W dniach 8-9
września uczestniczyłam wraz z przemiłymi koleżankami blogerkami (BeautyIcon,
Let’s Talk Beauty, Piękność Dnia, Subiektywna Ja i Sweet and Punchy), w Sephora
Trend Report, imprezie która odbyła się
w Warszawie w CH Arkadia.
Podczas eventu inaugurującego premierę najnowszych światowych trendów kosmetycznych
na sezon jesień-zima 2012 swoje propozycje makijaży zaprezentowali Erik Soto,
główny makijażysta Sephora USA PRO Team, kreator makijaży podczas NY Fashion
Week oraz Christian Ribot, makijażysta
marki Givenchy. Spotkanie prowadził Sergiusz Osmański, dyrektor arystyczny
Sephora Polska.
Erik Soto
zaproponował dwa rodzaje makijażu. Pierwszy to wieczorowe, utrzymane w tonacji
fioletów smoky eyes,
drugi delikatniejszy ale wcale nie łatwiejszy do wykonania
makijaż, którego dominującym akcentem jest kreska. Kreska zgodna z trendem
jesiennym ma być prowadzona prawie zupełnie prosto lub przynajmniej przy
otwartym oku powinna na taką wyglądać.
Erik zdradził również sekret udanego
poprowadzenia eyelinera jeśli mamy nieco niepewną czyt. drżąca rękę. Otóż
należy podkurczyć palce u stóp. Zyskujemy wówczas podobno większą stabilność
ciała. Do wykonania kociego oka Erik Soto poleca płynny eyeliner we flamastrze
Kat Von D Tattoo Eye Liner. Erik Soto to świetny makijażysta ale również bardzo
sympatyczny, bezpośredni człowiek. Kasia z bloga Sweet and Puchy pogadała sobie
z nim napawając się jego akcentem MADE
IN L.A ;)
Erik Soto przy pracy |
Christian Ribot
przedstawił propozycję makijażu na jesień według Givenchy. Zastosowane produkty
to oczywiście dostępna aktualnie w Sephorze kolekcja limitowana Acoustic
Colors, w której znajdziemy m.in. słynne pryzmy oraz błyszczyk wydobywający
naturalny pigment ust opracowany we współpracy z Liv Tyler. Błyszczyk mnie
zauroczył ale niestety jest już w Polsce niedostępny.
Acoustic Colors |
Sephora Trend Report
to nie jednak nie tylko makijaż, to również nowe zapachy, które zostały
zaprezentowane w kilkuminutowych występach tanecznych na scenie w wykonaniu
tancerzy ze szkoły Eggurola Dance Studio.
W jednym z układów wystąpił
instruktor tańca mojej córy (tak, byłam na evencie 2 razy ;)instruktor córy :) |
pokaz body painting drugiego dnia |
A po imprezie poszłyśmy z dziewczynami na lody do Grycana, na pizzę do Pizzy Hut i spędziłyśmy miło czas. Na pewno do powtórzenia :)
Oko w fiolecie jest boskie:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam i podzielam :)
Usuńfioletowe smoky - coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńI dla mnie :)
UsuńZazdroszczę takiego eventu oraz spotkania z dziewczynami:-)
OdpowiedzUsuńLubię upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu ;)
UsuńAle fajnie! Niniejszym zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńTeż sobie "zazdraszczam" :)
UsuńSłusznie!
Usuńszalenie podoba mi się to fioletowe smokey eyes :)
OdpowiedzUsuńA mi kreska i usta modelki :)
UsuńOko według Givenchy tez całkiem, całkiem ale cholera, takie jest fatalne światło w Sephorze, że zdjęcia nie wyszły :(
UsuńFiolet niezły, ale nie tak awangardowy jak kreska :)
Usuńa zrób na mojej powiece taką kreskę ;)
UsuńNa Twojej będzie łatwiej niż na mojej :P
UsuńTrochę poćwiczę i zobaczysz.
makijaż w fioletach jest absolutnie piękny :>
OdpowiedzUsuńMalowany ręką fachowca :)
Usuńjejjj tak się cieszę, że tam byłam z Wami ;)
OdpowiedzUsuńTo smoky jest obłędne *.*
OdpowiedzUsuńKreseczka ciekawa:)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta kreska, ciekawe czy Erik podkurczał by palce gdyby siedział i malował ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe doświadczenie! Sama chętnie podpatrzyłabym przy pracy Erika, choć pewnie niewiele bym z tego wyniosła, bo u mnie nawet podkurczenie stóp po same kolana nic nie da w kwestii drżącej dłoni :P
OdpowiedzUsuńKreska jest naprawde boska:)
OdpowiedzUsuńomg, fioletowe smoky - abso-cholera-lutnie genialne ;)
OdpowiedzUsuńPrzednia zabawa w świetnych barwach :) wszystko bardzo sympatycznie...a u nas (w niemałym mieście!) to sephory brak :/ :'(
OdpowiedzUsuńnigdy nie brałam udziału w takim evencie. zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Ciebie i kilka innych blogerek w sobotę ;)
OdpowiedzUsuńOooo! A ja Ciebie nie :)
Usuńfioletowe oko najlepsze!
OdpowiedzUsuńi tak bawiłyście się mniej fajnie niż ze mną, Gosiakiem i Agatą :D hyhyhy
Zazdroszczę eventu jak nie wiem co! A mówią, że w Polsce fajnych imprez nie ma.
OdpowiedzUsuńFiolet na oku genialny, chciałabym tak umieć...
Oba makijaże przepiękne, ale jednak to fioletowe smokey bardziej mnie chwyciło za serce :))
OdpowiedzUsuńŻałuję , że nie mogłam uczestniczyć w tej imprezie :( wiele mozna podpatrzeć nowych trendów itp.. a makjaże świetne..Ni i gratuluję Wam świetnej zabawy :)
OdpowiedzUsuńfioltowy smok pięknnyy :)
OdpowiedzUsuńpowtórzę to co dziewczyny przede mną - to fioletowe smoky jest piękne:) ah te barwy
OdpowiedzUsuńOba makijaże mi się podobają, ale kreska rządzi ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy makijaż zrobił na mnie ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńFioletowy makijaż jest piękny:)
OdpowiedzUsuńTeż byłam zaproszona i strasznie żałuję, że nie mogłam przyjechać :(
OdpowiedzUsuńzazdroszcze imprezy, widze wiele fajnych rzeczy do poogladania :) :)
OdpowiedzUsuńsuper event:) Uwielbiam takowe!!!
OdpowiedzUsuńCiekawe wydarzenie a makijaze super :)
OdpowiedzUsuńKlaudia :)