wtorek, 9 września 2014

Dior 30 Montaigne 5 Couleurs Couture colours&effects eyeshadow palette

Marka Dior jak żaden chyba inny dom mody stara się łączyć swoje kreacje modowe z kosmetycznymi.
Tak stało się i teraz.

Jesienią Dior wypuścił piękną kolekcję, w której skład weszło 11 palet 5 Couleurs, lakiery, pomadki i kolorowe balsamy do ust.

Palety uzyskały nowe tekstury, nowe opakowania i design.
Tak, jak w modowych kreacjach Dior łączy różne faktury, materiały i barwy, tak i w paletach 5 Couleurs spotkamy wielką różnorodność więc każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.

W nowych paletach Diora mamy tradycyjnie 5 cieni o wykończeniu satynowym, perłowy, wet i matowym.

Palet jest 11:
  •  ton w ton, czyli 5 zestawów utrzymanych w zbliżonych kolorach o różnych tonacjach 
- 30 Montaigne (wym. monteń),
- Cuir-Cannage (wym. kuir-kanaż)
- Femme-Fleur (wym. famme-fler),
- Victoire (wym. viktuar)
- Tutu (wym.tutu - przy "u" robimy dzióbek  - nie mylić z instagramowym dziUbkiem ;), jakbyśmy chciały zagwizdać)
  • delikatne kontrasty; odcienie utrzymane w podobnej tonacji zostają ożywione jednym lub dwoma kontrastującymi
- Trafalgar
- Versailles (wym. Versaj)
- Carré Bleu (Kare bly)
- Jardin (żardę)
- Bar
- Pied-de-Poule (wym. Piedpul)
  • efekt wstrząsowy; odcienie utrzymane są w żywych kolorach
- Candy Choc (wym. angielska ufff ;)
- Pastel Choc (j.w)

Wymowę podałam (na ile pozwala polski system znaków) nie dlatego, że lubię się wymądrzać, choć w sumie lubię ;) ale dlatego, że ostatnio pod filmikiem Ines okazało się, że konsultantki w perfumeriach wymawiają francuskie nazwy z angielska, więc i klientki tak robią. To niby mało ważne ale skoro marka nadała takie a nie inne nazwy to po to, żeby je wymawiać tak, jak się powinno, moim skromnym lingwistyczno-belferskim zdaniem ;) Jeśli, jak mnie, wymowa nie jest Wam obojętna to po prostu wrzucajcie francuskie nazwy w tłumacza Google a usłyszycie jak powinna ona brzmieć. Francuski jest pięknym, melodyjnym językiem i zapewniam, że prawidłowa wymowa zmieni też Wasze spojrzenie na produkt ;)

Wracając do naszych baranów jak mówią Francuzi ;).
Spośród tej mnogości palet 5 Couleurs wybrałam jedną o nazwie 30 Montaigne.
Po prostu dlatego, że są to moje kolory, czyli ciepłe brązo-beże i delikatne różo-ecru.


Cienie w tej paletce mają wykończenie satynowo-perłowe, są bardzo drobno zmielone, kremowe w dotyku, nie osypują się i są bardzo dobrze napigmentowane. Nie zawsze ta ostatnia zaleta cechuje słynne piątki Diora.
Świetna pigmentacja i fakt, że kolory w paletkach są identyczne na powiece jest ogromnm atutem tej edycji diorowskich piątek.


Cienie bardzo dobrze się aplikują, trwają na powiece w niezmienionym stanie do 8 godzin. Paletka jest przemyślana, kolory, nieco "nudziakowe", dobrze się uzupełniają i makijaże nią wykonane nie są nudne. Nadaje się zarówno do delikatnych i mocniejszych makijaży.

zdjęcia w świetle dziennym
Na uwagę zasługuje również nowy design paletek. Nowe piątki są cieńsze, cienie zamknięte są w jednolitym ciemno granatowym, wręcz czarnym opakowaniu. Dołączono do nich pacynki i pacynko-pędzelek.



Nowe palety 5 Couleurs Couture colours&effects eyeshadow są według mnie jedną z ciekawszych makijażowych propozycji tej jesieni. Dobrze, że zostaną z nami na stałe.





48 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba ta paletka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory nie moje, ale zmiana opakowania bardzo na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się kolorystyka. Opakowanie przyciąga uwagę i duży plus za dwa aplikatory do nakładania cieni. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna paletka, idealne nudziakowe kolory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nudziakowe ale można z nich wyczarować kilka różnych makijaży. Bawię się nią trochę i coraz bardziej lubię :)

      Usuń
  5. piękne cienie!:)
    ja mimo, że nie znam francuskiego, zawsze sprawdzam wymowę i staram się ją powtórzyć na tyle, na ile mogę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. i jeszcze zapomniałam dopisać:) nowe opakowanie bardziej mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie delikatniejsze i poręczniejsze.
      Co do wymowy - trochę mnie irytuje to, że konsultantki nie zadają sobie tego trudu co Ty :/

      Usuń
    2. może to kwestia mojego wykształcenia/zainteresowań:)

      Usuń
  7. Kolory są piękne, ale pigmentacja wcale mnie nie powaliła, chyba, ze to kwestia zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to Mac czy inna firma z półki pro więc i pigmentacja inna ale w porównaniu z poprzednikami jest dobrze :)

      Usuń
  8. Zaplątałam się zupełnie z tym Diorem tej jesieni - miałam już wybraną obejrzałam swatche - zmieniłam zdanie, zobaczyłam inną - znów się zakochała ale odpuściłam i teraz patrzę u Ciebie i są naprawdę przepiękne - jednak się na jedną zdecyduję! I koniec! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Na mojej liście jest ta paletka,Cuir Cannage i Bar. Tutu już wypadła z listy bo już ją mam:)

    Ja podpytuję brata o wymowę francuską bo udało mu się skończyć filologię romańską:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobrze, ze podałas wymowę, bo francuski jest językiem pięknym i melodyjnymi i masz racje ze brzmienie nazwy moze przywiązać jeszcze bardziej do produktu. Piekna paletka chociaz nie do końca moja. Mam trzy piateczku Diora i dobrze mi sluza - od kilku lat maluje oczy mniej niż kiedys wiec cieni raczej nie kupie, ale jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna piękna piąteczka! Takie kolory są mega uniwersalne, pasują zawsze i wszędzie. Uwielbiam, choć jak wiesz nie stronię też o tych bardziej kolorowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje równie piękne, w ogóle wszystkie są udane.

      Usuń
  12. Bardzo spodobała mi się kolorystyka Femme-Fleur :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak napisałam - duża gama kolorów więc dla każdego coś miłego ;)

      Usuń
  13. Idealna gama kolorystyczna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę. Paletki są przemyślane i dobór kolorów nieprzypadkowy. Ostatecznie sztab fachowców nad tym pracował :)

      Usuń
  14. Przepiękna kolorystyka. Nowe 5tki Diora mnie zachwyciły, nie ma chyba ani jednej nieudanej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolory wymarzone i jaka elegancka kasetka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Kasetka chyba nawet bardziej elegancka niż poprzednie.

      Usuń
  16. Bardzo, bardzo lubię! Z resztą pisałam o tym wczoraj :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadrobię lekturę bo ostatnio mam blogowe zaległości :(

      Usuń
  17. Widziałam te paletki na żywo, ale jakoś mnie nie skusiły. Ta Twoja wydaje się być najbardziej uniwersalna i piękne masz oko w tych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Kolory ziemi podkreślają jasne tęczówki :)

      Usuń
  18. Przyjemne nudziaczki-dzienniaczki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie. Rzadko mam okazję do wieczorowych makijaży.

      Usuń
  19. Piękne, klasyczne i uniwersalne kolory. Widziałabym na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo podoba mi się Twój wybór. Piękne kolory, bardzo delikatne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam niby sporo takich ale pojedynczo. Paleta się przyda np.w podróży.

      Usuń
  21. fajno ,że napisałaś wymowę:) teraz już wiem gdzie mam uderzać zanim źle wypowiem :) Piękne kolory ma Twoja paletka, ja też się dobrze czuję w takich odcieniach :) Muszę sobie ją sprawdzić koniecznie ! Oczko super zmalowane i lubię Cię w kreskach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. :D:D Nad tym samym kolorem wczoraj dumałam aaach Krzykla! Dawaj kosmetyczkę ! :D Ależ tutaj wyremontowane - ja też czekam na nową odsłonę! :))))

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna paletka w moich kolorach, przypomina mnie Rosy Tan, którą mam na wykończeniu :) Bardzo subtelne oczko zmalowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Koniecznie muszę zobaczyc ja na żywo, bo kolory są bardzo moje ;)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast