Opakowanie tej linii szminek jest proste, ascetyczne, takie... zwykłe.
To zwykłe opakowanie skrywa sztyft w bardzo ładnym dość chłodnym lila-różu.
Wykończenie jest kremowe i półmatowe.
Szminka jest dość trwała, tworzy równą, gładką powierzchnię na ustach. Nie nawilża jakoś szczególnie ale i nie wysusza, nie podkreśla nierówności a raczej je wypełnia dzięki swojej kremowości. Bardzo dobrze kryje i daje świetlisty, intensywny efekt.
Śliczny kolor i pięknie ożywia buzię :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńzdjęcia pierwsza klasa Moja Droga :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam podobny odcień z Astor i uwielbiam go :-)
OdpowiedzUsuńFajny na lato :)
Usuńśliczny kolorek, lubię takie odcienie ;)
OdpowiedzUsuńJa o dziwo dobrze się w nim czuję, mimo że podobno lepiej mi w ciepłych kolorach.
Usuńkolorek rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze kilka, które za mną "chodzą" ;)
UsuńMam podobny, ale nieco jasniejszy i chyba bardziej transparentny - moja nowa zdobycz z naszej rodzimej marki Celia, ktora moim zdaniem jest rewelacja tego lata. Juz niedlugo zaprezentuje ja na blogasku. Slicznie Ci w takim kolorze - Ty blodyno ;):)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ten blond to od słońca rodyjskiego? Nawet opalenizna jakaś piękniejsza niż nad Bałtykiem ;)
UsuńNa Tobie bardzo ładnie wygląda, ale ja czułabym się źle w takim odcieniu różu :(
OdpowiedzUsuńJa ostatnio za różami przepadam. Mam nieco ciemniejszy odcień z Maybelline.
OdpowiedzUsuńPasuje,pasuje:)
OdpowiedzUsuńJa wolę trochę inne odcienie różu bo wiem,że taki nie służy bieli moich zębów;) A tego lata cieszę się szminką Nyxa:)
no w końcu jakaś porządna samofotka :) Fajne to suku suku :D myślałam, że na uście będzie ciemniejsza :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień :)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda jaśniejsza niżeli w sztyfcie, ale i tak mi się podoba, choć dla siebie obecnie poszukuje jakiejś nudziakowej, chodzi za mną neutralny odcień :)
OdpowiedzUsuńTobie ładnie pasuje, zdjęcia piękne!
Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki kolorek :)
OdpowiedzUsuńNa ustach prezentuje się bardzo delikatnie ;) Mam chyba coś podobnego w swojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńKolorek piękny wydaje mi sie ze jest troszke podobny to Wibo Eliksir 06 ale może sie mylę ?
OdpowiedzUsuńwspanaiale wygláda u ciebie <3 idealnie :)
OdpowiedzUsuńNa ustach delikatna, w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny kolorek i podobasz mi się w takich odcieniach również :)
OdpowiedzUsuńChoć moja kolekcja szminek do najmniejszych nie należy, nie mam podobnego odcienia:) Bardzo podoba mi się ten róż:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :))
OdpowiedzUsuńNie mój odcień, ale Tobie pasuje.
OdpowiedzUsuńkolor nie mój, ale na Tobie wygląda bardzo ładnie :-) ja też tak mam, wciąż testuję nowe marki, mimo, iż mam swoich ulubieńców. z Kanebo Sensai miałam tylko maskarę, która była benadziejna
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pomadkę Kanebo, ale w kolorze czerwieni i bardzo dobrze wspominam, głównie ze względu na kremowość i nawilżanie ust, a sam kolor głęboki, często jej używałam. Ładnie Ci w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuń