wtorek, 5 lutego 2013

Le Prisme Bucolique Rose Givenchy

Ostatnio mam fazę na róże. I pomyślec, że był taki czas, gdy uważałam ten kosmetyk za zbędny :)
W poprzednich postach pokazywałam Wam moje "różowe" nabytki z limitowanych kolekcji, mimo że, wbrew pozorom nie mam duszy łowcy. Wolałabym uniknąc walki o róż, tusz, czy lakier.
Dzisiaj chcę zaprezentowac róż, który posiadam już jakiś czas i który jest ostatnio jednym z moich ulubieńców.
Mowa o Le Prisme Bucolique Rose z limitowanej edycji Givenchy z wiosny ubiegłego roku. Róż nabyłam zupełnie przypadkiem na ubiegłorocznych wysprzedażach w Sephorze.


Firma Givenchy została stworzona w 1952 roku przez Huberta de Givenchy w Paryżu. Pierwsza linia kosmetyków do makijażu powstała stosunkowo późno bo w 1989 roku i jej fundament stanowiły słynne Pryzmy. Początkowo był to puder wykończeniowy ale szybko formuła znalazła zastosowanie w różach i cieniach.


Le Prisme Bucolique jest to delikatny, jaśniutki różo-perło-koral. Nie jest to typowy pryzmowy róż, ponieważ paleta nie składa się z tradycyjnych 4 części, jednak efekt jest podobny tzn. przeciągając po nim pedzlem nabieramy melanż dwóch a nawet trzech zawartych tu odcieni. 


Konsystencja jest jedwabista a sam róż tworzy na skórze lekką taflę i efekt, który Francuzi nazywają "nacré" co nie do końca oznacza perłowy :)



Osobiście żałuję, że Givenchy nie jest bardzo popularną marką kosmetyczną w Polsce.

61 komentarzy:

  1. Też ją mam i zrobiłam jej nawet recenzję:) Obecnie mama mi ją podkradła i już prawie całą zużyła :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Daje bardzo ładny efekt na policzku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny, subtelny efekt. Śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie jasne kolory:) miałam kiedyś ich sypańca, fajnie pachniał. Róże też tak mają? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to tak wyczuwalny zapach jak Meteorytyów ale pachnie. Natomiast moja nowa szminka Givenchy, w skórce ;) pachnie cudnie.

      Usuń
  5. Zaskakująco dużo koloru, jak na to co widać w pudełku. Pięknie wygląda, wygładza optycznie twarz, miałam kiedyś puder pryzmę i też tak działał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Naszła mnie ochota na jakiś ich puder.

      Usuń
    2. kiedyś się naczytałam, że z wiekiem tylko matowe róże itp, ale teraz wiem, że to bzdury, wystarczy dobrej jakości błysk ;-)

      Usuń
    3. ;) a może z wiekiem człowiek mniej się przejmuje po prostu i nosi się tak jak lubi ;)

      Usuń
  6. piekny jest ten nakrapiak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nadam mu takie miano - "nakrapiaku ty mój" ;)

      Usuń
  7. ależ to piekne... az balabym sie dotknac pedzlem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom te kropeczki nie schodzą tak łatwo, siedzą dośc głęboko.

      Usuń
  8. mam ten roz i jest cudowny, delikatny ale widac go na twarzy a do tego trwaly jak nie wiem co:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mnie kuszą pryzmy, ale nie tak łatwo znaleźć coś fajnego. Tobie bardzo ten kolor pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Regularna oferta jest dośc zachowawcza ale od czego są limitki? ;)

      Usuń
  10. Ładnie wygląda na policzku, ale za to w opakowaniu wygląda przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny kolor, cudowny efekt na twarzy i piękna forma kosmetyku. Upolować takie cudeńko na wyprzedaży to prawdziwy fart ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co świadczy o tym, że Givenchy jest u nas marka niszową ;)

      Usuń
  12. Bardzo mi sie podoba efekt na twarzy jak i w opakowaniu:) jest bardzo delikatny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można go oczywiście stopniowac ale w pewnym wieku nie wypada się tak świecic ;)

      Usuń
  13. Bardzo lubię produkty Givenchy. W moim mieście są jedynie dwa stoiska z tą marką, a szkoda, bo np. pomadki mają boskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja. Ja mam dwie szminki Givenchy i obie są świetne.

      Usuń
  14. Efekt na buzi bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt jest oszałamiający!
    Ślicznie :)
    Oj...ależ pozazdrościłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. o mamo, jaki piękny daje efekt na buzi, cudo!

    OdpowiedzUsuń
  17. PAmiętam, że po zdjęciach reklamowych bardzo chciałam to mieć, potem zmacałam w perfumerii i mi się odechciało, ale jak patrzę na Twoje zdjęcia to zastanawiam się, dlaczego? :D Pięknie wygląda na Twojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że nie nałożyłaś na poliki? Ja tak mam często niestety i dlatego swatchom nie ufam :/

      Usuń
  18. Cudnie wygląda, ostatnio mam ochotę zainwestować w fajny róż, śliczny odcień, myślę że sprawdzi się na moich policzkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może byc problem z zakupem bo to edycja limitowana.

      Usuń
  19. a wiesz, że ta maluśka pomada, to pierwszy produkt Givenchy, jaki posiadam :) jakoś nigdy mi nie po drodze było, a urokowi pryzm nigdy nie uległam :) te są ładne, ale wolę inne ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Slicznie sie prezetnuje... zarowno w opakowaniu jak i na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, lubię go mimo (a może właśnie dlatego) błysku ;)

      Usuń
  22. kurczaki, oprócz pomadki jednej czy dwóch z Giv w zasadzie nic nie mam... ładny ten róż. Chyba będzie trzeba popolować trochę :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam ten brzoskwiniowy z tej samej kolekcji i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Marzą mi się pryzmy bardzo bardzo ;) Niedługo odwiedzę parę bezcłówek i może tam odrobinkę poszaleję ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. dla mnie ciut za jasny ale piękny, to prawda :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to jakaś dziwna jestem, bo mam sporo ciepłych i zimnych odcieni różu i każdy wygląda dobrze - albo mi się tak wydaje ;)

      Usuń
  26. Gosialein: Prismes Givenchy kuszą mnie od dawna, ale zawsze wydają mi się b. jasne
    chyba muszę po prostu któryś kupić, to się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny, jasny, chłodny odcień:) Gdybym miała ten roż, to niewątpliwie często bym po niego sięgała:) Ja też długo uważałam róż za zbędny kosmetyk. Bałam się, że będę w nim wyglądać kiczowato, że nie poradzę sobie z aplikacją. Mimo to postanowiłam spróbować i teraz nie wyobrażam sobie makijażu bez udziału tego kosmetyku:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny,muszę go mieć:) to prawda marka jest mało popularna a szkoda, oglądając takie cudeńko, chciałoby się wypróbować jeszcze inne produkty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy jeszcze gdzieś znajdziesz bo to limitka z wiosny 2012 ale może :)

      Usuń
  29. Miałam ten ciemniejszy ale pojechał w świat:) Sliczne sa pryzmy Givenchy. Marka jest bardziej postrzegana chyba poprzez modę ale znam wielu jej zwolenników:P

    OdpowiedzUsuń
  30. piękny efekt na policzku:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie wygląda w opakowaniu i tak samo na policzku:) Szkoda, że Givenchy częstuje dość wysokimi cenami i nie ma go w jedynej Sephorze w moim mieście, bo pewnie coś bym od nich capnęła na próbę;) I pewnie też byłby to róż;)

    OdpowiedzUsuń
  32. slicznie wyglada !!!a opakowanie boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. jej. daje taki piękny efekt na twarzy! super! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. muszę przyznać,że ładnie wygląda ten róż :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast