Rouge Nouveau Weightless Lip Colour to szminka, którą miałam okazję przetestować.
Szminki z tej linii nie zawierają parafiny. Ich formuła jest tak lekka, że na ustach są zupełnie niewyczuwalne stąd też zapewne nazwa "weightless". W linii znajdziemy cztery wykończenia; sheer, matte, crème, pearl. Kolorów jest 15 i dla ułatwienia nazwy zaczynają się od liter każdego rodzaju wykończenia. Ja posiadam Silk w wykończeniu sheer.
Opakowania tych szminek są bardzo eleganckie. Szaro-srebrne tekturowe pudełeczko skrywa piękne bakłażanowo-brązowe opakowanie mieniące się w świetle jak pancerz żuka. Uwielbiam :)
Silk to koralowa czerwień z domieszką różu. Sztyft jest cienki ale nie na tyle aby obawiać się, że się złamie podczas aplikacji. Wykończenie sheer daje naturalny, nieco przezroczysty kolor a faktura jest bardzo komfortowa. Pomadka nie wysusza, nie podkreśla suchych skórek i nadaje ustom przyjemnej miękkości.
zdjęcia cud, miód <3 czemu tak mało?
OdpowiedzUsuńMało? Chyba więcej niż treści :D
UsuńZdecydowanie za mało! Piękny kolor!
UsuńOj dziewczynki, dziewczynki ;)
UsuńWłączam się w protest, mało i już ;)
UsuńA opakowanie naprawdę piękne ;)
I Ty Brutusie? ;)
Usuńoj, Justyś, a co taki mało zdecydowany kolor? w sumie to mi się widzi :) i mało tych ust, rozchylone i uśmiechnięte, no gdzie, no gdzie?
OdpowiedzUsuńTaki dostałam od PRu ale mnie się podoba. Usta nie te już i do fot i do kolorów ostrych ;)
UsuńWIdzę że to coś dla mnie. Ten kolor i blask opakowania i Twój opis. Dopisuję do chciejlisty. :) Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńUdanych wakacji :)
Ale się elegancko prezentuje ta pomadka. I w opakowaniu, i na ustach.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Jest bardzo przyjemna.
Usuń:-)
UsuńBardzo delikatny efekt. Ładny :).
OdpowiedzUsuńSzminka pięknie się prezentuje, ale trochę się obawiam takich wąskich sztyftów, parę już mi się połamało :/
OdpowiedzUsuńJa mam kilka szminek z takimi sztyftami i trzeba po prostu delikatnie je nakładać :)
UsuńWyglada na ciekawą letnią delikatną pomadkę.Jak się ją nosi?
OdpowiedzUsuńNie jest zbyt trwała ale, jak napisałam w poście, atutem jest ta "nieważkość" na ustach, takie jakby masełko leciutkie.
UsuńPiękny odcień! Bardzo mojowy :)
OdpowiedzUsuńkupujesz tez czasem na stronie "Truskawki?? Tam czesto LM w promocji
OdpowiedzUsuńRzadko cokolwiek stamtąd kupuję. Po pierwsze kilka razy przyszły przeterminowane kosmetyki a po drugie zawsze poczta nalicza mi VAT.
UsuńAle piękny kolor!
OdpowiedzUsuńOpakowanie bardzo mi się podoba a sama pomadka pięknie wygląda na ustach!
OdpowiedzUsuńOd Laury mam róż i kocham go. Ta pomadka też jest piękna. Czerwień to mój ulubiony naustny kolor.
OdpowiedzUsuńCudny kolor, na ustach bajecznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, subtelny kolor, najchętniej zobaczyłabym zdjęcie w pełnym makijażu :))
OdpowiedzUsuńfajny kolorek i ładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest. Ostatnio miałam okazje dotknąć te wszystkie cuda Lary, które stoją w naszych Douglasach i po kilka chyba wrócę ;) pudry rozswietlajace i szminki mnie w sobie rozkochały ;)
OdpowiedzUsuńDobra decyzja ;)
UsuńPięknie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jest to mój kolor :))) Śliczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :) lubię takie cieniutkie sztyfty, pasują idealnie do moich małych usteczek ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto sobie przeglądam ostatnio te kosmetyki i chyba najwyzsza pora się skusić na parę cudeniek :)
Ja mam wąskie usta i też lubię takie sztyfty :)
UsuńAle ma śliczny delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńCzy ta pomadka ma jakiś smak? Ja mam jedną szminkę od Laury, ale w normalnym pomadkowym opakowaniu i nie mogę polubić się z jej smakiem, więc leży zapomniana.
OdpowiedzUsuńNie wyczułam :)
Usuń