Baza znajduje się w kolekcji pojedynczych cieni Ombre Eclat, jest pięknie opakowana w metalowe grafitowe pudełeczko projektu Hervé Van der Straetena projektanta biżuterii, który pracuje głównie w złocie. Jak przystało na prawdziwy klejnot pudełeczko znajduję się dodatkowo w à la welurowym, czarnym etui. Zachęcające nieprawdaż?
Baza ma dośc zbitą konsystencję, ale jest to złudne, ponieważ zarówno palcem jaki i dołączonym pędzelkiem świetnie się rozprowadza. Można ją stosowac samą jako wygładzenie i ujednolicenie koloru powieki. Zawiera w swoim składzie krzem, który działa jak bibułka matująca - pochłania sebum i wilgoc. Ja mam bardzo przezroczystą skórę na powiekach i widoczne małe żyłki, których nie mogłam przykryc innymi bazami (m.in. słynną UD niestety) a często wychodząc z domu mam czas tylko na kreskę i tusz i te w/w niedoskonałości nie wyglądają fajnie. Baza Guerlain rozwiązała mój mały problem :)
Jeśli chodzi o podkreślenie intensywności cieni i przedłużenie ich trwałości to też sprawdza się świetnie. Co prawda ja używam głównie cieni Mac, które same w sobie długo utrzymują się na powiece, ale w porównaniu z innymi bazami Guerlain nadało im, moim zdaniem, szlachetności.
Cena - 130 zł w Sephorze w Douglasie online 133 zł
Pojemnośc - 2,5 ml, podobno bardzo wydajna
a ile ona kosztuje...?
OdpowiedzUsuńJuż dodałam do posta ;)
OdpowiedzUsuń130zł ale wyszło trochę mniej, bo mąż skorzystał z 10% zniżki na karcie Sephora.
dzięki wielkie na odp. spróbuje upolować na wyprzedażach, bo wygląda niesamowicie kusząco :)i do tego Twoja recenzja...
OdpowiedzUsuńJakie piękne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńWidać na zdjęciu, że baza świetnie się sprawuje:)
Kolejna kusicielka :) Twoja lista must-have się zmniejszyła, a moja powiększyła właśnie :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco :D chyba muszę się jej bliżej przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam opakowanie Guerlaina:-) bazy akurat nie znam bo jestem wierna od lat Lumene a ostatnio Mary Kay wiedzie prym:)))
OdpowiedzUsuńGratuluje ...męża:)