piątek, 12 kwietnia 2013

Spotkanie z Suzi Weiss-Fischmann czyli wielkie święto wielbicieli OPI

8 kwietnia miałam ogromną przyjemność uczestniczyć  w spotkaniu ze współzałożycielką marki OPI Suzi Weiss-Fischmann  zorganizowanym przez OPI Poland.


Przed rozpoczęciem spotkania można było oddać się w fachowe ręce manicurzystek z salonu Fiuu Fiuu i pomalować paznokcie lakierami z jesienno-zimowej kolekcji 2013/2014 San Francisco, skosztować świetnych cydrów w różnych smakach (osobiście polecam truskawkowy, do zdobycia w Almie lub Piotrze i Pawle), których dystrybutorem jest firma Kamron oraz podziwiać wiosenną kolekcję odzieży i akcesoriów luksusowej marki Elie Tahari.


Suzi Weiss-Fischmann jest z pochodzenia Węgierką. First Lady of Nails, jak jest nazywana, w 1989 roku zrewolucjonizowała rynek lakierów do paznokci wprowadzając mnogość barw i zabawne, ciekawe nazwy. Nadała manicure nowy wymiar – stanowi on o indywidualności każdej kobiety. Manicure w rozumieniu Suzi Weiss-Fischmann to nie dodatek a element garderoby sam w sobie. 


First Lady of Nails sama stworzyła każdy lakier OPI. W wywiadzie dla przedstawicielki OPI Poland Suzi zdradziła, że każda kolekcja  powstaje na bazie skojarzeń, jej własnych upodobań (bardzo lubi Myszkę Minnie), wspomnień. Tak też powstała, prezentowana podczas spotkania, kolekcja na jesień/zimę 2013/2014 San Francisco, połączenie szczypty ulicznego szyku  z urokiem Zachodniego Wybrzeża. 





Zanim pojawi się w sprzedaży czeka nas jeszcze spotkanie z dwiema soczystymi kolekcjami Couture de Minnie i Bond Girls.

Mimo swej pozycji,  wielkiego artystycznego zmysłu i umiejętności przewidywania trendów, Suzi Weiss-Fischmann zaskoczyła mnie bezpretensjonalnością i bezpośredniością.  



Spotkanie było niewątpliwie wielkim świętem dla wielbicieli marki OPI, do których się zaliczam.



Kolekcję San Francisco postaram się Wam pokazać w najbliższych postach. Mimo, że pojawi się ona dopiero jesienią mam kilka wieczorowych wiosenno-letnich typów :)
 

61 komentarzy:

  1. ale Ci zazdroszczę ehhh szybko pokazuj!
    nie wiedziałam, że Suzi jest z Węgier :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę już niedługo, chociaż na moich pazurkach nie będą wyglądały tak dobrze jakby wyglądały na Twoich :)

      Usuń
  2. fajnie jest zobaczyć to Twoimi oczami :) Nawet moja ręka podczas manicure się załapała ;) ja właśnie Wharf!Wharf!Wharf! mam na pazurach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że się nie ujawniłaś jakoś. Miło byłoby się poznać :)

      Usuń
    2. no widzisz :( nie miałam pojęcia,że poza mną jakaś blogerka się pojawi :( zrobię sobie specjalną koszulkę z nazwą bloga na takie eventy :D

      Usuń
  3. Świetna relacja :)

    Mnie ta na nowa kolekcja nie rusza, mam wrażenie, że... to już było ;) Niestety. Lecz jeden z piasków musi być mój :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super sprawa! Zazdroszczę takiej konferencji:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! A Alcatraz sni mi sie juz po nocach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie Urbi i tak będzie dostępny zapewne wcześniej niż u nas.
      Piaski są niesamowite. Mnie się podoba bardzo Peace&Love&OPI.

      Usuń
  6. nazwy mają faktycznie genialne:)
    fanką OPI nie jestem bo z moich pazurów schodzą już na drugi dzień, ale gdybym była, to mój portfel by się chyba załamał;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to te, obok Chanel i Essie, które trzymają się najdłużej.

      Usuń
  7. 3 ostatnie są intrygujące !

    OdpowiedzUsuń
  8. zapomniałam!
    przez zmianę nazwy i adresu bloga nie aktualizują się notki- mogłabyś mnie wyrzucić z blogrolla i dodać na nowo;)? to by załatwiło sprawę:D;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha to dlatego Suzi's Hungary Again :) Są i Węgry, jest i Suzi! W ogóle jak tak pomyślę, to jej imię ostatnio często pojawia się w nazwach lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tego co czytam to musi byc fajna babka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne spotkanie, czekam na San Fancisco:)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie chcę być niemiła,ale chyba nie wszystkie zdjęcia są Twojego autorstwa...przeglądałam recenzję na profilu OPI Poland i są tam te same fotografie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jesteś. Zdjęcia nie mojego autorstwa zostały mi udostępnione przez OPI Poland :)

      Usuń
  13. Już mam swojego faworyta:) Odcień i wykończenie Wharf! Wharf!! Wharf! przekonały mnie to tej emalii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudny jest to fakt. Moim zdaniem może być na letnie wieczory.

      Usuń
    2. jak zobaczyłam go w buteleczce podeszłam sceptycznie,bo nie przepadam za odcieniami niebieskiego na paznokciach...ale gdy wczoraj pomalowałam nim paznokcie... <3

      Usuń
  14. Strasznie zazdroszczę spotkania:) Lakiery OPI to zdecydowanie moje ulubione lakiery:)

    OdpowiedzUsuń
  15. nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę <3
    Do OPIków mam co prawda coraz bardziej neutralny stosunek, ale poznać Suzi - bezcenne!
    Okrutnie mi się podoba Peace & Love & OPI.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :P
      Czemu coraz bardziej neutralny?

      Nowe foto - dobrze widzę? :)

      Usuń
  16. Rzeczywiście nazwy są oryginalne i bardzo fajne, ja lakiery ich lubię ale mam ich mało. Zazdroszczę spotkania, napewno musiało to byc wspaniałe przeżycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było :)
      Szykuję prezentację kolekcji na własnych paznokciach.

      Usuń
  17. Piaski bardzo podobne do kolorów z kolekcji Bond Girls.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vesper może nieco podobny do Wharf! Wharf! Wharf! i Alcartaz ale w Bond Girls jednak przeważają soczyste kolory.

      Usuń
  18. Jestem strasznie ciekawa kolorkow z tej kolekcji.Super spotkanie -pieknie to opisalas:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swatche są już chyba w necie :). Kolory są "moje" w większości więc bardzo się z nich cieszę.

      Usuń
  19. Też dostałam zaproszenie i strasznie żałuję, że nie mogłam jechać. Ale trzy stówy piechotą nie chodzą :(

    Ciekawa jestem bardzo tej kolekcji!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ Ci zazdroszczę ! :) Piękna jest ta kolekcja, a same lakiery OPI bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam lakiery OPI:) Jestem ciekawa co Suzi miała na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, można ją było o to zapytać. W każdym razie zapytana o swój ulubiony lakier OPI odpowiedziała przewrotnie: "ten, który najwięcej zarobi". ;)

      Usuń
  22. Spotkania bardzo zazdroszczę, kolekcja jednak dość pospolita- mnie nie porwała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak, jak się "siedzi" na co dzień w lakierach i zna się wszystkie wychodzące kolekcje to zapewne łatwo zauważyć powtarzalność. Ja mam podobnie z kolorówką ;)

      Usuń
  23. Jestem wstrętna, ale zazdroszę udziały w spotkaniu :)
    A co do kolekcji to nieszczególnie przypadła mi do gustu, taka smutna jest, ale może jeszcze coś mi wpadnie w oko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutna bo jesienna. Jesień rzadko bywa wesoła i coraz rzadziej słoneczna.

      Usuń
  24. Ja postaram sie pozostac obojetna, bo z OPIkami sie nie lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale ci zazdroszczę :)
    To teraz czekam na te wszystkie posty lakierowe :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast