sobota, 17 września 2011

Szminka Pago Pago NARS z jesiennej kolekcji 2011 - swatches


Pamiętacie moją prezentacje jesiennej kolekcji NARS? Można ją obejrzeć TU

Z tej kolekcji najbardziej przypadła mi do gustu szminka o nazwie Pago Pago (znając zamiłowanie do przedziwnych nazw François Narsa podejrzewam, że skojarzył jej kolor z Samoa).

Ta właśnie szminka (i nie tylko, ale o tym w innych postach) przyjechała do mnie z Irlandii dzięki ogromnej uprzejmości jednej z bloggerek. Jeszcze raz bardzo dziękuję :)



Producent określa Pago Pago jako Shimmering Pink (lśniący róż) i opisuje w następujący sposób:

A beautifully sheer formula infused with ingredients to improve the condition of the lips. Sheer, long lasting color pigments have been suspended in this translucent formula to provide a sophisticated shine.

Piękna przejrzysta formuła nasycona składnikami mającymi na celu poprawę stanu warg. Przejrzystość, trwałe pigmenty zostały zawarte w tej formule w celu zapewnia wyrafinowanego połysku.(tłumaczenie moje a znam angielski hmmm…jako tako więc w razie czego proszę o korektę)


A François Nars dodaje:

If you're afraid of red lipstick, then a sheer textured lipstick is the easiest to wear - you almost don't need a mirror to put it on. It gives the lips a very sexy effect, a transparency on the lips almost like a fruit stain, like you've been eating strawberries.

Jeśli obawiasz się czerwonych szminek, to szminka o przejrzystej strukturze jest najłatwiejsza do noszenia – właściwie nie potrzebujesz lusterka, żeby ją nałożyć. Daje na ustach efekt bardzo sexowny, naturalny prawie jak plama po owocach, jakbyś jadła  truskawki.(tłumaczenie j.w.)


Czy rzeczywiście taka jest Pago Pago?



Gdy wyjmowałam ją z tekturowego kartonika bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie opakowanie – matowe, przypominające w dotyku welur, takie „inne”. Natomiast widok samej szminki przeraził mnie ze względu na bardzo widoczne, jakby brokatowe drobinki. Przy nakładaniu na usta  kolejne przerażenie – „twarda” struktura (o moje biedne usta przywykłe do kremowych konsystencji Guerlain!) i te drobinki tak wyraźnie odczuwalne przy malowaniu, jakbym tarła usta jakimś pellingiem. A po chwili zaskoczenie – drobinki zupełnie „rozpuściły się” (może pod wpływem ciepła) a na ustach poczułam tak dobrze znany mi kremowy efekt :)


 

Mimo iż spodziewałam się szminki mniej błyszczącej, bardziej nude niż pink, w bardziej jesiennej kolorystyce, Pago Pago ładnie wygląda na ustach, jest trwała i faktycznie daje naturalny efekt, jak po zjedzeniu jakiegoś owocu – niekoniecznie truskawki ale jakiegoś egzotycznego na pewno, może czegoś z Samoa… ;)

Cena ok 86 zł. bez przesyłki ;)

A Wam jak się podoba?

12 komentarzy:

  1. fajny kolorek :) taki mój ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajnie prezentuje się ten kolor. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny, bardzo delikatny odcień:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny odcień! I faktycznie porównanie do plamy po truskawkach nietrafione ;)
    A jaka jest w smaku i jak pachnie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny kolor - taki delikatny :) Chyba będzie pasował prawie każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor taki naturalny. Ja osobiście używam tylko takich ponieważ chyba jeszcze niedojrzalam do czerownej szminki ;)
    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ma bardzo ładny kolor :)) ostatnio kupiłam sobie bardzo podobną ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. @Idalia@ - nie pachnie i nie ma żadnego smaku

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dawna mam ochotę wypróbować NARSa, nigdy nie miałam z kosmetykami tej firmy jeszcze do czynienia i chyba zacznę od tej szminki :) kolor mi się bardzo podoba, lubię takie delikatne odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale narobiłaś mi nią ochoty :P

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna.. uwielbiam takie kolory :) przyznam Ci się, że pozwoliłam sobie ją wyjąć z kartonika i obejrzeć (oczywiście nie używałam! ;).. i sama nabrałam ochoty.. ale jakoś resztką sił się powstrzymałam :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast