Przyciągające uwagę opakowania nowej kolekcji Benefit Core Color są zainspirowane artdekowską stylistyką mostu Golden Gate ‐ symbolu San Francisco,
miasta z którego wywodzi się marka Benefit.
W skład kolekcji weszło 12 Longwear powder shadow Pudrowych cieni do powiek o przedłużonej trwałości. Wybrałam dwa kolory: Raincheck? (przydymiony amethyst) i Pause for Applause (delikatny lila).
Cienie faktycznie nie rolują się, nie należą może do najbardziej intensywnych ale dają ładny, delikatny efekt na powiece i co ważne przy dojrzałej skórze w tym miejscu - nie podkreślają zmarszczek i niedoskonałości.
Do ust mamy 6 Ultra plush lip gloss Aksamitnych błyszczyków do ust. Dostępne w odcieniach od przeźroczystego kryształu, po płomienną różę, zawierając kwas hialuronowy. Wybrałam Poutrageous! (jasny różo-koral).
Błyszczyk daje przyjemne uczucie na ustach i nie wysusza.
W kolekcji pojawią się jeszcze we wrześniu wygładzająco-nawilżające szminki o 3 poziomach krycia.
Znacie cienie i błyszczyki/pomadki Benefit? Jakie produkty tej marki najbardziej cenicie?
kremowe cienie do powiek są sliczne
OdpowiedzUsuńPodchodzę ostrożnie do produktów do makijażu w kremie ale te są bardzo dobre.
UsuńAle soczysty odcień błyszczyka! Cuda :)
OdpowiedzUsuńNa ustach jest bardzo naturalny, traci nieco swą soczystość ale i tak go lubię.
UsuńKilka ale jakich pysznych :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Starałam się wybrać to, co mi pasuje kolorystycznie.
UsuńBardzo lubię te błyszczyki:)
OdpowiedzUsuńMam tylko ten ale kuszą mnie jeszcze co najmniej dwa.
UsuńBikini-Tini w opakowaniu wyglada cudnie, jednak na dłoni wychodzi dość nijako ;)
OdpowiedzUsuńNa oku jest lepiej :)
UsuńBłyszczyki wydają się fajne... ale reszta nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńBłyszczyk jest cudny! A z benefitowych cudności najchętniej kupuję róże :)
OdpowiedzUsuńFakt, że róże ma Benefit wyjątkowe ale jestem naprawdę pos wrażeniem jakości produktów z tej kolekcji.
UsuńCienie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMnie też ;)
Usuńczekam na te pomadki :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ich ciekawa.
UsuńChętnie zobaczę cienie kremowe w akcji :)
OdpowiedzUsuńSłońce załatw kochana ;) bo ja tylko w świetle dziennym pstrykam.
UsuńBardzo podobają mi się opakowania. Śliczne kolorki wybrałaś.
OdpowiedzUsuńNieco zachowawczo ale jestem zadowolona ;)
UsuńPiekny blyszczol *.*
OdpowiedzUsuńJaki masz?
Usuńten najjaśniejszy.. A-listener czy jakoś tak ;)
UsuńKremowe cienie mają w sobie to coś, ten blask.. :)
OdpowiedzUsuńNie mam za dużo kremowych cieni - zawsze się ich trochę boję ale te są bardzo udane.
UsuńCień Raincheck w opakowaniu nie przypadł mi do gustu, ale na skórze świetnie się prezentuje. Bardzo ładne odcienie.
OdpowiedzUsuńBardzo zyskują na powiece.
UsuńTe cienie w kremie są genialne i błyszczyk :) Mam, używam, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
Usuńmi cienie żadne nie wpadły .. już kilka razy podchodziłam do nich i jakoś żaden nie urzekl mnie na amen:), cieni w kremi nie umiem używać;( ale nad błyszczykiem sie zastanawiam:) i wlasnie nad tym ktory masz:*
OdpowiedzUsuńPomacaj bo są to ciekawe produkty.
UsuńMam bazę Porefessional- na początku nie byłam niej zadowolona i zastanawiałam się "o co tyle szumu?!". Obecnie jednak jej działanie jest dla mnie widoczne i bardzo ją polubiłam. Posiadam też kredkę high brow- dobry produkt, chociaż jego cena wg mnie jest zbyt wysoka. Od niedawna mam też Posietint i Girl meet pearls, ale jeszcze nie wyrobiłam sobie na ich temat zdania. Chciałabym kupić bronzer i róż, ale nie wiem kiedy uda mi się być w okolicach Sephory :/
OdpowiedzUsuńNo to pięknie - pokaźny benezbiór :)
Usuńno co ja będę mówić, uwielbiam je! <3
OdpowiedzUsuńZaraz popatrzę co masz.
Usuńten fiolet bardzo mi podchodzi bo mam zielonkawe oczy i ladnie by mi w nim bylo 8jaka skromna!) :)) fajne kolory wybralas - "zmaluj sie 2 i pokaz jak wyszlo:)
OdpowiedzUsuńJak słońce wylezie to coś malnę dla potrzeb bloga.
Usuńnie wiem skad te liczby w moim poscie ??? u mnie na ekranie sie nie wyswietlaly. Koniecznie musisz zaprezentowac :) czekam z niecierpliwoscia :)
UsuńMoje kochane Benefitki, przygarnelabym je wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńMam dokladnie ten sam blyszczyk, uwielbiam go za kolor i dzialanie!!
Udana kolekcja.
UsuńBardzo podobaja mi sie te produkty. Z benefit nie mialam zbyt wiele do czynienia :) po porazce bad gal i booing'a jakos boje sie wydac te £20+++ buziaczki
OdpowiedzUsuńcienie wyglądają interesująco
OdpowiedzUsuńTe opakowania bardzo, bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńTen fiolecik wygląda bardzo przyjemnie i może niebawem wpadnie mi do koszyka ;)
OdpowiedzUsuń