czwartek, 4 kwietnia 2013

To nie makeup to Fakeup ! ;)

Recenzowany produkt otrzymała od marki Benefit.

Nowy korektor Benefit Fakeup to dość oryginalny produkt na rynku. 


Oryginalny zarówno pod względem formy, formuły jak i działania.
Korektor ma postać szminki, przypomina balsam do ust. Sztyft zamknięty jest w ciekawym, niestandardowym, jak na Benefit przystało, opakowaniu.


Obsługujemy go jak tradycyjną szminkę czyli wykręcamy i naszym oczom ukazuje się dwuwarstwowy sztyft.

Zewnętrzna warstwa jest zwarta, przypomina nieco wazelinę i ma za zadanie natychmiast nawilżać (zawiera vit.E i ekstrakty z nasion jabłka). Warstwa wewnętrzna to tradycyjny korektor; ukrywa cienie pod oczami, wygładza, rozprasza światło. Korektor występuje w trzech kolorach 01 Light (ten mam), 02 - Medium i 03-Dark.
Kolor 01 Light jest taki:



Jak widać na powyższych zdjęciach konsystencja jest nieco tłusta gdy przejedziemy nim po powierzchni jak szminką, natomiast po roztarciu wygląda już tak jak tego oczekujemy od korektora. Dlatego osobiście wolę go aplikować poprzez tapowanie, punktowe nanoszenie na konkretne miejsca a potem rozprowadzić opuszkiem palca.



Fakeup to bardzo dobry produkt. Nie jest mocno kryjący ale robi to co trzeba, czyli koryguje cienie, zasinienia, nie wchodzi w zmarszczki, wygładza optycznie, ładnie rozprasza światło a przede wszystkim faktycznie bardzo dobrze nawilża. Moja sucha i delikatna jak pergamin skóra pod oczami bardzo się z nim zaprzyjaźniła.

Przetestowałam już wiele korektorów w swoim kosmetycznym życiu ;) i przyznam, ze Benefit zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Nie spodziewałam się, że marka, która kojarzona jest z młodością, świeżością może stworzyć naprawdę skuteczny produkt dla dojrzałej skóry (czyt. która ma od cholery zmarszczek).

Co sądzicie o takiej formie produktu korygującego niedoskonałości? Według mnie to bardzo wygodne.


78 komentarzy:

  1. Ładny efekt pod oczami, dobrze ukrywa cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam go i już - dodatkowo pięknie nawilża skórę pod oczami, która dzięki niemu uzyskuje utraconą sprężystość - dla mnie ideał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to nawilżenie mnie zdobyło. Niestety ostatnio tradycyjne korektory, nawet mój dotychczas ulubiony HR wysusza :/

      Usuń
    2. używam kilka dni i już jestem zachwycona! :)

      Usuń
    3. mi tez bardzo przypadl do gustu - tak tak tak!

      Usuń
    4. ja mam to samo, rewelacja :)

      Usuń
    5. Ale jesteśmy jednomyślne :)

      Usuń
    6. to jak kupie i mi nie podpasuje udam się z reklamacją to całej listy powyżej :D Pięć gwarantów, o mamo :D

      Usuń
    7. Przyjdź - przytulę ;)

      Usuń
    8. ja swoje dziś dorwałam w koncu :) mam nadzieję, że i mi podpasuje po takich rekomendacjach :)

      Usuń
  3. Nie wiem co do końca sądzę, bo jeszcze nie odczuwam potrzeby używania korektorów. Z tego co widać na zdjęciach to produkt ładnie się sprawdza i nie przypomina pomarańczowej plamy (z którymi biegają moje koleżanki). Wygląda to nieźle. Dla siebie czasami przejdzie mnie myśl o jakimś korektorze na pojawiające się od czasu do czasu wypryski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomarańczowej plamy sobie nawet nie mogę wyobrazić.
      Na punktowe niedoskonałości jednak chyba musi być coś bardziej kryjącego niż Benefit

      Usuń
  4. efekt bardzo przyjemny dla oko :) niestety również borykam się z wysuszaniem skóry pod oczami przez standardowe korektory ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wypróbuj ten. Używam go codziennie od dwóch tygodni i jestem bardzo zadowolona z efektu.

      Usuń
  5. Daje bardzo ładny efekt pod oczami ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo ciekawie. Ostatnim razem jak byłam w Sephorze niestety nie mieli testera koloru light, więc nie miałam szansy sprawdzić czy nada się do mojej bladej cery...

    OdpowiedzUsuń
  7. No no ;) efekt naprawdę zachęcający.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie te zmarszczki, że tak spytam? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam, że bardzo mnie ten produkt kusi- ciężko znaleźć korektor, który nie wysusza skóry, a takiego który dodatkowo ja nawilży to chyba ze świecą szukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego napisałam, że jestem wielce i pozytywnie zaskoczona.

      Usuń
  10. używam miksu trzech korektorów (CoverGirl, elf i Physicians Formula) i jestem z nich zadowolona. CG jest jasny, PF świetnie kryjący a elf dołączył do nich niedawno i nie wiem co robi, ale ta dwójka wygląda z nim lepiej :)
    zawsze mnie kusiły kosmetyki Benefit, ale wahałam się, bo jak napisałaś, są do młodszej skóry (a u mnie formują się juz powoli zmarchy..)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałabym cierpliwości aplikować 3 korektorów. Benefit jest bardzo dobrym produktem chociaż mógłby bardziej kryć ale pewnie ze względu na właściwości nawilżające nie może.

