niedziela, 15 marca 2015

The Lolita MARC JACOBS BEAUTY

STYLE EYE-CON NO. 7 Plush Eyeshadow MARC JACOBS BEAUTY to palety składające się z 7 cieni o różnym wykończeniu. Znajdziemy tu kremowo-satynową formułę o dobrym nasyceniu, niezłe półmaty i średni metalik z brokatem. Paleta, którą posiadam o nazwie THE LOLITA jest bardzo dobrze skomponowana w odcieniach beżo-brązów i można nią stworzyć zarówno dzienny nudziakowy makeup jak i mocniejszy, wieczorowy.


Jak i w przypadku pozostałych produktów z MARC JACOBS BEAUTY na uwagę zasługuje opakowanie. Paleta to podłużne, obłe w kształcie puzderko w kolorze pięknej, głębokiej czerni jak polakierowany mebel. Napisałam „puzderko” bo faktycznie przypomina szkatułkę na biżuterię; posiada m.in. eleganckie srebrne zamknięcie. Dodatkowo znajduje się w czarnym etui, w którym znajdziemy także pędzelek. Paleta jest wyposażona w lusterko.


Cienie, jak wspomniałam, dają różne wykończenie. Wszystkie mają dobrą lub bardzo dobrą pigmentację ale nie wszystkie są łatwe w obsłudze i nie każdy wygląda na oku jak na swatchu naręcznym.

Kolory nie są odkrywcze, choć znajdziemy tu dwa piękne i oryginalne – pierwszy od prawej metaliczny brąz z domieszką miedzi, złota i różu oraz trzeci od prawej satynowy połyskujący róż z domieszką szampana. Cień który znajduje się w środku palety, metaliczny ciepły różo-beż ze złotem jest najtrudniejszym w obsłudze cieniem w palecie. Ma dość wyraźne drobinki, które osypują się niemiłosiernie mimo zastosowania bazy. Trzy ostatnie cienie to brązowo-czarny półmat, który średnio wypada na swatchu ale daje się łatwo blendować a kolor można budować, oraz dwa satyno-maty - przyjemny nudziakowy beż z domieszka miedzi i kremowobiały.


Łącząc te cienie po 3-4 można otrzymać naprawdę ciekawe makijaże ale czy cena 249 zł za paletę nie jest przesadzona? Moim zdaniem jest. Lepiej kupić Naked UD, no chyba, że chcemy wykonać makijaż w innych kolorach albo jesteśmy na zabój zakochane w samym Marcu Jacobsie ;) 


77 komentarzy:

  1. Jakie wspaniale kolory i paletka! :) Bardzo chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Muszę obejrzeć dokładnie inne. Takich zestawień mam sporo :) ale paleta sama w sobie ciekawa.

      Usuń
  3. Powtórzę to samo co u Agaty co ma nosa, cienie jak cienie, opakowanie mi się podoba :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się jeszcze Twoje zdanie na temat tegoż produktu, zapanował jakiś dziki szał na MJ, wszyscy kochają, każdy chce mieć, czasem trudno o zdrowe podejście. W pełni to rozumiem, żeby nie było, że się czepiam. Ja pozostaję na razie z boku, nie wiem czy chcę coś kupić, więc na razie przyglądam się opiniom :)

      Usuń
    2. To jest dobra paleta ale nie za tę cenę. W kolekcji MJ Beauty są ciekawsze produkty moim zdaniem, chociażby lakiery, róże, kredki do oczu i szminki. Najlepiej samej obadać.
      Fakt otrzymania tego produktu do testów nie oznacza, że napiszę, że jest rewelacyjny skoro uważam, że nie jest ;)

      Usuń
  4. dla mnie zdecydowanie za ciepłe ale paletka jest ładna :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę o tej palecie (i o trójce Glam lub ingenue), ale faktycznie kolory nie są odkrywcze. Opakowanie za to eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna paleta, ale stanowczo za droga...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się nie podoba, zbyt błyszczące, a te co matowe to jakieś dziwne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To raczej półmaty.
      O gustach oczywiście się nie dyskutuje.

      Usuń
  8. Wspaniały design, cudowne kolory! <3 zakochałam się od pierwszego wejrzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna paletka, kolory uniwersalne, ale cena chyba rzeczywiście jest lekko przesadzona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne kolorki, takie moje, ale cena trochę zawyżona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda po prostu obłędnie, ale faktycznie cenowo Naked wypada korzystniej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie kolory pewnie bym już u siebie znalazła ( wielokrotnie:P) paleta jednak jest przepiękna! Może kiedyś skuszę się na inną wersje kolorystyczną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam sporo podobnych, może prócz tego szampańskiego różu.

      Usuń
  13. cienie są na prawdę piękne i świetliste, ale cena powala...

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolory cieni ładne, chociaż na pewno można znaleźć podobne (nie wiem gdzie, ale na pewno można:D), z kolei już samo opakowanie mnie osobiście się nie podoba, to znaczy kształt mi nie pasuje, ta obłość, takie jest jakieś...dziwne... No i cena, ok, można dać więcej za produkt, który naprawdę zwala z nóg, ale tyle za paletkę z przeciętnymi cieniami to ja nie chcEM:) Oczywiście jednak jak ktoś lubi Marca i ma taką zachciankę to czemu nie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobne można znaleźć. Sama mam sporo takich.

      Usuń
  15. Podoba mi sie design, kolorki tez ladne, acz nie porwaja mnie. Pisalam juz u Madame Oleosy ze mi sie wydaje ze ten brokatowy cien wyglada jakby sie urwal z paletki Sleek. Generalnie - szalu nie ma, jakos mnie nie ciagnie (na razie) do oferty z Marc Jacobs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten brokatowy jest nieudany. Aż sama się dziwię jak znalazł się w tym zestawieniu. Może ma jakieś tajemne własności ? :)

      Usuń
    2. No jak dla mnie to on sie chyba 'wepchal' do paletki Marca na sile a bardziej pasuje do drogeryjnych paletek ;)

      Usuń
    3. Już go rozgryzłam :D Można go nałożyć na środek ruchomej powieki i ładnie wtedy zmienia makijaż w wieczorowo-imprezowy. Jeśli ktoś lubi oczywiście ;) Nie zmienia to jednak faktu, że osypuje się jak diabli :D

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wlasnie niedawno sprawilam sobie Naked i widze, ze kolory w prezentowanej paletce sa mocno wtorne. Cena faktycznie przesadzona, no ale to przeciez Marek, a jemu ciezko sie oprzec :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ciężko ;) Pewnie skuszę się na inne produkty.

      Usuń
  18. takie kolorki najczęściej noszę, nazwa świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość nazw produktów MJ jest związana z kobietami :)
      To też moje kolory :)

      Usuń
  19. Opakowanie nie powiem - piękne i na pewno bardzo funkcjonalne. Za to kolorystyka dla mnie średnia, rzekłabym, że na jedno kopyto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, nie do końca się zgodzę. To dobrze dobrana kolorystycznie paleta u trzymana w odcieniach beżo-brązów. Mam zastrzeżenia jedynie do powtarzalności poszczególnych kolorów i do jakości jednego z nich.

      Usuń
    2. No i własnie o tym piszę, te te beże takie podobne :) Brakuje mi pośredniego brązu, czyli czegoś pomiędzy najciemniejszym a tymi beżami. Tak naprawdę z tych 7 kolorów ciekawe są tylko 4. Ale może rozbestwiona jestem i za dużo oczekuję ;)

      Usuń
    3. A ja piszę o tym, że każdy z osobna kolor z tej palety jest powtarzalny i do znalezienia w innych markach natomiast nie są podobne do siebie, według mnie. Zresztą jeśli chodzi o neutralne palety lub utrzymane w kolorach brązu to chyba trudno stworzyć już dzisiaj coś odkrywczego.

      Usuń
  20. Osobiście choruję na tą paletę odkąd ją zobaczyłam i nie przemawia do mnie nawet to, żę kolory nie są odkrywcze:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i super. Kupuj. Ciekawe co o niej powiesz :)

      Usuń
  21. Paletka fajna, ale podobnie jak Ty uważam, że cena jest zdecydowanie za wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam w planach zakup fioletowej wersji, ale czekam kiedy pokaże się stacjonarnie, żebym mogła ją obejrzeć na żywo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć jutro :)
      Ja też muszę się jeszcze raz im przyjrzeć.

      Usuń
  23. O jejkuu jakie piękne odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne kolorki:) opakowanie też i właśnie gdzieś trafiłam na opinię, że to opakowanie jest w niej niestety najlepsze;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Podoba mu się, ale już mam tyle takich tonacji, że na tę szczególnej uwagi nie zwrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to naturalne, że używamy tych kolorów, w których nam dobrze i takie dominują w naszych szufladach kosmetycznych. Podążając tym tokiem myślenia wystarczy jedna paleta, ze dwie szminki i róż. Chyba mi się to podoba :)

      Usuń
    2. Ale tak naprawdę i tak używam tego samego... To, że z różnych palet, to wiem chyba tylko ja - wątpię, by w pracy ktoś wiedział, że ten brąz to GA, tamten Chanel, to - YSL, tamto - MAC, a owamto to Naked... Podobnie z błyszczykiem, szminką, różem. Ja sama nie rozpoznaję na twarzy meteorytów 1 a 2, a postronna osoba? Z pędzli używam jakieś 20% góra, reszta się kurzy. Tak to wygląda w rzeczywistości...

      Usuń
    3. A ja widzę różnicę w makijażu wykonanym selektywnymi kosmetykami, zwłaszcza cieniami. Mówię tu o makijażu amatorskim. Z własnego doświadczenia wiem, że takimi produktami po pierwsze łatwiej wykonać niezły makijaż a po drugie efekt trwa dłużej.
      Inna kwestia to ilość posiadanych kosmetyków kolorowych. Ja mam ich za dużo, nie denkuję i efekt jest taki, że po jakimś czasie lądują w koszu. Czas to zmienić ;)

      Usuń
    4. Ależ ja nie porównuję cieni za 17.99 i 249! Tylko selektywne między sobą. Jakie by nie były, bez bazy w połowie dnia zostaje mi na oku tusz li i jedynie...
      Ten Marc na zdjęciach wygląda ok, na żywo strasznie małe te kółeczka z cieniami mi się wydały...

      Usuń
  26. Cienie ładne, ale opakowanie chyba ładniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Paletka prezentuje sie bardzo elegancko :) ale..wlasnie jak wspominasz z Naked np.2 bedzie sie mialo wiecej pochiechy :D
    dziekuje Ci za konkretna recenzje :))) super, ze zachwycasz sie ale "zdrowo" bez ochów i achów typu "musicie kupic"!
    lakiery, pomadki, róze mnie bardziej interesuja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz natomiast kupić lakiery ;)

      Usuń
    2. oj taaak :) koniecznie
      Jest MJ w Sephorze w Zlotych Tarasach i w Arkadii?

      Usuń
  28. Cudowna, piękna i obłędna :-)) Ale Paula ma szlaban na nowe cienie, żadnych nowych paletek... :-/

    OdpowiedzUsuń
  29. Trzeba przyznać, że opakowania są ciekawe i zwracają uwagę. Cena jednak odstrasza, faktycznie, gdybym miała kupić wolałabym paletę Naked.

    OdpowiedzUsuń
  30. Oglądałam ją wczoraj, ale uznałam, że taka cena za taki produkt to istna rozpusta. Skusiłam się za to na żelową szminkę, ma fantastyczną formułę.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast