Dwa z przedstawionych niżej produktów otrzymałam od marki Eisenberg Paris
Dzisiaj chcę Wam przedstawić mój zestaw do pielęgnacji twarzy, którego używam od dłuższego czasu. Wszystkie produkty są marki Eisenberg Paris.
Sérum Régénérant Liftant (Lifting Regenerating Serum) to pierwszy produkt pielęgnacyjny marki z jakim się zetknęłam. Otrzymałam go od firmy ale na tyle przypadł mi do gustu, że aktualnie mam już drugie opakowanie, tym razem kupione za własne pieniądze.
Serum ma konsystencję rzadkiego, transparentnego żelu z nieco złotawą poświatą. Znajdziemy tu połączenie kwasu hialuronowego z wyciągiem z kasztanowca i lukrecji, które mają za zadanie redukować obrzęki, ujędrniać i nawilżać górne warstwy naskórka. Czy tak jest? Zdaniem mojej skóry tak. Wyjątkowo dobrze serum spisuje się na szarej, zmęczonej, zestresowanej cerze, która cierpi na brak snu i bywa opuchnięta z nadmiaru troski. Produkt bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, pozostawia na niej nieco wyczuwalną warstwę ale to wrażenie nie ma nic wspólnego z uczuciem ściągnięcia czy maski. Po prostu czuć, że produkt jest na twarzy a po aplikacji kremu twarz jest odprężona i „miękka”.
Serum Eisenberga można stosować jako kurację lub codziennie przez cały rok rano i/lub wieczorem. Dwie pompki kosmetyku starczają na twarz, okolice oczu, szyję i dekolt. Jest to produkt bardzo wydajny i moim zdaniem wart swej ceny.
Doceniam także wygodną i higieniczną aplikację przy pomocy pompki, co nie pozwala na dostanie się jakichkolwiek zanieczyszczeń do wnętrza produktu. Poza tym można dzięki niej zużyć serum do końca – wraz z każdym naciśnięciem pompki dno unosi się ku górze.
Crème Fluide Hydratante (Moisturising Fluid Cream) jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Ma konsystencję emulsji i delikatny cytrusowy zapach, świetnie się wchłania, pozostawia na skórze ledwie wyczuwalny film, idealnie nawilża skórę zwłaszcza nieco przesuszoną po lecie. Krem jest uniwersalny - można go stosować rano i wieczorem. Cera jest po nim promienna i jedwabista. Stanowi bardzo dobrą bazę pod makijaż. Posiada identyczną jak serum, bardzo higieniczną, metodę aplikacji.
Zawiera kwas hialuronowy, oleje z wiesiołka i orzechów macadamia, wit. A i E. Te składniki wraz z opatentowaną przez Eisenberga formułą Trio-Moléculaire® nadają skórze gładkości, jędrności i rozświetlenia.
Soin Après Soleil Anti-Age Visage to produkt wchodzący w skład pielęgnacyjnej linii słonecznej Sublime-Tan. Zawiera wyciąg ze złotych alg o właściwościach odbudowujących i przeciwzapalnych, wyciąg z szarotki alpejskiej spowalniający procesy starzenia się skóry, wit. E.
Produkt ten polecany jest jako pielęgnacja bezpośrednio po opalaniu. Pozwala wówczas uzyskać jednolitą, szybszą i rozświetloną opaleniznę. Ja jednak stosowałam go nawet po powrocie z wakacji, na noc w celu podtrzymania opalenizny. Muszę przyznać, że moja twarz zachowała dość długo ślady opalenizny i co ważne nie pojawiły się na niej przebarwienia, które dotychczas zawsze wyłaziły po lecie.
Konsystencja kremu jest dość bogata ale nie tłusta i pozostawia skórę twarzy gładką i nawilżoną.
W/w produkty pielęgnacyjne nie zawierają parabenów.
Ciekawy dla mnie jest krem :)
OdpowiedzUsuńInteresujace serum :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to serum ;)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie miałam, ale chyba nie są skierowane do moich potrzeb.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko próbki, były rewelacyjne. :) Chętnie też wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńciekawe te kosmetyki, trzeba sie zaglebic :)
OdpowiedzUsuńcoraz więcej kosmetyków mnie tej firmy zachwyca:)
OdpowiedzUsuńTonik rewelacyjny :)
Teraz właśnie skończyłam żel do demakijażu i jestem pod wrażeniem, słaba jak dla mnie wydajność ale zmywanie makijażu bajeczne :) ale notka się szykuje więc nie będę się rozpisywać:)
Jeśli mówisz, że można to serum zastosować jako kurację to chętnie kupię i spróbuję:)
a jak skończę swój obecny nawilżacz do buziala to rozpatrzę również zakup tego kremiku :)
wyglądają bardzo interesująco, chociaż sama nie wiem czy do końca bym się skusiła na nie :))
OdpowiedzUsuńOpakowania wyglądają cudownie, szata graficzna przyciąga. Po opisie brzmią kusząco, ale chyba jeszcze mam na nie czas :P I nie wiem czy chcę wiedzieć ile kosztują. Kojarzą mi się trochę li parie.
OdpowiedzUsuńOd niedawna czytam o kosmetykach tej marki i marzy mi się podkład, ale nie jest dostępny w uk :(
OdpowiedzUsuńjak dla mnie serum :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości! Oj, będzie trzeba kupic i potestować :)
OdpowiedzUsuńCzytalam o tych kosmetykach, ale jeszcze nie uzywalam. To serum wyglada bardzo ciekawie. Z checia bym sprobowala
OdpowiedzUsuń