Z reguły staram się nie poddawac przedwczesnemu szaleństwu świątecznemu, które co roku zaczyna się już na początku listopada. Nie lubię czuc presji zakupów, organizacji zwłaszcza kiedy zmusza mnie do tego szeroko pojęty handel. Rozumiem jak czują się dzieci, kiedy już w sierpniu hipermarkety wystawiają plecaki, zeszyty i inne przybory szkolne podczas gdy trwają tak upragnione wakacje.
Dlatego też mimo mojej wielkiej miłości do kolorówki MAC wkurzyłam się nieco, że kolekcja świąteczna dostępna jest już od dłuższego czasu a nie w prawdziwym okresie radosno-prezentowym ;)
W związku z tym zgodnie z zasadą "na złośc mamie odmrożę sobie uszy" postanowiłam byc na nią obojętna zwłaszcza, że ze swatchy w internecie nie zachwyciła mnie szczególnie. I prawie by mi się udało, gdyby nie mój mąż, który postanowił zrobic mi niespodziewany prezencik ( bo "jakaś nowa kolekcja w Macu a Ty kochanie teraz mało masz czasu na zakupy") i przyniósł CUDOWNY, KOCHANY mężczyzna szminkę Double Spin.
Jest to kremowa pomadka w fiołkowo-różowo-śnieżnym kolorze - tylko tak mogę go określic.
Szminka nie od razu przypadła mi do gustu, ponieważ daje efekt zmrożonych, nieco trupio bladych ust, ale.... Ostatecznie zbliża się zima, mój makijaż oka też będzie nieco chłodniejszy więc czemu nie...Poza tym szminka jest niezwykle trwała, zaraz po nałożeniu nieco uwydatnia niedoskonałości ust, ale po kilku chwilach, pod wpływem ciepła daje bardzo przyjemne kremowe uczucie i nie wysusza.
Jestem wierną fanką szminek Guerlain ale Double Spin może, moim zdaniem, się z nimi porównywac pod względem jakości i trwałości.
Dziękuję mój "małżowinku" ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
krzykla
Mój blog - moja pasja
Wyświetl mój pełny profil
Formularz kontaktowy
Translate this blog
Piszę o
AA
(5)
Alterna
(1)
Armani
(3)
Artdeco
(1)
Avène
(1)
Bare Minerals
(1)
Bath and Body Works
(10)
Becca
(2)
Benefit
(9)
Biotherm
(1)
Bobbi Brown
(7)
Bremenn Research Labs
(1)
Calvin Klein
(1)
caudalie
(2)
Chanel
(30)
Chantecaille
(1)
Charlotte Tilbury
(1)
clarins
(9)
Clinique
(5)
Collistar
(1)
Cuccio
(1)
Deborah Lippmann
(1)
Decleor
(1)
Desigual
(1)
Diego dalla Palma
(2)
Dior
(35)
Douglas
(5)
dr.Brandt
(1)
Eisenberg
(14)
Essie
(15)
Estee Lauder
(4)
Filorga
(1)
Foreo
(2)
Furla
(2)
Givenchy
(12)
GlamGlow
(2)
Guerlain
(23)
Helena Rubinstein
(1)
Hermes
(1)
Hourglass
(1)
I Coloniali
(2)
I Love...Cosmetics
(1)
Illamasqua
(3)
Ilua
(4)
Inglot
(7)
Jo Malone
(1)
Kevyn Aucoin
(2)
KIKO
(9)
Kobo
(2)
Korres
(1)
L'occitane
(7)
L'Oreal
(2)
La Mer
(1)
Lancome
(6)
Laura Mercier
(6)
Lierac
(5)
Lush
(4)
Mac
(75)
Marc Jacobs
(5)
Marionnaud
(1)
Masaki
(1)
MicroCell 200
(1)
Morgan Taylor
(1)
MUFE
(2)
NARS
(2)
Nubar
(1)
nuxe
(5)
Oceanic
(4)
OPI
(8)
Organique
(2)
Pandora
(5)
Sally Hansen
(1)
Sensai Kanebo
(4)
Sephora
(6)
Shellac
(2)
Shiseido
(12)
Sisley
(8)
Sleek
(4)
T.LeClerc
(3)
TBS
(2)
Too Faced
(1)
Trollbeads
(5)
Urban Decay
(3)
Van Cleef Arpels
(2)
Vichy
(1)
Weleda
(1)
wywiad
(3)
Yonelle
(1)
Yves Rocher
(6)
Yves Saint Laurent
(3)
Zoya
(3)
Szukaj na blogu
Odwiedzin już
Archiwum bloga
-
►
2015
(34)
- ► października (1)
-
►
2014
(106)
- ► października (9)
-
►
2012
(215)
- ► października (16)
-
▼
2011
(70)
-
▼
listopada
(9)
- Mac for Iris Apfel styczeń 2012
- Trochę inny ranking przystojniaków i quiz ;)
- Masło Organique – zakupy na targach cz.2
- Mac Glitter & Ice Double Spin Lipstick mimo, że si...
- Zmarszczki precz, czyli Shiseido Benefiance Creme ...
- Behind the scenes, czyli skąd "nadaję"
- Cienie Film Maquillage swatche i recenzja – zdobyc...
- Catrice Welcome to Las Vegas LE
- Duet L'biotica na "czapkową" porę
- ► października (10)
-
▼
listopada
(9)
Najciekawsze
Obserwatorzy
Blog template designed by SandDBlast
bardzo ładny kolor.:D
OdpowiedzUsuńWow! Efekt bardzo mi się podoba :) Zazdroszczę takiego domyślnego faceta! :)
OdpowiedzUsuńJaki kochany, zna się na rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńja mam soft sable i jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńglamourlovemakeup.blogspot.com
Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze w Szczecinie nie ma MACa, sama bym ja kupila. Wyglada bardzo fajnie, lubie taki efekt na ustach :-)
OdpowiedzUsuńbrawa dla faceta:] efekt strasznie mi się podoba
OdpowiedzUsuńdobry maż:) Pozdrawiam Mag
OdpowiedzUsuńWowo, fajny efekt :) przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńwspaniały gest ze strony męża :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńświetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńśliczna.. jakoś nie zwróciłam na nią uwagi.. ale w sumie może i dobrze, bo pewnie bym się skusiła :P no i Kochana cudnego męża masz :) szczęściara :)
OdpowiedzUsuńawesome lipstick! :)
OdpowiedzUsuńXXX
wiebkembg.blogspot.com
Piękny kolorek :) Chyba sobie taka fundnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :P
-------
Zapraszam : http://ooldzon.blogspot.com/
Post o domowym sposobie na matujące paznokcie :)
Niezłego męża masz :D
OdpowiedzUsuń