      Usuń
    2. ja je mieszam na grzbiecie dłoni w jedną korektorową papkę :D
      tez bym nie miała cierpliwości nakładac każdego osobno ;)

      Usuń
  11. Bardzo mnie zaciekawił, jak będę w Sephorze muszę oblukać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda naprawdę zachęcająco :)

    a od cholery zmarszczek u Ciebie pod okiem nie widzę. powiem więcej, Twoje rejony podoczne są w świetnej kondycji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ale ja niestety widzę ich coraz więcej :/
      Korektor polecam.

      Usuń
  13. przyglądałam mu się ale jakoś do mnie nie przemówił, chociaż jak piszesz,ze taki dobry to może warto się kolo niego znowu pokręcić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokręć się, chociaż nie wiem czy dla Ciebie znajdzie się odcień ale próbuj.

      Usuń
  14. jako ta dojrzała czuję się mocno zainteresowana ;)
    Nie ma jak rzetelna opinia kogos , kto wie o czym mówi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że moja opinia może pomóc. Szkoda, że nie ma próbek korektorów ;)

      Usuń
  15. Jestem bardzo ciekawa tego korektora, póki co wszystkie jakie mam wysuszaja mi skórę i podkreslaja zmarszczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już nie przesadzaj z tymi zmarszczkami! Bo Ci wyślę foto mojego oka! I zobaczymy kto ma większe :P Korektorek macałam w sepho i czaję się na promocje. Wydał mi się na prawdę przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od jutra do 14.04 o ile pamiętam Vipy na czarną kartę.

      Usuń
    2. O :D Chyba ciocia Ania sobie sprezentuje. Jeszcze raz popatrzę na odcienie tylko :D

      Usuń
  17. Ciekawy kosmetyk, do tego wygląda jak pomadka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznam, że produkt wydaje się być bardzo ciekawy :) ale mi zrobiłaś "smaka"

    OdpowiedzUsuń
  19. Faktycznie całkiem fajny efekt daje z tego co widać na zdjęciu :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. No mnie sie bardziej ich nowy róz podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  21. :) chętnie bym wypróbowała, bo wydaje się spełniać moje oczekiwania. Ale do mnie nie dotarł :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Produkt wygląda ciekawie, takie 2w1. Też mam te okropne zmarszczki. Obecnie testuję Collection2000 , ciekawe czy dołączy do ulubionych skin79 i true match.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tym Collection2000 i nawet macałam go w Londynie ale nie było akurat mojego koloru.

      Usuń
  23. Dla mnie kryje za malo:( i za lekko. Ja jednak potrzebuje heavy duty korektora pod oczy :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem zaintrygowana :) Pewnie przy najbliższej okazji obadam tester ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Opakowanie jest piękne <3 I efekt jaki daje korektor, też niczego sobie ;]

    OdpowiedzUsuń
  26. ja już też go potestowałam w perfumeriach i w week nabędę drogą kupna, i chyba tez się zdecyduję na ten najjaśniejszy kolor, nie zauważyłam dużej różnicy miedzy tym, a 02:)jak już mi jakiś podpasował to koniec świata blisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my się widzimy jutro?

      Usuń
    2. no niestety nie:( pogoda nam nie dopisała i zrezygnowałyśmy z podróży.. ach szkoda gadać... czekałam na ten week od kiedy był plan... umęczymy się jazdą autem, bo w niedziele na targi do poznania... a pociągiem lipna sprawa... daj znaka jak będzie jakies spotkanie w Wawie bo ja chętnie zawsze, nawet jakbym sama miała cisnąć:) a ten korektor już mam i ja:)

      Usuń
    3. Szkoda. Może będzie jeszcze okazja :)

      Usuń
  27. Ciekawie wygląda, uwielbiam produkty z Benefit jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Produkt wędruję na moją liste do kupienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że nie posiadam zbyt wielu produktów Benefit ale korektor jest świetny.

      Usuń
  28. A nie zbiera się po jakimś czasie w zmarszczkach pod oczami?

    OdpowiedzUsuń
  29. brzmi super! choć ja się bałam, że będzie ciężki i toporny :) a tu taka niespodzianka :) będę testować po powrocie do irl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez myślałam, że nie podejdzie mi ale po pierwszych testach jestem zachwycona, czujesz? ja ,ja zachwycona korektorem:) testowałam wszystkie chyba możliwe i nic a ten cudak jest świetny!

      Usuń
    2. No właśnie Marti nie jestvtopprny, tłusty ani ciężki. Pp "słoczu" na dłoni byłam lekko zdegustowana ale pod okiem to zupełnie inna bajka. Jestem pod dużym wrażeniem.

      Usuń
    3. już mam ! jest świetny!:*

      Usuń
  30. Wbrew pozorom trudno trafić na korektor, który nie wchodzi w zmarszczki. Dzięki Tobie wiem, jakim produktem powinnam się zainteresować, gdy moje zapasy sięgną dna:) Właściwości nawilżające dodatkowo przemawiają na korzyść tego korektora:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawe jak poradziłby sobie z naprawdę ciemnymi cieniami - takimi, jak na przykład moje.

    OdpowiedzUsuń
  32. Właśnie wczoraj nabyłam go w Sephorze korzystając z 20% zniżki na cały asortyment. Pierwsze testy wypadły pozytywnie zobaczymy jak rozwinie się moja znajomość z tym cackiem :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast