Niektóre z tych nowości wiosennych są tak piękne, ze aż żal ich użyć.
 |
| Kolekcja wielce limitowana ;) |
Złowiłyście już coś z kolekcji wiosennych ? Macie na coś szczególną ochotę?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
krzykla
Mój blog - moja pasja
Wyświetl mój pełny profil
Blog template designed by SandDBlast
Przygarnęłabym rozświetlacz Chanel - jest tak piękny, że aż żal było by mi go ruszać :D
OdpowiedzUsuńRozswietlacz widzialam juz u Marti, ale Ty masz chyba inna kolorystycznie wersje, albo to tylko zludzenie. Przecudny jest!!!
OdpowiedzUsuńZłudzenie lub kwestia światła.
UsuńTe tłoczenie. :D Rzeczywiście żal używać, żeby je zniszczyć. Ale z drugiej strony nie używać też żal, w końcu po to jest kosmetyk. :]
OdpowiedzUsuńTłoczenie na rozświetlaczu jest piękne, ale generalnie nie śledzę tych kolekcji i nieszczególnie się nimi ekscytuję. Lepiej mi pooglądać zdjęcia i już :)
OdpowiedzUsuńJa najchętniej przygarnę wersję limitowaną śniegu i jak masz to wezmę też mrozek ;) U mnie to towar zdecydowanie deficytowy :)
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo. Właśnie odśnieżyłam i padłam - dobre cwiczenie przed snem :)
Usuńochotę to ja mam zawsze :>
OdpowiedzUsuńNa kosmetyki ? ;)
Usuńteż ;)
Usuńjezu opakowanie szminki Givenchy mnie powalilo... z reszta jak wszystko. Niesamowite nowosci, chetnie bym po nie siegnela zaraz przy porannym makijazu ;-)
OdpowiedzUsuńTo opakowanie niebezpiecznie pcha mnie w stronę fetyszyzmu - normalnie cały czas ją głaszczę ;)
UsuńPiękne produkty :) z chęcią wstawałabym rano aby ich użyć :D
OdpowiedzUsuńChodzi za mną jakiś cudny rozświetlacz - Chanel lub MAC
OdpowiedzUsuńJeśli MAC to polecam Soft&Gentle.
UsuńSzminka Givenchy ma piękny kolor, reszta kosmetyków też niczego sobie :-)
OdpowiedzUsuńKoleżanka blogerka doradziła :)
UsuńRóż i hajlajt ;] z Chanel - cudowne :)
OdpowiedzUsuńTa nowa kolekcja Chanel jest piękna :)
OdpowiedzUsuńChyba najlepsza ze wszystkich wysokopółkowych.
UsuńMniaaaaaam.. Kcem chyba zelka :D kto mi kupi?
OdpowiedzUsuńNo już nie płacz, Kasia Ci kupi :)
UsuńSzminka i przepiękny róż podbił moje serce!
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę takich nowosci!
Moje też :)
Usuńja póki co kupiłam kulki guerlaina, rozświetlacz kusi samym wyglądem, bo mi w rozświetlaczach bardzo średnio ;) ale za to cienie chanel.. <3
OdpowiedzUsuńMi też w rozświetlaczach średnio ale ten daje bardzo delikatny efekt. Agata Ma Nosa pokazywała na buzi. Ja postaram się niedługo, jeśli w ogóle aparat udźwignie to zadanie ;)
Usuńochotę to ja mam na wszystko co tutaj pokazałaś ;P
OdpowiedzUsuńTo na zakupy marsz ;)
Usuńjeszcze nic nie kupilam, ale mam ochote na lakiery i rozswietlacz Chanel :)
OdpowiedzUsuńLakiery akurat mnie nie powaliły ale to rzecz gustu.
Usuńrozświetlacz widzę genialny :)
OdpowiedzUsuńrozświetlacz pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ładny design produktów. Nawet jeśli nie zamierzam ich kupować czy używać i w ogóle nie pociągają mnie jako kosmetyki, to lubię popatrzeć na ładne... gadżeciki? ;-)
OdpowiedzUsuńTo jest dodatkowa zaleta każdego kosmetyku myślę.
UsuńJa jestem gotowa na łowy: lakiery chanel, róże mac i sama nie wiem co jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńNo ja myślę. Odpoczęliśmy w egzotycznym kraju (żart)to teraz do roboty i na zakupy :)
Usuń:) róże z MAc są chyba po za moim zasięgiem :/
Usuńjestem ciekawa tej szminki... żelek i róż też będą moje, już wkrótce, sese :))
OdpowiedzUsuńdzięki Bogu aż tak mnie nie ciągnie do tego rozświetlacza Chanel, okazyjnie pewnie bym i nabyła, ale mam inne zakupy w planach i ten rozświetlacz niestety nie dołączy do swych pobratymców (ale jest śliczny,nie przeczę!)
Czekam na Twojego highlightera.
Usuńja z niecierpliwością czekam na nową kolekcję Illamasqua :)
OdpowiedzUsuńWiosenną? Ten lakier właśnie z niej pochodzi.
UsuńSię mi kliknęło kilka rzeczy na ebayu :P
OdpowiedzUsuńI jak dobrze pójdzie to dopłynie przesyłka gdzieś na początku wiosny.
Kusi mnie ten żelowy róż, tylko nie do końca jestem pewna koloru.
A czemu z ebaya? Taniej?
UsuńA i taniej i czasami tylko tam można znaleźć swoje chciejstawa :)
UsuńWow, kolory cieni do oczu są przepiękne! Zwłaszcza ten pierwszy Channel - taki idealny na co dzień ;) Dodaję twój blog do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy produkt Chanel to rozświetlacz a drugi to róż.
UsuńEhhhh :(
UsuńRozświetlacz z Chanel prezentuje się obiecująco. Lubię takie chłodne odcienie:) Czekam na recenzję, w której zaprezentujesz go na szczycie kości policzkowych:)
OdpowiedzUsuńTym "szczytem kości policzkowym" rzuciłaś mi nie lada wyzwanie ;)
Usuńna takie cuda ochota jest zawsze :)
OdpowiedzUsuńA i owszem, cos tam złapalam :D Zelek Estee Lauder, rajskie mateorki, rozswietlacz Chanel, pomadki Party Parrot i Pink Pigeon ze Strenght :) Więcej grzechów nie pamietam :) A przynajmniej nie należały do kolekcji wiosennych :P
OdpowiedzUsuń