia jednym ruchem. O nich opowiem Wam bliżej maja :)
Phyto 4 Ombres - luty 2015, cena 310zł
Phyto-lip Twist - luty 2015, cena 155zł
Phyto-eye Twist - maj 2015, cena 155zł
Opakowania mi się nie podobają, za to efekt na buzi całkiem. W ogóle bardzo ładnie Ci w takim mocniejszym nieco makijażu :) I te policzki - miodzio!
OdpowiedzUsuńno super! kto Cię tak Justynko umalował ładnie?? :)
UsuńNa polikach nowy róż meteorytkowy ;)
UsuńSama, taka jestem ekstremalnie zdolna saurio droga :]
Po zerknięciu na pierwsze zdjęcie już chciałam odetchnąć i napisać, że nic mi się nie podoba. Ale nie kredeczki na ustach wyglądają bardzo apetycznie. I bardzo Ci ładnie w mocniejszym oczku <3
OdpowiedzUsuńKredeczki boskie :)
UsuńDzięki łaskawco :*
Ładny efekt daje ta kredka do ust, zwłaszcza koralowa :) Szukam właśnie jakiegoś mazidła w tym kolorze na wiosnę i lato
OdpowiedzUsuńTeż jest w moim guście :)
UsuńKoralowa pomadka i cieple cienie super.
OdpowiedzUsuńPaletka Dream jest piękna na żywo.
UsuńWow, cienie wyglądają obłędnie, przy czym te kredki na pewno swoją robotę też będą świetnie robiły:)
OdpowiedzUsuńMożna połączyć jedno z drugim. Efekt jest ciekawy.
UsuńPiękne makijaże i kolory , uwielbiam Sisley. :)
OdpowiedzUsuńDzięki Daisy. Makijaż mój więc pozostawia wiele do życzenia ale ostatecznie jestem laikiem ;)
UsuńO ile paletki są dosyć ładne, to jednak kredki nie podobają mi się, takie dziecinne opakowania, ale efekt na twarzy super!
OdpowiedzUsuńSisley wyróżnia się opakowaniami wśród królującej czerni, złota czy granatu ale to oczywiście kwstia gustu :)
UsuńAle się pięknie odsztafirowałaś <3 Wow!! Zabieram Cię na kolację :D:D Śliczna !
OdpowiedzUsuńi ta koralowa kredeczka . I'm in love <3
UsuńOj, chyba jednak ta kolacja musi poczekać :( ale jak widzisz już się szykuję ;)
UsuńKredeczka słodka, letnia :)
Te kredki Sisley są fajne ale ja swoją oddałam w dobre ręce bo kolor kupiłam sobie nieodpowiedni dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się te cienie prezentują na powiekach:)
Jest spory wybór kolorów więc można wybrać odpowiedni. Może teraz właśnie trafisz na idealną :)
UsuńCzego używasz do podkreślania brwi? Bardzo mi się podoba ten odcień i mam wrażenie, że mi też będzie pasować :)
OdpowiedzUsuńGimme brow Light Benefitu. Bardzo go lubię :)
UsuńDzięki, obejrzę z bliska przy najbliższej okazji :)
UsuńPaleta Dream mnie zauroczyła :-)
OdpowiedzUsuńObie są fajne ;)
UsuńKurde blaszka, w tym mocniejszym makijażu wyglądasz ekstra droga Krzyklo!
OdpowiedzUsuńKredeczkę do ust sprawiłam sobie podczas douglasowych wyprzedaży i jestem z niej bardzo, bardzo zadowolona :)
To bardzo dobre szminko-balsamy. Jestem zakochana :)
UsuńDzięki za aprobatę :)
Cienie tzn obie paletki sa boskie! Bardzo mi sie podobaja!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko ze opakowanie takie troche za bardzo przebajerowane :D
Kwestia gustu :)
UsuńWszystko super cudnie ale ni te odcienie jakoś do ciebie nie pasują, zdecydowanie wolę ciebie w cieplejszych odcieniach na powiekach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tych kredek ;)
Eeee, nie można nosić samych brązo-beży ;) Nuda :)
UsuńKredki bardzo ciekawe. Pokażę niebawem :)
a mi się własnie podoba :]
UsuńMnie też Obs :)
UsuńInaczej ;)
Oczko zmalowane pięknie! Na mnie niebieski wygląda sino, ale ja nie mam takich pięknych tęczówek. Wcale a wcale nie jest za mocny.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że trochę się bałam tych kolorów ale wyszło nienajgorzej :)
Usuńbardzo udany makijaż :)
OdpowiedzUsuńRobiłam co mogłam :D
UsuńPaleta Dream będzie mi się po nocach śniła :-)
OdpowiedzUsuńSen o Śnie ;)
UsuńŚliczne kolory cieni i pomadek. Ładnie Ci w takim mocniejszym makijażu :)
OdpowiedzUsuńO dziwo też się sobie podobam - dzięki :)
UsuńWracam od Ines ;) ... i przyznaję, paleta cieni jest magiczna, ale za pasiastą kredkę do ust, typu ZEBRA odejmuję punktA! ;) BTW masz przecudną oprawę oka!
OdpowiedzUsuńNo tak. To jak wyścig zdrojeń :) ;)
UsuńA co z zebrą nie tak? :)
Ojejciu, Dream jest cudna i Chestnut na usta.
OdpowiedzUsuńByłoby Ci dobrze w Chestnut.
UsuńBardzo lubie kolorowke Sisley. Firma niedoceniona moim zdaniem w Polsce - tak, wiem ze jest droga. Ich cienie i kredki maja niesmaowita pigmentacje ! Bardzo podobaja mi sie obydwie paletki. Wygladasz bardzo dostojnie i elegancko na tych zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńAch jeszcze dodam - te brwi Krzyklo - naprawde super super - i tak, lubie Cie w odwazniejszym make upie. Te nudziakowe barwy nie podkreslaja dostatecznie Twojego charakteru hyhy :)
OdpowiedzUsuń