Ja uwielbiam fiolety a skusiłam się na tę paletkę z kilku powodów:
- bardzo dobrze dobrane, współgrające ze sobą odcienie,
- dobra pigmentacja,
- delikatna, jakby kremowa, miałka konsystencja,
- bardzo łatwa aplikacja i rozcieranie,
- można nimi wykonac dzienny makijaż mimo tego, że są to fiolety,
- można stosowac na mokro do mocniejszego makijażu
- przepiękne opakowanie :)
- lubię kupowac nowości :)
urocze aksamitne etui a w nim piękne złote opakowanie |
dołączone są dwa aplikatory, którymi dobrze się nakłada punktowo cienie |
A teraz swatche
dwa najmocniejsze fiolety mają w sobie coś z duo chromów Mac |
I wyszło coś takiego
przepraszam za zaczerwienione oko - nie mam pojęcia od czego |
Co sądzicie?
Ja kurcze tamtych nie widziałam :( Ale na tą będę polować. A lakiery brokatowe można łatwo zmyć za pomocą zmywacza i folii aluminiowej :) Nalewasz zmywacz na wacik, przykładasz do całego paznokcia i zakręcasz w folię aluminiową. Po 20-15 minutach powinno wszystko zejść :) O tej metodzie pisała Kleo http://kosme-tiki.blogspot.com/2011/09/zmywanie-brokatowych-lakierow-sposob-z.html
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż na dzień tak w ogóle! :)
Mam wrażenie, że te cienie są mało napigmentowane, bo jednak całe oko wygląda jakoś tak mocno różowo, zamiast fioletowo.
OdpowiedzUsuńcudowne, ale rzczywiście Clarins ma słabe pigmenty - tak jak ta magiczna paletka 3D o której pisałam u siebie
OdpowiedzUsuńCoz, w paletce prezentuja sie pieknie, ale rowniez mam wrazenie, ze sa slabo napigmentowane, za slabo jak na ta cene.
OdpowiedzUsuńDodaje :)
@Bella@ - to chyba jednak wina ekranu komputera, zawsze w komputerze moje makijaże, które nie są "tuningowane" wyglądają blado, albo kolory wychodzą nie takie... :(
OdpowiedzUsuńniebieski i fiolet - śliczne odcienie :)
OdpowiedzUsuńśliczna paletka, jednak ja fioletów i pochodnych mam już takie tony, że choćby nie wiem co, kolejnym mówię pass ;)
OdpowiedzUsuńPiękne cienie, śliczny, delikatny efekt. To lubię!
OdpowiedzUsuńprześliczne kolory.. bardzo mojowe :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki :)) do mnie raczej nie pasują, ale do Ciebie jak najbardziej :))
OdpowiedzUsuńPiękny, delikatny makijaż :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, delikatny efekt :) uroczy i dziewczęcy ;) ja niestety nie mogę używać fioletów, bo wyglądam jakby mi ktoś oko podbił...xD
OdpowiedzUsuńSuper makijaz!Moje kolory:))) a Clarinsa bardzo lubie nie tylko pod katem pielegnacji ale i kolorowki oraz perfum!
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam te cienie :) zapraszam do mnie na relacje koloru nudes
OdpowiedzUsuńhttp://mycoralpink.blogspot.com/2014/11/cienie-clarins-w-kolorze-nudes.html