wtorek, 22 lipca 2014

Wspomnienia z wakacji :)

Pod ostatnim postem wyraziłyście uznanie dla moich zdjęć z wakacji więc postanowiłam skopiować pomysł Agnieszki za jej zgodą :) i pokazać Wam trochę więcej migawek z mojego urlopu.


Od jakiegoś czasu mam dobry aparat i robienie zdjęć jest dla mnie prawdziwą przyjemnością. Nie pretendują one do miana profesjonalnych ale mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu.
Jak widać z pierwszej fotki, miejsce moich wakacji łatwo zgadnąć ;) Tak, byłam w Grecji a właściwie na wyspie - Rodos.
Wyspy greckie mają oczywiście inny klimat niż pełna historycznych pamiątek Grecja kontynentalna ale świetnie nadają się na wakacje z dziećmi, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że nie zobaczyło się wszystkiego co należy a jednak trochę się pozwiedzało.

Te z Was, które znają mnie trochę bliżej, wiedzą, że mam dwoje dzieci, stosunkowo małych. Moja córka ma 9 lat a syn 4. Dlatego też miejsca naszego urlopu od dłuższego czasu wybierane są "pod dzieci". Wiem, że istnieją na świecie dzieci, które od urodzenia niemalże wędrują z rodzicami po świecie i zwiedzają oraz aktywnie spędzają wakacje. Moje do nich nie należą. Nudzi je niemiłosiernie zwiedzanie, chodzenie na dłuższą metę też nie sprawia przyjemności, jeśli u celu nie ma placu zabaw lub innego małpiego gaju. Poza tym z jedzeniem też nie jest rewelacyjnie. Córa jest monotematyczna, oboje jedzą niedużo i często.
Ze względu na powyższe, zazwyczaj wybieramy takie wakacyjne lokum, w którym jest kuchnia (urlop schrzaniony z mojego punktu widzenia) lub jak w tym roku bransoletki, czyli opcję all inclusive.
Jest to ogromna wygoda bo nawet jeśli wybieramy się na całodniowe wycieczki (czasami zmuszamy dzieciaki do zwiedzania ;) po powrocie do hotelu, niezależnie od godziny, czeka na nasze pociechy jakieś jedzenie.

W tym roku, na Rodos wybraliśmy hotel położony niedaleko znanej miejscowości Lindos. Hotel duży ale zagospodarowany na dużej przestrzeni z zakwaterowaniem w głównej mierze w bungalowach. Nie miało się więc wrażenia przebywania w tzw. molochu a przestrzeni na całym terenie i w basenach było tyle, że nie odczuwało się też uciążliwej obecności dużej ilości ludzi.



Dzieci najchętniej nie wychodziłyby z basenów ;)

Jak wspomniałam, zachęcamy (czyt.zmuszamy ;) nasze dzieciaki do zwiedzania więc i tym razem wynajęliśmy samochód i nieco pozwiedzaliśmy.
Pierwszym przystankiem było malowniczo położone, jedno z najstarszych na wyspie, miasto Lindos z akropolem, na którym znajduje się zespół zabytków wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Wzgórze wznosi się 116 m nad miastem i kryje ciekawy zbiór zabytków z różnych epok. Możemy tam podziwiać znaleziska pochodzące z czasów neolitycznych jak i Bizancjum.


Droga na akropol jest przyjemna, ponieważ przebiega między straganami, zacienionymi, wąskimi uliczkami miasta. Następnie trzeba pokonać trzy poziomy schodów i przy okazji można kupić pięknie wyszywane obrusy, czy serwety porozkładane wzdłuż trasy. Leniwcy mogą wjechać na wzgórze na osiołku. Ja na osiołku zjechałam (córa nie odpuściła) i było to dość mrożące krew w żyłach doświadczenie, ponieważ osioł szedł przy samej krawędzi stromej drogi a właściciel ze stoickim spokojem pokrzykiwał co raz w moją stronę "Relax Madame!" nie przestając rozmawiać przez komórkę :)


Tuż obok Lindos znajduje się zatoka lindyjska i port św. Pawła, związany z osobą św. Pawła Apostoła, który wylądował koło Lindos podczas swoje podróży z Azji Mniejszej do Syrii. Zatoka  jest niebywale urokliwa, woda w niej jest głęboka, pełna skał i ma bajecznie zielony kolor.

Kolejnym punktem naszych wypraw była Dolina Motyli, znajdująca się z interiorze. Interior na Rodos, w przeciwieństwie do tego na Krecie, jest niezwykle zielony i barwny, dzięki rosnącym przy drogach różanecznikom, które zawsze wkurzają mnie niemiłosiernie. Zawsze przypominają mi mój wymuskany, wychuchany rododendron, który przez ostatnie 5 lat urósł może z 5cm i kwitnie półtora tygodnia w roku :/. Tam różaneczniki plenią się niczym chwasty.

Wioski są zamieszkałe, spokojne i tradycyjne ale przyjazne turystom - wszędzie można dobrze zjeść :) Polecam szczególnie wieś Psinthos, gdzie w jednej z restauracji, prowadzonej przez grecką rodzinę dostałam przepyszną grecką sałatkę, a w dodatku w takim rozmiarze, że nie sposób było ją zjeść.

Wspomniana Dolina Motyli, to rezerwat przyrody zamieszkany głównie przez ćmy niedźwiedziówki strojnisie, które wyglądają dość pospolicie gdy siedzą na drzewach, czy krzewach ale gdy rozpościerają swoje czarno-czerwone skrzydła i lecą na tle soczystej zieleni doliny wyglądają nieziemsko.
Dolina daje przyjemny chłód i schronienie od upału wyspy.
Kolejnym obowiązkowym punktem zwiedzania jest oczywiście miasto Rodos a głównie jego najpiękniejsza zabytkowa część, czyli otoczone murami Stare Miasto. Można się do niego dostać przez kilka bram w różnych częściach muru.

Ciekawa jest Ulica Rycerska, wyłożona brukiem z czasów Bizancjum. Tutaj znajdowały się koszary, kwatery joannitów. Budynki pochodzą z XIV i XVw. Ulica kończy się na placu, przy którym znajduje się imponujący Pałac Wielkich Mistrzów.
 Z przewodnika po Rodos utkwił mi w pamięci szczególnie jeden fragment: "Gdzie indziej da się zobaczyć tablicę informacyjną o zabytkach z czasów antycznych, która prowadzi do ogrodu... prywatnej willi? Zdarza się też mieć pod balkonem fragment świątyni z IV w.p.n.e, a obok rozwieszone pranie. Taka jest Grecja, szczególnie ta rozproszona na morzu." Taka jest Rodos.

Tuż przed wyjazdem wybraliśmy się jeszcze na krótki rejs by móc podziwiać wyspę z morza.
Widoki i kolor wody są niepowtarzalne. Na jednej z plaż (poniżej) kręcono ujęcia do filmu "Działa Nawarony".
Urlop zaliczam do bardzo udanych, bo udało nam się połączyć wypoczynek, kąpiele słoneczne ze zwiedzaniem.
Jednym słowem - polecam a światło do zdjęć jest fenomenalne ;)




 :)



 


61 komentarzy:

  1. Ach, jakie wspaniałe wakacje. Piękne miejsca odwiedziliście. Cudne krajobrazy. Tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę. Fantastyczny miałaś urlop :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Będę wspominać do następnego roku ;)

      Usuń
  3. Piękne greckie wakacje. Grecja w końcu jest naszą kolebką cywilizacyjna, to nie ma co się dziwić :) Również mam ochotę tam wybrać, ale póki co ponownie ciągnie mnie do Azji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też wczoraj robiłam fotorelację z wakacji, ale ja byłam nad polskim morzem, więc w porównaniu z Twoimi zdjęciami to w sumie nic ciekawego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz obejrzę. Uwielbiam takie posty a Bałtyk kocham więc na pewno zdjęcia piękne. Nigdzie nie ma takich plaż :)

      Usuń
  5. Ależ bajecznie to wygląda, no jak z pocztówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia rzeczywiście jak z pocztówek :) Wspaniałe miejsca!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne zdjęcia i czuję że jeszcze piekniejsze wspomnienia. My w tym roku nie wybieramy sie na sloneczne wakacje :( na rzecz przylotu do październikowej Polski. Zazdroszcze pieknych widokow, nadmorakiej bryzy i tych zdjec! Buziaki ogromne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia jak z katalogu:)
    Pewnie kiedyś wylądujemy w Grecji a na razie jutro plażowanie nad Bałtykiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham Bałtyk ale zazwyczaj nie mam tam pogody :/

      Usuń
  9. Piękne zdjęcia :) Zwłaszcza te z kotami :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie wakacyjne klimaty i od razu mam ochotę wskoczyć w samolot i polecieć w takie miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo chciałabym wybrac się kiedyś na Rodos :) Zazdroszczę pobytu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, Twoje zapytanie było zupełnie niepotrzebne i moja zgoda również , każdy pisze o czym ma chęć i potrzebę :D Ja zanim opisałam swoją wakacyjną przygodę musiałabym pisać do wielu osób , w sieci są tysiące takich wpisów :) Nabrałam jeszcze większej chęci na wyjazd na Rodos po Twoim opisie :) już myślę jakby tu wykombinować choć tygodniowy urlop we wrześniu i tam właśnie się wybrać :) Zdjęcia cudne , a światło tak jak mówisz doskonałe do zdjęć :D Cieszę się , że również przyjemnie spędziłaś swój urlop i naładowaliście baterie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, wiem ale jednak pomysł wpadł mi do głowy po Twoim poście ;)

      Usuń
    2. O rany dziewczyny jakie Wy poprawne politycznie jestescie ;) przeciez postow o wakacjach z drysem zdjec jest cale multum takze nikt tu nikomu pomyslow nie podkrada - Ines ma racje. Pozdrawiam Was serdecznie zazdroszczac obu cudownych widokow i wakacje.

      Usuń
    3. Nieeee, ja po prostu się zapatrzyłam na post Ines i skopiowałam więc wolałam uprzedzić, żeby nie było... ;)

      Usuń
    4. Justyś wiesz, że ja nigdy nie mam roszczeń :D

      Usuń
  13. Wspaniała wycieczka oraz świetne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne wakacje Krzyklo no i piekne zdjecia. Az mi sie zachccialo naprawde tam pojechac. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudne zdjęcia, beztroskie i bajkowe, na szczęście moje wakacje są przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczytam jak wrócisz. Napisz coś koniecznie :)

      Usuń
  16. Piękne zdjęcia! Musiało być tam cudownie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja przed urlopem, więc chętnie obejrzałam, szczególnie, że w Grecji byłam 3 lata temu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Już się swojego urlopu przez te Wasze zdjęcia nie mogę doczekać ;) Wstępnie celowałam w Kretę, ale jak się to wszystko ostatecznie skończy to zobaczymy :) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  19. piękne zdjęcia, chętnie powróciłabym do Grecji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam się chyba zawsze chętnie wraca bo wciąż jest co zwiedzać :)

      Usuń
  20. przepiękne zdjęcia, cieszą oko, aż chciało by się tam przeteleportować ;P

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Trochę dużo zdjęć ale nie mogłam się zdecydować, które wyrzucić ;)

      Usuń
  22. Mnie najbardziej urzeklo wlasnie stare miasto Rodos, Lindos, zatoka Quinna, termy kalithea, monolithos i klasztor tsambika, byliscie tam?nie dotarlismy za to niestety do doliny motyli i starozytnego miasta kamiros. Rodos pokochalam bardzo i wiem, ze kiedys tam wroce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byliśmy niestety wszędzie ale to jest do nadrobienia ;)

      Usuń
  23. Wow, pięknie. Mam ochotę teraz tam być :)
    Świetna relacja i cudne zdjecia :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszystkie zdjęcia piękne. Wspaniała wakacyjna opowieść!

    OdpowiedzUsuń
  25. zdjęcia oczywiście bardzo przypadły mi do gustu
    piękne widoczki, uśmiechnięte buzie i słońce
    cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Niesamowicie piękne miejsca, muszę tam kiedyś wybrać się z rodzinką - zdjęcia fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  27. My byliśmy w Faliraki :) Ale Lindos i Rodos zwiedziliśmy... ah przepiękne wakacje, ja byłam niezwykle zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudownie, pozazdrościć wyboru miejsca na wypoczynek.
    Ps. relax madame położyl mnie na łopatki :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne miejsce, piękne zdjęcia, bardzo miło się oglądało i czytało Twoją wakacyjną opowieść :).

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast