Została stworzona z myślą o cerze wrażliwej, naczynkowej, skłonnej do podrażnień i zaczerwienień. Jest bardzo wydajna, w moim przypadku naprawdę niewielka ilośc wystarczy na pokrycie policzków, nosa, brody - czyli miejsc najbardziej u mnie zaczerwienionych. Ma przyjemną lekką konsystencję, jakby musu, o zielonej barwie, która oczywiście po nałożeniu na twarz zanika. Bardzo dobrze i szybko wtapia się w skórę i właściwie po kilku chwilach możemy nakładac podkład. Świetnie sprawdza się z podkładami płynnymi jak i sypkimi mineralnymi. Posiada filtr SPF 15.
opakowanie - tubka 40 ml,
zapach - przyjemny, mało wyczuwalny,
konsystencja - mus,
kolor - zielonkawy,
cena - ok. 95zł w Douglasie
Jest to forma kremu leczącego czy maskującego ?
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
http://kosmetowirus.blogspot.com
Nie jest to produkt leczniczy (tu raczej CLINIQUE REDNESS SOLUTIONS DAILY RELIEF CREAM), chociaż zawiera substancje łągodzące problem skóry naczynkowej. Moim zdaniem w miarę stosowania stan skóry się jednak nieco poprawia. Baza nie maskuje silnych przebarwień, tuszuje natomiast niewielkie i po nałożeniu podkłądu, nawet sypkiego, delikatnie, przebarwień nie widac.
OdpowiedzUsuńDzięki za dodanie do obserwowanych :)
o ja tez lubie te baze :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie na nią zerknąć :D
OdpowiedzUsuńja nie stosuje bazy, aby nie obciążac dodatkowo twarzy, jedynie na jakies wielkie wyjscia nakladam :) jesli masz cere naczynkowaa, moge Ci polecić krem eucerin przeciw zaczerwienieniom z spf 15, jego kolor zielony ale po nałożeniu na buzię zanika :) moja twarz stała sie zaczerwieniona po trądziku. Teraz, kiedy mamy lato, używam wysokich filtrów ale jesienią wrócę do tego kremu.
OdpowiedzUsuńJeśli nie znasz tego kremu to może wez probke z apteki, zobacz może akurat będzie Ci pasować :)
OdpowiedzUsuń