sobota, 29 września 2012

Bath&Body Works po raz kolejny ;)



Jak zapewne wiecie bloga prowadzę nieco ponad rok i mimo, że byłam już gościem kilku eventów kosmetycznych nadal nie mogę się nadziwić jak bardzo doceniają nas firmy je organizujące. Internet to potężna siła i nośnik reklamy, a blogi kosmetyczne są w tej chwili jednym z bardziej wiarygodnych źródeł informacji o nowościach. Bardzo mnie cieszy, że firmy kosmetyczne są tego coraz bardziej świadome.

27 września uczestniczyłam wraz z kilkunastoma innymi blogerkami w przedpremierowej prezentacji nowej w Polsce marki Bath&Body Works.


Firma pochodzi z Ohio, powstała w 1990 roku i właściwie od razu uwiodła Amerykanów zapachami. Posiada 1700 salonów w USA i na Bliskim Wschodzie. Jest częścią Limited Brands, Inc. posiadającej takie marki jak Victoria’s Secret, La Senza i C.O Apothecary. W Polsce są jak na razie dwa sklepy. Oba mieszczą się w Warszawie w centrach handlowych Złote Tarasy i Galeria Mokotów.


Bath&Body Works to kilka linii kosmetyków, z których  Polsce dostępne są:

·         Kolekcja Signature – 25 zapachów, spośród których każdy może skomponować swój zestaw składający się z balsamu, masła do ciała, żelu pod prysznic, peelingu, mgiełki zapachowej i wody toaletowej.


·         Kolekcja Antybakteryjna – nawilżające mydła i żele antybakteryjne dostępne także w formie miniaturek do torebki ubrane w fikuśne zawieszki, dzięki którym spacer z dzieckiem i upapranie rąk w piaskownicy nie jest już nam straszne :)

gumowa zawieszka i mini żel antybakteryjny

Żel w "ubranku" - bez obaw, są różne wzory ;)
 ·         Slatkin&Co. – zapachy do domów czyli świece, spray’e i zawieszki do samochodu lub do pomieszczenia.


zawieszki
·         Aromatherapy – kosmetyki, których działanie oparte jest na terapeutycznych właściwościach olejków i esencji zapachowych.
·         True Blue SPA – kosmetyki zawierające składniki o działaniu relaksującym oraz akcesoria do pielęgnacji ciała
·         C.O. Bigelow – to co zainteresowało mnie najbardziej przyznam szczerze, czyli produkty naturalne mające sprostać różnym problemom kosmetycznym. Marka rozpoczęła działalność w 1838 roku jako rodzinna firma produkująca produkty apteczne.


Spotkanie było imprezą zamkniętą tylko dla blogerek. Prowadził je przedstawiciel Bath&Body Works, który zapoznał nas z historią firmy i kolekcjami. Niektórym z nas zafundował peeling i masaż dłoni.

 

To co podobało mi się w tym nowo otwartym sklepie oprócz asortymentu to dbałość o wygodę klienta. Jest tam m.in. umywalka, element który powinien znaleźć się w każdym sklepie kosmetycznym, w którym klient może i chce wypróbować kosmetyk pielęgnacyjny, jednorazowe patyczki do nałożenia błyszczyków. Szczegóły? Dla mnie istotne, bo świadczą, że obsługę klienta firma ma dopracowaną w najmniejszych szczegółach. 

Na zakończenie spotkania każda z nas mogła w spokoju wszystko obejrzeć, dotknąć, wypróbować (jest po kilka testerów danego produktu w różnych miejscach sklepu) i oczywiście ponapawać się zapachami.

Jeśli zachęciłam Was do wypróbowania produktów Bath&Body Works to od najbliższego poniedziałku, 1 października br., na profilu marki na Facebooku uruchomiona zostanie specjalna aplikacja, dzięki której można będzie pozyskać zniżkę (nawet 20%) na produkty marki.



Jestem w swoim żywiole ;)

54 komentarze:

  1. Jeszcze jedna notka o B&BW a wyjdę z siebie i stanę obok - z zazdrości, że nie mogę położyć łapy na tych smakołykach :D.
    Ja chcę zobaczyć na własne oczy sklep, w którym jest umywalka dla klientów, no!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoila, moja się pisze :P

      Usuń
    2. Zoila idz do l'occitane w Renomie, tam tez maja umywalke!!! :P

      Usuń
    3. Zoila, jak już Cie adoptuje to sobie pochodzimy do ZT :)

      Usuń
    4. Krzykla, trzymam cię za słowo :D

      Usuń
  2. Ja się boję tam wejść, mam za dużo wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Osłabłam od nadmiaru zapachów i musiałam się posilic ;)

      Usuń
  4. Kochana, ale szamiesz... nie podejrzewałam Cię o ciastkoholizm ;-P

    Cały czas myślę sobie jak fajnie musiałyście się bawić... ahh chciałabym tam wtedy być :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnie zdjęcie wymiata :) Fajnie Wam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tego spotkania jestem fanem babeczek. O dziwo nie są naszpikowane kremem :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Lepiej nic nie mów. Dzisiaj specjalnie po nie pojechałam do ZT :/

      Usuń
  7. Zazdroszczę :D
    Po ile te zawieszki?

    OdpowiedzUsuń
  8. Te zawieszki są cudne! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze,że wspominasz o tej aplikacji hihi , będę wkrótce w Warsaw city więc:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnie zdjecie magnifique!!jak bede w Pl to musze koniecznie tam zajrzec:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo raj macania i wąchania ;) Tylko nie rozumiem czemu już drugi sklep w Warszawie otworzyli, reszta kraju też zasługuje na luksusy ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nad tym zastanawiam. Pewnie na próbę czy w ogóle wyjdzie.

      Usuń
    2. Mogliby próbować we Wrocławiu, z przyjemnością bym im pomogła robiąc tłum w sklepie ;)

      Usuń
    3. Mogliby.Stworzymy wspólnie grupę lobbującą na ich FB? :)

      Usuń
  12. Jak ja lubię takie sklepy! Kolorowo, pachnąco, raj na ziemi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moj boze nie wiedzialabym na co popatrzec po wejsciu do tego sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie też umywalka bardzo ucieszyła, w końcu jedną z cech mydeł czy żeli pod prysznic jest to jak się pienią. A tego bez wody się nie sprawdzi. W ogóle B&BW robi bardzo pozytywne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej matce,ale wszystko fajnie się prezentuje,opakowania świetne

    OdpowiedzUsuń
  16. Umywalka to naprawdę świetny patent :) Od razu można wypróbować i mydełka :)

    Świetne zdjęcie z tą babeczką :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Super się tam bawiłam :)
    i na pewno wrócę po żel do rąk i ubranko dla niego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ech i znowu wszystko co fajne kręci się w W-wie, a na naszej krakowskiej wsi nic :/ Chyba się przeprowadzę, przyjmiesz mnie pod swój dach? ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam w ogóle tej firmy :PPPP Ale twój opis jest zachęcający do odwiedzin ;) szkoda, że do Warszawy mam tak daleko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale smakowite produkty,a ostatnie zdjęcie mega!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają niesamowicie smakowicie, myślę, że często opakowanie kusi niemniej niż zawartość:)

    OdpowiedzUsuń
  22. z zazdrości zaraz pęknę, ja taaaaaak bardzo bym chciała tam zrobić zakupy :D aleee od czego ma się przyjaciółki - moja już ma pełną listę :D

    OdpowiedzUsuń
  23. No i słusznie, że doceniają, można się czegoś ciekawego dowiedzieć :)
    Co do kwestii umywalek i higieny to tez uważam, że to bardzo ważne, niestety większość sieciówek tego nie stosuje - i błąd, moja siostra ostatnio chodziła z ręką wysmarowaną kilkoma różnymi czarnymi eyelinerami - niestety bardzo trwałymi, jak np. z estee lauder - ciężko na zakupach bawić się w zmywanie np w publicznej łazience. A same rzeczy wyglądają.. smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę :-) Mieszkam zbyt daleko.

    OdpowiedzUsuń
  25. :) bardzo podobaja mi się osłonki na żele antybakteryjne. Po za tym mało oczopląsu nie odstaję od tych kolorów:) już niedługo zawitam do B&BW dzięki za onfo o zniżkach;)

    OdpowiedzUsuń
  26. czemu nie otworzyli w katowicach ? :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Na bank tam jeszcze wrócę, co by sobie mgiełek nakupować ^^ ;)
    Świetna ostatnia fotka! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie zachęciłaś do odwiedzenia sklepu :D czuję się tam już zaproszona :D ;p

    OdpowiedzUsuń
  29. ubranko na żel pierwsza klasa :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast