niedziela, 23 czerwca 2013

Ombre-crème Ultra Longue Tenue Yves Rocher w akcji

Recenzowane produkty otrzymałam od marki Yves Rocher

W poście poniżej pisałam o cieniach Yves Rocher w nowej wodoodpornej formule - Ombre-crème Ultra Longue Tenue. 

Dzisiaj zapraszam do obejrzenia makijażu wykonanego w/w i do poczytania moich spostrzeżeń.

Posiadam 3 kolory tych cieni, z których dwa wykorzystałam w makijażu.


01 Nude to  kremowo-beżowy kolor o metalicznym wykończeniu, 07 Bronze to zgniła zieleń wpadająca w brąz.


Cienie znajdują się w 7ml flakonikach i przypominają błyszczyk, ponieważ do nakładania służy załączony aplikator. Przy wyjmowaniu obsadka aplikatora brudzi się.


Produkt ma zwartą, kremową konsystencję, dobrze się rozprowadza. Początkowo obawiałam się jak przebiegnie nałożenie cienia aplikatorem na powiekę ale gąbeczka aplikatora jest na tyle miękka i "naddająca się", że z łatwością sunie on po powiece i aplikuje produkt tam gdzie chcemy i w ilości jakiej chcemy. 
Na swatchu na dłoni cienie wyglądały na dość intensywne ale na powiece można stopniować efekt i nawet rozcierać je przy pomocy pędzelka co uczyniłam.


Producent zapewnia, że cienie są odporne na upały, gwarantuje trwałość do 12 godzin. Miałam je wczoraj  na powiekach przez 9 godzin i przyznam, że zdały egzamin. Jest to prawdopodobnie zasługa
formuły, która jest lekka ale po nałożeniu na powiekę po chwili "przylepia się" do niej. Nie ma wówczas mowy o dokonaniu jakichkolwiek poprawek - autentyczna druga skóra :) Przez te wspomniane 9 godzin cienie nie zrolowały się, nie zblakły, nie powędrowały po twarzy, nie zwarzyły się mimo upału.


Podsumowując, to dobry produkt w przyzwoitej cenie. 
Nie jestem miłośniczką kosmetyków kolorowych w kremie ale Ombre-crème Ultra Longue Tenue spełnia oczekiwania. Pozostaje kwestia metalicznego efektu na powiece ale ona jest kwestią gustu - ja powoli się przekonuje do takiego wykończenia zwłaszcza, że Dior szykuje na jesień 2 paletki metalicznych cieni a Chanel wprowadza kremowe róże. Yves Rocher wyprzedza trendy jesienne :)

Co sądzicie? Skusicie się?

28 komentarzy:

  1. Niemal identyczne pod kątem opakowania/formuły cienie ma w swojej ofercie Oriflame. Nazywają się Velvet Blaze. Niestety trudno dostać najładniejszy fioletowy kolor (często jest już wykupiony). Ja ma kolor miedziany i bardzo sobie chwalę. Z gamy kolorystycznej YR, którą pokazałaś w poprzednim wpisie też potrafiłabym coś sobie wybrać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. efekt fajny, ten jaśniejszy odcień będzie idealny do rozświetlania wewnętrznych kącików oczy w dziennym makijażu:) trochę taka konsystencja mnie przeraża, bo na moich tłustych powiekach to trochę ciężko z takimi cudami;) jak będę w Krk to przejdę się do ich sklepu i zobaczę czy mają do nich testery.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem Ci, że całkiem fajnie ten makijaż oka Ci wyszedł :>
    Jestem ciekawa jak u mnie sprawdzą się te cienie

    OdpowiedzUsuń
  4. ta zieleń wpadła mi już w oko w poście poniżej:)
    Bardzo ładne oczko!:)
    Wydają się być bardzo latwe w obsłudze a to duży plusik:)
    Jesiennego Diorka oczywiście jestem ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny makijaż :)
    Cienie raczej nie dla mnie - średnio przepadam za taką kremową formułą i aż tak metalicznym wykończeniem. Zdecydowanie bardziej wolę żelowe cienie niż typowo kremowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na oku wyglada naprawde ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ladne :)
    Wkrotce wybiore sie do YR i rozgladne sie za tymi cieniami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten jasny cień przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też ma mpodobne zdanie co do metalicznego połysku, jeśli cienie byłyby satynowe byłyby idealne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja takimi cieniami średnio umiem się posłużyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chociaż też wolę wykończenie bardziej satynowe, jednak efekt na oku bardzo mi się podoba :) zwłaszcza ten jasniejszy cień. Może czas wypróbować, tym bardziej skoro cienie sa takie trwałe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja w ogóle się nie umiem takimi cieniami malować;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładnie te cienie wyglądają na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem nimi bardzo zainteresowana, chciałabym już wszystkie zobaczyć na żywo :) Wiadomo jak to jest ze zdjęciami reklamowymi i zdjęciami w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie do końca przemawia do mnie metaliczna formuła ale może na jeden się skuszę przy okazji jakiegoś zamówienia z YR.

    OdpowiedzUsuń
  16. wyglaaja bardzo efektownie, ale takie wykonczenie to cos zdecydowanie nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. Szampańsko ;) ale dla mnie zbyt błyszcząco

    OdpowiedzUsuń
  18. a mi się podobają metaliki, tylko takich szybko zastygających aplikowanych pędzelkiem tobym się bała ze względu na moje beznadziejne umiejętności cieniowania powiek. jak się nauczę, z przyjemnością pokorzystam z takich fajnych rozwiązań!

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę przyznać że ślicznie u Ciebie wygląda. Chyba też się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  20. ładne oczko masz, ale te cienie to nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nude ma ładny odcień, ale błysk dla mnie zbyt mocny :(

    OdpowiedzUsuń
  22. ładny makijaż. Ale szczerze mówiąc to efekt tych cieni mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli się nie rolują to jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne szare metaliki, uwielbiam ten kolor i ladnie prezentują sie na oczku ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. mnie sie podoba, ale nie widze siebie w tych cieniach, wydaja mi sie za bardzo blyszczace dla mnie, ale byc moze sie myle:P

    OdpowiedzUsuń
  26. Włączyło mi się chciejstwo :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast