piątek, 15 sierpnia 2014

Chanel Joues Contraste Jersey

Mimo, że jeszcze lato, ciepło i przyjemnie, marki kosmetyczne już zaczynają wprowadzać jesienne kolekcje makijażu. Jedną z nich, na którą cieszyłam się od pierwszych zapowiedzi jest Etats Poétiques Chanel, czyli "stany poetyckie" czy też bardziej po mojemu "nastroje poetyckie". Moje zdobycze z tej kolekcji pokażę następnym razem a dzisiaj ten oto nowy, również jesienny róż marki - Joues Contraste o nazwie Jersey.


Jersey to ciepły brąz z domieszką różu - doskonały na zakończenie lata do podkreślenia opalenizny. Ma idealnie miałką, wręcz kremową konsystencję. Daje aksamitny delikatnie połyskujący w świetle kolor dojrzałej brzoskwini. Róż bardzo dobrze nabiera się na pędzel i aplikuje bez problemu.


Miałam wielką ochotę kupić jeden z róży z kolekcji Etats Poétiques ale żaden nie miał takiej tekstury jak Jersey. Oczarował mnie od pierwszego dotyku a na coup de foudre nie ma rady :D

Kolor wydawał mi się zupełnie nie mój ale po nałożeniu okazało się, że wygląda bardzo naturalnie, ponieważ podkreśla pozostałości opalenizny.


Ciekawe, czy będzie mi równie dzielnie towarzyszył w jesienne i pochmurne dni.

 

23 komentarze:

  1. Pieknie napisalas:) Mi najbardziej z kolekcji podoba sie liner i lakier i na nie mam chrapke:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny :) Ja niestety nigdzie nie widziałam bo wzięłabym na pewno :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Aj musiałabym wypróbować trochę boję się takich kolorów :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny jest, podoba mi się i ta oprawa poetycka do tego... tak już jesiennie się zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz może 85Evocation? Chciałam porównać czy jest spora różnica w kolorystyce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam. Zazwyczaj unikam brązowych róży ;)

      Usuń
    2. To będziemy musiały porównać :D Bo mam Evocka :P

      Usuń
  6. Niewatpliwie bardzo przyjemny kolor dla blondynek albo osob o cieplejszej karnacji. U mnie kompletnie sie nie sprawdzi. Kolekcja jesienna zawita do Norwegii za okolo 2 tygodnie - wtedy wybiore sie do drogerii obadac reszte chociaz powiem szczerze po kupieniu Diorowskiego rozu jestem na tyle zadowolona, ze trudno bedzie mnie skusic na cos innego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już w samym pudełeczku zachwyca :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie przeszukałam sporą część internetu by poszukać recenzji tego nowego różu, a trzeba było zajrzeć od razu do ciebie ;)
    Piękny kolor, ale jednak miałam nadzieję, że on nie będzie aż taki ciepły. Czekam cierpliwie na tą kolekcję w Norwegii i zbadam na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny, ale dla mnie chyba za jasny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny jest! Bardzo jestem ciekawa nowej kolekcji Chanela :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wygląda na policzku, lubię takie brzoskwinki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Stanowczo mam słabość do Chanela.. Mam tyle wspaniałych róży, ale tym bym nie pogardziła...

    OdpowiedzUsuń
  13. Na licu wygląda bardzo fajnie :-) Ja się wczoraj powstrzymywałam żeby nie podejść do standu Chanel ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest bardzo ciekawy, lubię takie ciepłe róże :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolor bardzo mój;) jak sie wygrzebie z łóżka to biegnie do S. Zobaczyć go na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast