czwartek, 12 września 2013

Jesienne OPI Muir Muir on the Wall i Lost on Lombard

Przedstawione produkty otrzymałam od firmy OPI

Jesienną kolekcję OPI San Francisco przestawiałam Wam jakiś czas temu (KLIK) ale można ją oczywiście znaleźć od dawna w necie w dużo lepszym niż moje wydaniu.

Z w/w kolekcji na blogu znalazły się już dwa chyba najciekawsze kolory Alcatraz RocksPeace&Love&Opi ale wraz z nadchodzącą jesienią wygrzebałam dwa inne, które ostatnio na zmianę mi towarzyszą.

Muir Muir on the Wall to ciemny brązowo-burgundowy kolor.


Konsystencja jest rzadka więc po jednej warstwie otrzymamy coś, co może nas nieco przestraszyć - rozwodnioną farbę plakatową. Druga warstwa rekompensuje ten wielki stres i paznokcie wyglądają następująco:


Kolor jest zapewne powtarzalny, chociaż w zależności od padającego światła przybiera różne odcienie od wspomnianego brązu po burgund, miedź i złoto.


Fatalne skórki ale nie mam siły z nimi walczyć
Drugim moim jesiennym kolorem jest Lost on Lombard - kremowa czerwień z odcieniem granatu (chodzi o owoc).



Kolor dobrze komponuje się z butelką wina i czarnym strojem.


Taką czerwień na paznokciach kochała moja mama.

O niebo lepsze zdjęcia kolekcji OPI San Francisco znajdziecie tu:http://www.beautyjunkiesunite.com

33 komentarze:

  1. Muir Muir on the Wall piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. burgundowy swietny, ja mam podobny braz z kiko ale nie wpada w burgund

    OdpowiedzUsuń
  3. Muir Muir wydaje sie byc ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. ta czerwień jest śliczna! a ten drugi dla mnie jakiś taki zbyt jesienny.. a ja chcę wiosnę i lato :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Lost on Lombard jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten pierwszy jest taki nieoczywisty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekalam bardzo na tego posta i codziennie zagladalam.


    sciskam :*****

    OdpowiedzUsuń
  8. Burgundowa odsłona Muir Muir on the Wall podoba mi się bardzo, w wersji bardziej brązowej to już nie to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten pierwszy robi niesamowity efekt !

    OdpowiedzUsuń
  10. Czerwień bardzo mi się podoba :) jakoś nie do końca polubiłam się lakierami OPI, miałam jeden i oddałam bratowej ;)
    Muszę zrobić drugie podejście do lakierów OPI :)


    Kochana, tulę do serca :*****

    OdpowiedzUsuń
  11. Muir Muir On The Wall wyglada ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj. Jestem nową blogerką i dołączyłam do grona obserwatorów. Świetny post i bardzo przydatne informacje. Często będę tu zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja wolałabym jeszcze coś bardzo kolorowego, nie chcę jesieni ! hihi

    OdpowiedzUsuń
  14. ten czerwony i burgundowy bardzo mi sie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obydwa są genialne! Uwielbiam czerwienie, a Muir Muir on the Wall bardzo ładnie wygląda na pazurkach i jak ślicznie się mieni :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Burgund to mój zdecydowany faworyt :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczne kolorki! Idealne na jesień!

    OdpowiedzUsuń
  18. Oba sliczne :) ten pierwszy jest super bo jeseinny, mimo ze jesieni nie lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muir Muir... Podoba mi się na Twoich zdjęciach. Jest wielowymiarowy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. oba piękne!
    oba do mnie przemawiają - czerwień to klasyk, a ten pierwszy jest bardzo intrygujący. :)

    tęsknię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To potrwa Kasia :( ale odwiedzam blogi. Nie da się tak od razu przeciąć tej pępowiny ;)

      Usuń
  21. Lombard jest śliczny. O dziwo i ten brązowy dziwak mi się podoba a jestem daleka od takich odcieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pierwszy zaskakuje, ale to drugi ujmuje moje serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podoba mi się ten pierwszy :)

    Pozdrawiam,
    WingsOfEnvy Blog
    :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast