O ile nie byłam i nadal nie jestem przekonana do kolorowych opakowań, o tyle same produkty odbieram bardzo pozytywnie co jest potwierdzeniem porzekadła, iż nie liczy się wygląd a wnętrze ;)
Dzisiaj proponuję Wam dwa produkty do ust - błyszczyk i szminkę.
Strawberry Malt to intensywny, różowo-czerwony kolor dojrzałej truskawki. Jest to lipglass więc konsystencja dość treściwa ale nie lepka. Na ustach daje wyraźny kolor, bez prześwitów i wrażenie żelowego efektu. Nawet po zjedzeniu kolor pozostaje na ustach.
Daddy's Little Girl to różowo-fiołkowy kolor delikatnie wpadający w fuksję, ma satynowe wykończenie i lekki połysk. Konsystencja jest kremowa, miękka, po jednym przeciągnięciu po wargach idealnie kryje bez prześwitów, przylega to warg i nie wymaga poprawek. Trzyma się do 6 godzin (oczywiście bez nadmiernego pochłaniania jedzenia). Wymaga konturówki, którą muszę dobrać ;)
Jest to, moim zdaniem, jeden z bardziej udanych kolorów jakie MAC wypuścił w kolekcjach limitowanych i według mnie pasuje zarówno brunetkom jak i blondynkom.
Daddy's Little Girl to zdecydowanie mój kolor !
OdpowiedzUsuńChyba każdemu pasuje :-)
UsuńDokładnie,cudo!
Usuńpomadeczka leży tu idealnie :>
OdpowiedzUsuńPolubiłyśmy się.
UsuńTatuś mi się bardzo podobał ale mam już podobną i odpuściłam. Na Tobie wygląda pięknie :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie chyba nie mam nic w tym kolorze więc cieszy mnie nabytek
UsuńSzminka pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńSzminka przepiękna!
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor szminki :)
OdpowiedzUsuńmas zracje, opakowana tez mnie nei pzekonuja. Wole cos bardziej klasycznego i eleganckiego.. :)
OdpowiedzUsuńPasują jednak idealnie do kolorów w tej kolekcji.
Usuńsliczny kolor tej szminki :)
OdpowiedzUsuńPomadka ma ładny kolor ;]
OdpowiedzUsuńSzminka idealna na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńSoczysta :)
UsuńSzmineczka jest piękna:)
OdpowiedzUsuńPomadka mi się podoba. Kocham róże :)
OdpowiedzUsuńTa trochę wpada w fuksję ale jest piękna to fakt :-)
UsuńBłyszczyk boski :)
OdpowiedzUsuńwow fajnie ta pomadka na Tobie wygląda, a jeśli chodzi o opakowania, to ja też za takimi nie przepadam hihi
OdpowiedzUsuńCzasem opakowania limitek nie są złe
UsuńMnie w pstatnim czasie urzeły Hey Sailor i Marylin Monroe.
ja dla pięknego opakowania byłam skłonna kupić produkt, a teraz poszłampo rozum do głowy i coraz więcej u mnie testerów ;-)
UsuńPrzeurocze opakowania :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie do opakowań nie jestem przekonana ale na pewno dobrze współgrają z tą soczystą kolekcją.
UsuńDaddy's Little Girl śliczny :) Fajna kreska na oku!
OdpowiedzUsuńKreskę ćwiczę ostatnio zawzięcie więc każda opinia jest dla mnie cenna
UsuńObydwa mazidełka do ust przypadły mi do gustu!:)a ta szmineczka w szczególności!piękna!:)
OdpowiedzUsuńWidzę Cię w Strawberry:-)
UsuńObie piękne i bardzo ładnie prezentują się na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńA Tu na coś się skusiłaś?
Usuńależ szałowo DLG wygląda na Tobie!!!
OdpowiedzUsuńgdyby nie Petals & Peacocks który wydał mi się w sklepie taki podobny, to na bank bym ją capnęła!
Nie mam P&P a capnęłam ją za Ciebie :-)
Usuńlachoniku Ty :) pięknie na Tobie wygląda *_* i kresunia jaka śliczna! :****
OdpowiedzUsuńDziękować rzęsowemu wymiataczowi :)
UsuńBłyszczyk wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie jakie fajne!
OdpowiedzUsuńNa wesoło ;-)
Usuńkurka, żałuję że jej nie kupiłam a wzięłam Nicky, buuuuu ten róż jest dla mnie idealny
OdpowiedzUsuńW Nicki też Ci dobrze.
Usuń
OdpowiedzUsuńDaddy's Little Girl, o oł! Piękny!
Piękna kreska :) Błyszczyk Daddy's Little Girl też, niesamowicie ożywia Twoją cerę :)
OdpowiedzUsuńTo szminka :-) Faktycznie jest...widoczna ;-)
UsuńI pomadka i błyszczyk w moich kolorach i tylko troszeczkę żałuję, że ich nie nabędę :(
OdpowiedzUsuńA dlaczego?
UsuńBo jak w końcu wyjdę z łóżka to pewnie dawno ich nie będzie :(
Usuńkolorki nie prezmawiaja do mnie jakos bardzo. Ale te opakowania :D super :)
OdpowiedzUsuń