Spoiled Rich jest idealnie zestawioną kolorystycznie paletą, w której skład weszły nowe kolory cieni, świetnie napigmentowane i mogące mieć zastosowanie zarówno w dziennym makijażu jak i wieczorowym np. smoky eyes.
Sama paletka jest nieduża, metalowa i posiada lusterko.
Pin-up Purple - wykończenie frost, to lawendowy kolor z nieco metalicznym połyskiem,
Spoiled Rich - wykończenie frost, to śliwkowo-fioletowy kolor z delikatnym połyskiem,
Ron Ron - wykończenie satin, to niebiesko-granatowy kolor z domieszką fioletu z odrobiną połyku, piękny, głęboki odcień.
Gravel - wykończenie matte, to szaro-grafitowy kolor z domieszką fioletu, po przejechaniu placem na powierzchni cienia zastaje ślad - tak jest kremowy i miękki.
Jak już wspomniałam przy użyciu tej paletki z łatwością wykonać można zarówno makijaż dzienny jak i wieczorowy. Ostatnio ćwiczę zawzięcie smoky eyes i taki właśnie makijaż Wam zaprezentuję (dla osób o silnych wizażowych nerwach ;)
Użyłam wszystkich 4 cieni z paletki Spoiled Rich.
I jak? Ujdzie? ;)
Podoba się :-)
OdpowiedzUsuńPaleta czy makijaż? ;)
UsuńCzy ujdzie?! No ba, co to za pytanie?! Moim zdaniem przepięknie zestawione kolory, cudownie wyglądają na powiece.
OdpowiedzUsuńCieszę się z akceptacji. Aparat jak zwykle zjadł nieco efekt ale w realu jest faktycznie pięknie :)
Usuńfiolety <3 Makijaż i cieniowanie wszyło Ci super, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBlenduje się samo, ja tylko ruszam moją 217 ;)
UsuńPięknie się prezentują u Ciebie na oku :) Własnie sie zastanawiam nad tą paletą, bo bardzo lubie takie kolory...
OdpowiedzUsuńTo się nie zastanawiaj zbyt długo, bo z doświadczenia wiem, że limitki MACa schodzą jak świeże bułki ;)
UsuńZ całej paletki podoba mi się tylko cień Ron Ron ;)
OdpowiedzUsuńMnie chyba też.
UsuńBardzo ładne kolory:)))
OdpowiedzUsuńBędę miała wreszcie idealną wyjazdową paletę.
UsuńPierwsze dwa kolory bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńMnie się wszystkie podobają razem. Pojedynczo byc może nie zrobiłyby wrażenia.
Usuńsuper! świetne ma kolorki! zaczyna mi się niebezpiecznie podobać :P
OdpowiedzUsuń:) Jest jeszcze szansa na lotnisku :)
Usuńale ja nie potrzebuję więcej cieni :P a kysz :P
UsuńJa też niby nie ;)
UsuńO cholera, a myslalam ze juz nic z tej le mnie nie wzruszy...
OdpowiedzUsuńA co Cię ruszyło?
Usuńno właśnie tym razem niewiele ;) tylko 'śminki' i lakier - dumałam jeszcze nad różem, ale ponieważ jestem chora od początku marca to zakupy robiłam zdalnie i nie chciałam ryzykować go bez sprawdzenia, a w poniedziałek zapewne nie będzie już po nim śladu ;/ ta paleta jest genialna, muszę ją koniecznie w poniedziałek dokładnie obejrzeć ;)
UsuńObejrzyj bo pigmentacja jest bardzo dobra ("słocze" bez bazy !) :)
Usuńśliczne kolorki :D
OdpowiedzUsuńFakt. Mnie głównie zestawienie się podoba.
Usuńo kurczaki a paletka w Macu nie za bardzo mi się podobała - teraz żałuję. Ale że marzec miesiącem oszczędzania - nie będzie jej, nie i już!!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie fioletów nigdy dośc, mimo że nie za dobrze mi w nich ;)
UsuńPiękna jest ta paletka, gdyby tylko nie fakt że ograniczały mnie fundusze to bym brała:D. Podoba mi się szczególnie ten ciepły fiolet Spoiled Rich, obmacałam go sobie w Macu, świetny jest. Z tej kolekcji skusiłam się na pomadkę:)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, że stworzyłabyś nią piękny makijaż :)
UsuńNa oku wyglądają przepięknie!
OdpowiedzUsuńMnie już "słocze" zachwyciły a rezultat na oku jest ich odzwierciedleniem, co nie zawsze ma miejsce.
UsuńPięknie się prezentuje:))
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie na oku!
OdpowiedzUsuńLubisz fiolety w makijażu?
Usuńślicznie! Gravel u mnie na monitorze wygląda jakby mienił się na zielono...<3
OdpowiedzUsuńU mnie, w realu, nieco w fiolet wpada.
UsuńNie moje kolory, nie lubię fioletów na oku bo normalnie to mój ulubiony kolor ;)
OdpowiedzUsuńRon Ron wydaje się być bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę to zapraszm Cię do mnie na początkującego bloga, byłabym wdzięczna za wszelkkie uwagi ponieważ dopiero uczę się blogowania :)) zapraszam :)
www.whitemakeup.blogspot.com
Ładnie wyglądają;] Ale na oku jakoś mnie nie przekonują :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fioletami,ale nasycenie kolorów super:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię, mimo że niezbyt mi w nich dobrze.
UsuńMam słabość do fioletu na powiekach:) Ten zestaw rzeczywiście jest idealnie dobrany pod względem kolorystycznym. Wszystkie cienie można ze sobą łączyć, bez obaw, że jakiś element nie będzie współgrał z resztą:)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy również ćwiczę smoka, ale efekty mojej pracy nadal należy ocenić jako mizerne;)
A mój to nie? ;) Ech.
Usuńbardzo ładny makijaż. tylko bym trochę wyżej wyciągnęła kolory (żeby wizualnie stworzyć załamanie powieki ;))
OdpowiedzUsuńĆwiczę :)
Usuńbardzo fajnie skompletowane kolory :)
OdpowiedzUsuńMac stanął na wysokości zadania na Walentynki.
UsuńPiękna paletka akurat moje kolory :)
OdpowiedzUsuńPasowałaby Ci to fakt :) Nie skusiłaś się?
UsuńUwielbiam fiolety w makijażu :) Niesamowicie podbijają kolor tęczówki :)
OdpowiedzUsuńMój tak średnio ale lubię fiolety i już ;)
UsuńJustyna jakie oko! Cudnie. Myślałam nad tą paletką :) U Ciebie na swatchach wygląda prześlicznie ale jak macałam w salonie to podoba li się tylko jeden cień Spoiled Rich ;)ale u Ciebie on wygląda prześlicznie!
OdpowiedzUsuńHaha, mistrzunio amatorszczyzny ;-)
UsuńPaleta zyskuje przy bliższym poznaniu.
Cudne połączenie!!! Bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńPod koniec dnia nadal wyglądają na oku jak tuż po nałożeniu. I za to kocham Maca właśnie.
UsuńCienie wyglądają pięknie
OdpowiedzUsuńO są takie w rzeczywistości.
UsuńFajne zestawienie kolorów, bardzo mi się podoba. A makijaż też ładny:)
OdpowiedzUsuńCalkiem fajna ta paleta, ale ja juz cieni mam za duzo ;P
OdpowiedzUsuńMacowych cieni nigdy za wiele ;-)
Usuńpaletka prezentuje się pięknie... bardzo lubię te kolorki..
OdpowiedzUsuńCudowne, bardzo moje kolory.
OdpowiedzUsuńW dodatku pięknie pomalowane oko. Miodzio ;)
Dziękuję. Miodzio to ostatnio ulubione słówko mojej córy :-)
Usuńtekstura fajna, ale kolory nie moje :-)
OdpowiedzUsuńA Twoje jakie?
UsuńBardzo ładna paleta, chyba mi sie podoba choc ja katuje teraz liner i moje stare MACzki
OdpowiedzUsuń"Chyba"??? Już ja Cię do niej przekonam ;-)
UsuńPrzepiękne kolorki, a i Twoje oko ' wpadło mi w oko ' ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jeśli moje oko wpadło Ci w oko to przenieś je na swoje oko.
UsuńPiękne, moje fiolety :) Miałam jechać w ten weekend pomaac cienie, ale moje dziecko dziś od rana z prawie 40 stopniową gorączką, więc w weekend jestem uziemiona bo maż w pracy :(
OdpowiedzUsuńDomi, u mnie od poniedziałku szpital w domu. Córa już 3 dzień ma 39 stopni :/
UsuńTrzymajmy się kochana.
Super wycieniowałaś oko:)oglądałam te cienie ale jakoś tak kolorystycznie mi w Macu nie do końca pasowały, ale jak widzę u Ciebie swatche to mnie trochę znowu na nie bierze:)
OdpowiedzUsuńSwatche oglądałam u Kryśki i po jej opisie nie byłam przekonana ale po raz kolejny okazało się, że ocena nie do końca trafna ;-)
UsuńBardzo fajne cienie, też mi się podobały, ale mam już podobne kolory z UD i bez sensu jest dublować więc odpuściłam.
OdpowiedzUsuńCieni nigdy za wiele zwłaszcza, że UD ma zupełnie inne wykończenie.
Usuńkażdy z tych cieni ma niesamowite wykończenie, lubię ostatnio nieco połysku na powiece ;)
OdpowiedzUsuńBardzo udane zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńTrolldorA: b. lubię cienie MAC'a, to zestawienie jest super, chociaż chcialabym, aby był w nim jeszcze jakiś chłodniejszy fiolet - chłodniejsze odcienie fantastycznie "uzieleniają" mi oczy :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie przydałby się jeszcze jakiś do rozświetlenia wewnętrznego kącika.
Usuńpiękny makijaż. marzą mi się takie fiolety, ale się boję ;)
OdpowiedzUsuńNa Tobie cienie wyglądają bardzo ładnie. Kolory jednak zupełnie nie moje :) buziaki kochana.
OdpowiedzUsuń