wtorek, 13 września 2011

L’Biotica DERMOMASK Intensywne Nawilżenie


Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moje odkrycie z ostatnich dni. Co roku moja twarz po letnim częstym eksponowaniu jej na słońcu wymaga sporo nawilżenia. Wraz z nadejściem jesieni sięgam wtedy po rozmaite maseczki. Zazwyczaj korzystam z saszetek, takich, które starczają na 2-3 razy. Nie jestem z tego „patentu” zadowolona, bo z reguły producenci nie zalecają stosowania masek dzień po dniu a jak tu nie wykorzystać w ten sposób otwartej saszetki? Jak ją zostawię otartą na 1 -2 dni to potem mam opory, żeby jej znowu użyć, bo wydaje mi się to mało higieniczne . I tak zazwyczaj saszetka z przeznaczenie ma 2-3 użycia po jednym ląduje w koszu. Niby 2-3 zł. ale w sumie się uzbiera tych wyrzuconych pieniędzy. Jak dotąd nie znalazłam natomiast takiej, która miałaby akurat taką pojemność i cenę (!), żebym skusiła się na zakup pełnowymiarowego opakowania. Aż do dnia, gdy kupiłam DERMOMASK L’Biotica :)

zdjęcie pochodzi z http://www.lbiotica.pl/
 
L’biotica zajmuje się produkcją dermokosmetyków i kosmeceutyków. Grupa L’biotica istnieje od kilku lat. Jesteśmy w Polsce wyłącznym i oficjalnym dystrybutorem produktów firmy Himalaya Herbals, Organix Cosmetix, Danielle Laroche, FETTE Pharma AG, Botoceutical, Planter's.
Preparaty L’biotica dostępne są wyłącznie w aptekach i sklepach zielarsko-medycznych. (dane ze strony http://www.lbiotica.pl/)

Na rynku polskim firma obecna jest od 2005 roku.

W ofercie L’Biotica DERMOMASK mamy 6 rodzajów masek więc naprawdę każda z nas znajdzie coś dla siebie.

AKTYWNY LIFTING
EFEKTYWNA REGENERACJA
GŁĘBOKIE OCZYSZCZENIE
INTENSYWNE NAWILŻENIE
POPĘKANE NACZYNKA
AFTER SUN

Informacja producenta:
Maseczka intensywnie nawilżająca z serii DERMOMASK zawiera 2% Cucumis sativus (wyciąg z ogórka) oraz 2% Vitis vinifera (wyciąg z winogron). Połączenie naturalnych składników pozwala na pełne odżywienie i odświeżenie skóry, dzięki czemu staje się ona gładka, elastyczna i zmiękczona.
Cucumis sativus dzięki dużej zawartości soli mineralnych i wody działa odżywczo, łagodzi podrażnienia i przywraca jej naturalną równowagę kwasową. Ma doskonałe działanie tonizujące.
Vitis vinifera zawiera bardzo dużo odmładzających polifenoli, fitohormonów, witamin i kwasów owocowych, dzięki czemu stymuluje produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Zwiększa również właściwości obronne skóry i chroni ją przed wolnymi rodnikami.

DERMOMASK intensywne nawilżenie


ZALETY:
- dobrze nawilża,
- znika uczucie ściągniętej skóry,
- twarz jest wypoczęta, nabiera świeżego i promiennego wyglądu
- świetnie się wchłania,
- nie podrażnia,
- po nałożeniu, mimo lekkiego, krótkotrwałego świecenia i wrażenia „tłustości” daje uczucie schłodzenia, ukojenia ( ja mam cerę naczynkową więc ten efekt jest dla mnie ważny)
- przystępna cena ok.17 zł za 50 ml.
- higieniczne opakowanie z pompką, dostępne są też saszetki po 10ml
- dość zwarta konsystencja, zastyga na twarzy, co ja akurat lubię w maseczkach, nie znoszę jak mi się „mażą” na twarzy,
- przyjemny zapach.

zwarta konsystencja
 
 
nieco tłustawa konsystencja, ale szybko się wchłania
WADY:
- nie znalazłam.

Producent zaleca pozostawienie maseczki na twarzy przez 20 minut i ten czas absolutnie wystarcza, żeby poczuć efekt już po pierwszym zastosowaniu.

KONKLUZJA:
Bardzo przypadła mi do gustu ta maska i zapewne kupię inne z tej serii. Koniec z naddartymi saszetkami ! :)

A Wy macie swoje ulubione maseczki? Jakie preferujecie, saszetki czy pełnowymiarowe opakowania?

8 komentarzy:

  1. Pierwszy raz o niej słyszę. I chyba nigdy nie miałam okazji jej widzieć, bo nawet nie kojarzę opakowania, ale chyba czas to zmienić;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To mój absolutny hit wśród drogeryjnych (aptecznych) maseczek! Uwielbiam! Wkrótce skrobnę o niej kilka słów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej jeszcze nie miałam. Też nie lubię bawić się z saszetkami, nie lubię używać ponownie takiego otwartego kosmetyku. Czasami przy kolejnym użyciu odcinam nożyczkami kawałek pozbywając się tej górnej części, wydaje mi się, że niżej kosmetyk - jest nadal świeży i nie ruszony. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. będę musiała się im bliżej przyjrzeć, zwłaszcza maseczce na naczynka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a w jakiej drogerii można znaleźć te maseczki?

    OdpowiedzUsuń
  6. @zmalowanalala, One_LoVe, AAgatkAA@ - faktycznie nie są chyba szeroko rozpowszechnione. Ja trafiłam zupełnie przypadkiem w jednej z aptek, w innych nie spotkałam ich jak dotąd. :)
    @simply_a_woman@ - polecam, ja też kupię następnym razem tę na naczynka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba będzie poszukać, bo to spora wygoda, jak jest dobra maseczka, a nie trzeba się paprać z saszetkami. Szkoda tylko, że produkty tej firmy nie są trochę bardziej rozpowszechnione.

    OdpowiedzUsuń
  8. O cos dla mnie:-)a moim faworytem do tej pory jest Dax Cosmetics Slodkie Migdaly oraz Lush Catastrophe Cosmetics.Poza nimi nie mam jakis szczegolnie ulubionych firm i przyznam sie,ze zazywczaj zapominam....;)a np.Lush mobilizuje przez date waznosci a Dax to saszetka, ktora idealnie starcza mi na dwa razy:)

    Musze zakupic wersje dla naczykowcow.Moze akurat okaze sie pomocna.Poza tym przystepna cena kusi:)))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast