Dzisiaj zapraszam Was na kolejne na blogu, tym razem przedświąteczne DIY :)
ANIOŁ NA BUTELCE :)
Do wykonania anioła potrzebować będziemy poniższych materiałów oraz 0 zdolności ;)
1. materiał biały lub ecru, niezbyt lejący, najlepiej z połyskiem
2. kulkę styropianową
3. kawałek firanki lub lepiej - elastyczną białą skarpetkę
4. patyk szaszłykowy
5. butelkę po winie lub soku (tu po Herbapolu)
6. kawałek muślinu, organzy lub czegoś podobnego
7. ozdobne tasiemki
8. sznurek satynowy tzw. gorsetowy (lub inny dość sztywny)
9. wycięte z białej grubej tektury skrzydła
10. inne ozdóbki np. wstążeczki
Do dzieła! :)
Z zakupionego materiału wycinamy dość spore koło, o nieco większej średnicy niż wysokość naszej butelki. Jeśli jest taka potrzeba, czyt. materiał siepie się niemiłosiernie trzeba go obrzucić np. na maszynie. Następnie składamy go na czworo i wycinamy małą dziurkę.
Do dzieła! :)
Z zakupionego materiału wycinamy dość spore koło, o nieco większej średnicy niż wysokość naszej butelki. Jeśli jest taka potrzeba, czyt. materiał siepie się niemiłosiernie trzeba go obrzucić np. na maszynie. Następnie składamy go na czworo i wycinamy małą dziurkę.
Teraz przystępujemy do wykonania aniel(ski)ej głowy, czyli okręcamy kulkę styropianową firanką lub skarpetką, związujemy na dole recepturką po czym osadzamy na patyku szaszłykowym.
W kolejnym kroku przewlekamy głowę przez dziurkę w materiale i osadzamy tak powstałą postać anielską na butelce.
Teraz najtrudniejszy etap przed nami, czyli przymocowanie peleryny. Najtrudniejszy, jeśli jak ja wybierzecie na pelerynkę organzę lub inny żywy materiał. Kiedy już po 30 minutach uda się Wam ładnie upiąć pelerynkę na sukni, za pomocą ozdobnej tasiemki przywiązujemy ją do szyi anioła. Następnie ze sznurka gorsetowego tworzymy aureolę i szpileczką przypinamy ją z tyłu do styropianowej kulki.
Jeśli mało Wam ozdóbek zawsze możecie dodać np. wstążeczkę pod anielską szyjką.
Na końcu przyczepiamy klejem na gorąco lub kolejną szpileczką skrzydła i nasz anioł gotowy :D
Do zgadania kochani, bo próbny sernik siedzi w piekarniku a ja wyznaję zasadę, że pańskie oko sernik tuczy i siedzę bliziutko :*
Piękny! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńświetnie wygląda i wykonanie faktycznie banalne :)
OdpowiedzUsuńaleś mi tym sernikiem teraz smaka narobiła - kocham serniki :)
Sernik ok, gorzej z jego spodem XD
UsuńBardzo fajny pomysł na aniołka :) lubię takie handmade ozdoby :)
OdpowiedzUsuńbuźka
Nie mój pomysł ale bardzo mi przypadł do gustu.
UsuńAnioł świetny a pieczenie sernika i mnie czeka. :)
OdpowiedzUsuńWychodzi?
UsuńJaki fajny pomysł i naprawdę uroczy efekt! :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
Usuńśliczny, aż nie do uwierzenia, że można go tak łatwo zrobić :)
OdpowiedzUsuńTak, jak napisałam - 0 zdolności ;)
UsuńPiekny!
OdpowiedzUsuńTrochę pracochłonne okazało się upięcie organzy ale w sumie efekt mnie zadowolił :)
UsuńBardzo pomysłowy anioł :) I jak sernik?
OdpowiedzUsuńSpód się nie dopiekł nestety :(
UsuńSuper pomysł! Moja mama lubi takie DIY podesłałam jej linka i powiedziała, że sama wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla mamy :)
UsuńA nie mogła pokazać 2 dni wcześniej? Miałyśmy wspólnie z Anielką zrobić aniołka do przedszkola i niestety zabrakło mi pomysłów :(
OdpowiedzUsuńW przyszłym roku wszystkich zastrzelicie :)
UsuńNo niestety w przyszłym roku o tej porze będzie już szkoła a nie przedszkole :P
UsuńBardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńCzy ten piękny anioł chroni przed kacem? :)
OdpowiedzUsuńJaki sernik pieczesz?
Wspaniały pomysł :) I jaka piękna Gwiazda betlejemska :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Za dziecka robiłam w podobny sposób laleczki do domowego teatrzyku, więc może i coś by mi z tego wyszło ;P
OdpowiedzUsuńWow ale rewelacyjny pomysł i piekne wykonanie ! Jestem pod wrażeniem :) cudny anioł wyszedł ! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i bardzo prostu aniołek. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**