Moja pierwsza recenzja kosmetyków mineralnych będzie
dotyczyła 4 produktów mineralnych Bare Minerals vs. Bare Escentuals.
Kosmetyki tej amerykańskiej firmy są tyleż popularne co kontrowersyjne.
Popularne, ponieważ to chyba największa lub jedna z większych firm
produkujących masowo kosmetyki mineralne, większość popularnych w Polsce firm „minerałowych”
to raczej przydomowe manufaktury. Kontrowersyjne ze względu na stosowanie w
składzie tlenochlorku bizmutu (bismuth oxychloride), który mimo szerokiego
zastosowania w podkładach, pudrach, cieniach, szminkach u niektórych osób może
wywoływać podrażnienia, zaczerwienienia skóry itp. Tlenochlorek bizmutu nie jest
jednak trujący. Nadaje kosmetykowi perłowy efekt, jedwabistość, poprawia
przyczepność makijażu, ma dobre właściwości kryjące, nie gromadzi się w zmarszczkach
i załamaniach skóry, ułatwia rozprowadzanie. Nie chcę tu głosić hymnów pochwalnych
na cześć tego pigmentu, ale sadzę, że ten składnik kosmetyków Bare Minerals nie
powinien odstraszać definitywnie od ich zakupu. Mnie do zakupu przekonały dwa
argumenty: produkty Bare Minerals są bardzo dobrej jakości i mają wszystkie
niezbędne certyfikaty bezpieczeństwa (m.in. tzw. safety assessment, karty MSDS)
dopuszczające je do dystrybucji w USA i Unii. Takiej certyfikacji nie posiada niestety
większość pozostałych amerykańskich firm minerałowych, być może ze względu na fakt,
że są małe i brakuje im funduszy, ale jednak ja wolę aby kosmetyk, który
stosuję podlegał jakiejś kontroli, nadzorowi metod produkcji, składu itp.
Podczas ostatnich wyprzedaży w Sephorze skusiłam
się zestaw startowy Get Started
Complexion Kit 8 pieces.
Zestaw zawiera :
- podkład
SPF 15 Fairly Light (dla jasnej cery, odcień neutralny)– 2g
- podkłąd
SPF 15 Light (dla jasnej cery, odcień złotawy)– 2g
- puder Mineral Veil – 3g
- bronzer All Over Face Colour in
Warmth – 2g
- korektor Multi-Tasking Minerals
Bisque – 1.2g
- pędzel Full Flawless Face Brush
- pędzel Flawless Application
Face Brush
- pędzel Maximum Coverage Concealer
Brush oraz płytkę DVD Get Started
Podkłady:
|
od lewej light i fairly light |
Zalety – bardzo wydajne, dobrze kryjące, w zależności od
ilości nałożonego produktu, pozostawiają skórę gładką, efekt „no makeup”, nic
się nie waży.
Wady – formuła z perłowym połyskiem nie bardzo mi odpowiada,
zwłaszcza w strefie T, choć na lato i dla młodszych kobiet powinna się sprawdzić
Ja w lecie, gdy twarz jest już lekko muśnięta słońcem
stosuję kolor Light, który delikatnie podkreśla opaleniznę. Perłowy efekt
nadaje w lecie młodzieńczego wyglądu ;)
Puder:
Zalety – świetne wykończenie makijażu, delikatnie spłyca perłowy
efekt, wyjątkowo miałka, kremowa konsystencja.
Wady – nie widzę ;)
Korektor
Zalety – nie zbiera się w moich licznych zmarszczkach
mimicznych, dośc dobrze kryje cienie pod oczami i wygładza skórę.
Wady - nie widzę
Bronzer
Zalety – bardzo wydajny, wystarczy minimalna ilość by pięknie wykonturować twarz.
Przy mocnej opaleniźnie można zastosować sam by ją podkreślić.
Wady – trzeba uważać by nie przesadzić, poza tym nie widzę.
Cena zestawu – w promocji zapłaciłam ok. 200 zł.
Cena pojedynczego produktu - ? - nie pytałam ;) ale pewnie white praline
KLIK
będzie wiedziała (pozdrawiam)
Moja ocena zestawu – jak dotychczas ulubione kosmetyki
mineralne z perłowym połyskiem. Jest już formuła matowa więc pewnie niedługo znajdzie się w moim posiadaniu.
Czytaj dalej ...