czwartek, 8 września 2011

I Love…Cosmetics - solidny konkurent TBS


Kilka dni temu w moim konkursie „Twój kosmetyk moja recenzja” wyłoniłam zwycięzcę One_LoVe, która wybrała do recenzji nową linię kosmetyków do pielęgnacji ciała i kąpieli angielskiej firmy I Love Cosmetics Ltd. Kosmetyki dostępne są w Polsce w perfumeriach Douglas
I Love… weszło na rynek w 2008 roku i kosmetyki są dostępne w drogeriach/perfumeriach w Europie, Australii, Kanadzie, a nawet Emiratach Arabskich. Firma planuje wejście m.in. na rynek amerykański.
W jej ofercie znajduje się kilka stałych i okazjonalnych  linii zapachowych (a może raczej smakowych ;)) a w każdej 6 produktów do pielęgnacji ciała: krem do rąk, żel pod prysznic i do kąpieli, peeling, masełko, balsam do ciała, balsam do ust. 

źródło www.ilovecosmetics.eu
W stałej ofercie znajdziemy następujące zapacho-smaki:

1. blueberry&smoothie
2. coconut&cream
3. mango&papaya
4. raspberry&blackberry
5. strawberries&milkshake
6. vanilla&ice cream

W polskich perfumeriach Douglas dostępne są, o ile dobrze pamiętam, kremy do rąk, żele, peelingi, masełka i balsamy .

I Love Cosmetics uważana jest za odpowiednik The Body Shop. Obie firmy posiadają podobny asortyment, obie bazują na  zapachu jako głównym elemencie przyciągającym klienta. Są to kosmetyki nie testowane na zwierzętach i ich skład ma być jak najbardziej przyjazny dla skóry.

Do mojej obiecanej recenzji kupiłam 3 produkty, każdy z innej linii zapachowej. Kiedyś miałam 1 czy 2 produkty tego typu z TBS ale nie zachwyciły mnie ani pod względem jakości ani tym bardziej ceny. Ich działanie na pewno jest lepsze niż  zwykłych produktów drogeryjnych czy supermarketowych ale najzwyczajniej w świecie trochę szkoda mi pieniędzy, bo ta różnica nie jest, moim zdaniem, ich warta. Kiedy od One_LoVe dowiedziałam się o istnieniu konkurenta TBS postanowiłam jednak sprawdzić ile te kosmetyki są warte.

Moje zakupy to I Love …lemons&limes żel pod prysznic i do kąpieli, I love…raspberry& blackberry peeling i I Love…strawberries&milkshake balsam do ciała.


I Love …lemons&limes żel pod prysznic i do kąpieli
ZALETY:
- piękny, wyrazisty zapach PRAWDZIWIE owocowy, aż ma się ochotę skosztować
- długo utrzymuje się na skórze,
- nie lepi się do skóry, ani do urządzeń sanitarnych ;-)
- już po kilku zastosowaniach można odczuć nawilżenie skóry,
- nie podrażnia,
- wystarczy zastosować naprawdę niewielką ilość, więc najprawdopodobniej będzie wydajny,
- przystępna cena 29 zł za 500ml
WADY:
- na razie nie widzę
fajny pomysł na ulotkę

I Love…raspberry&blackberry peeling:
ZALETY:
- przyjemny zapach, nie chemiczny,
- ma maleńkie drobinki a mimo to dobrze ściera,
- po spłukaniu nie pozostawia uczucia wysuszonej skóry,
- dużo skuteczniejszy niż podobne produkty drogeryjne (vide Alterra czy coś z supermarketu),
- cena 29zł za 200ml
WADY:
- na razie brak,

I Love…strawberries&milkshake balsam (250ml)

Tu mam mieszane uczucia, bo z jednej strony nic mu zarzucić nie można ale też nie daje jakiegoś wyjątkowego efektu. Zapach jest według mnie zbyt spożywczy jak na produkt, w którym… „kładziesz się spać”, chyba, że Twój towarzysz  życia jest wielbicielem truskawek ;). Zaletą jest na pewno cena 29zł. Jednak jeśli chodzi o balsamy i mleczka do ciała ja zostanę przy swoich sprawdzonych produktach aptecznych. Może skuszę się jeszcze kiedyś na jakieś masełko z I Love… 
  
skład balsamu do ciała
KONKLUZJA:

Sądzę, że I Love …to firma, która skutecznie może konkurować z TBS, ze względu na jakość,  a przede wszystkim na cenę. Za odpowiedniki w TBS trzeba zapłacić sporo więcej. Dotychczas stosowałam „jakieś tam” produkty ogólnodostępne, ponieważ TBS jest dla mnie w tej kategorii stanowczo za drogi. Po krótkim przetestowaniu I Love…stwierdzam, że jeśli mam wybór między supermarketowym „czymś tam”, TBS  i I Love…wybiorę I Love…, ponieważ jakość jest lepsza niż tych z supermarketu,  porównywalna do TBS a cena zdecydowanie do zaakceptowania i jednakowa dla wszystkich produktów.
Dla mnie ważny jest również napis - Manufactured in UK :)


11 komentarzy:

  1. to była moja pierwsza recenzja :) rzeczywiście mają bardzo realny zapach, masło do ciała jest bardzo dobre ale krem do rąk poza tym ze ładnie pachnie i b. dobrze się wchłania - nie leczy moich sfatygowanych łapek :) mimo wszystko mocna konkurencja TBS

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa I love, zwłaszcza pięknych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hm, do tej prosy przechodziłam koło tych kosmetyków obojętnie, pewnie jak wyzeruję miliony zapasów, wypróbuję coś z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie się zastanawiam nad nimi od dłuższego czasu. mam to samo z TBS, po prostu nie jestem w stanie wydać ca. 60pln na żel pod prysznic, który mam na skórze w porywach kilka minut i który później idzie w rury /z tego względu nie wierzę też w jakieś super pielęgnacyjne właściwości żeli p/prysznic/, może wobec tego będąc następnym razem obok jakiegoś Douglasa skuszę się na coś ;) dzięki za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O! Jak szybko pojawiła się recenzja! :-) Skutecznie mnie namówiłaś na I Love.. na pewno wezmę żel pod prysznic, pojemność 500ml za 29 zł jest zachęcająca. Muszę tylko poznać zapachy i się zdecydować. :)
    Ciekawe czy kremy do rąk też są warte uwagi.

    Dziękuję za recenzję! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach kosmetyków pielęgnacyjnych to już połowa sukcesu u mnie, bardzo ciekawe te produkty.Kiedyś miałam balsam z TBS o zapachu mango i szczerze,był piekny,ale na dłuższą metę nieznośny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja skuszę się na pewno w niedługim czasie na masełko lub balsam z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te zapachy bardzo zachęcają do wypróbowania produktów , cena również ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakupilam ostatnio peeling do ciała czekoladowo pomaranczowy. Ja i mój chłopak byliśmy oczarowani zapachem. Pachniał dokładnie jak czekolada z pomarańczą- zachwycająco!
    Ja kupiłam swój peeling w tk maxx za niecałe 13 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja lubię kosmetyki i love. Bardzo fajne są też produkty do ust - pachnące, kolorowe balsamy w ogromnych jak na produkt do ust słoiczkach (mam mango i truskawkę). I w tubkach - tu miałam też kokos.
    Żele pod prysznic bardzo intensywnie pachną. I jagodowy to czułam u siebie w całym mieszkaniu.
    Zapachy są bardzo intensywne i trwałe. Polecam jak ktoś lubi mocno pachnące kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobają mi się zapachy kosmetyków I love :))

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast