A List to czerwień ciemna, krwista, kremowa. Po jednym nałożeniu daje nieco różowawy odcień ale przy drugim dobrze pokrywa płytkę i uzyskujemy taki kolor jak w butelce. Nie ma prześwitów co niestety czasem się zdarza przy ciemnych kolorach.
Czerwień jest ogólnie dośc trudna w nakładaniu. Przynajmniej mnie sprawia kłopot ;). Tym bardziej przy tym kolorze doceniam pędzelek Essie - uzyskałam pokrycie płytki dwoma pociągnięciami .
Już wiem, że będzie to jeden z moich ulubionych kolorów tej jesieni.
Dzięki Magdo :)
ciekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, tym bardziej, że w butelce nie zapowiadał się na mój hit :)
UsuńPiękna, klasyczna czerwień- uwielbiam takie:)
OdpowiedzUsuńJest zapewne na półeczce w SP ;)
Usuńświetnie wygląda, cieszę się, że Ci się podoba ;)
OdpowiedzUsuńChyba w ogóle zdam się na Ciebie przy kolejnych zakupach Essiakowych ;)
Usuńtaką czerwień to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że ja też :)
UsuńPiękna czerwień! Muszę sobie sprawić jakiegoś klasyka z Essie w tym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńBardzo ładny odcień!
OdpowiedzUsuńSama chyba nie zwróciłabym na niego uwagi, bo w butelce wygląda dośc zwyczajnie.
UsuńDokładnie, właściwie tak samo jak czerwone lakiery innych firm.
UsuńUwielbiam czerwień na paznokciach, jest taka kobieca. Ten lakier ma naprawdę ładny odcień. A ja się w dalszym ciągu bronię przed Essie ;) Cena ciągle mnie poraża.
OdpowiedzUsuńCzęsto są promocje. Poza tym można kupic za granicą - dużo taniej podobno.
UsuńWydaje mi się, że w buteleczce wygląda na ciemniejszy kolor. Chyba, że zdjęcia po prostu tak wyszły ;D
OdpowiedzUsuńpiękna ta czerwień:) ja z czerwieni essiakowych mam 5th Avenue, ale odkryłam, że nałożona bez bazy niestety pozostawia smugi...
OdpowiedzUsuńnie mój odcień :)
OdpowiedzUsuńŚliczna czerwień. Mam do nich słabość...
OdpowiedzUsuńPiękna klasyczna czerwień.... Ale nudna jak na cenę Essie ;) Mnie jeszcze ta firma nie przekonała. Po prostu taki odcień można kupić taniej ;)
OdpowiedzUsuńNa paznokciach wydaje się o wiele bardziej krwisty- w butelce sprawia wrażenie bordowego.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za czerwienią- chyba jeszcze nie dorosłam do tej ultrakobiecej klasyki ;)
śliczny, al z Twojej kolekcji najbardziej podoba mi się Essie Big Spender
OdpowiedzUsuńJak ja lubię czerwień na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńpiekna!! aczkolwiek myslalam ze wyjdzie ciemniejsza, taka byla by idealna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, muszę się mu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńpiękna czerwień! :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ukochanych czerwieni Essie. Jako ze jestem dinozaurem i wykonuje taka a nie inna prace nie moge uzywac kiwi z brokatem (zreszta nie chcialabym) natomiast a list wpisuje sie swietnie. Piekna czerwien.
OdpowiedzUsuńessie ma świetny wybór czerwieni :) sama czaję się na jakiś odcień, ale ilekroć staje przdd szafą, nie potrafię wybrać jednego!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A