sobota, 14 kwietnia 2012

Promocje powinny być zakazane ;)

Dzisiejszy post dedykuję White Praline, która skrzętnie informuje nas o zbliżających się i aktualnych promocjach i wyprzedażach w 3 sieciach perfumerii Sephorze, Douglasie i Marionnaud.

Skorzystałam, na razie (!) z promocji w Sephorze i Marionnaud.

Dzisiaj White Praline zamieściła info o świetnej promocji w Marionnaud. Otóż przy zakupie dowolnego produktu do makijażu, na drugi, tańszy, otrzymujemy 50% zniżki. Promocja niby ważna jest tylko z sms'em przesłanym przez Marionnaud. Ja go nie miałam, ale udało mi się jakoś zachachmęcić i otrzymałam zniżkę po prostu na ich kartę. No i popłynęłam... Moim łupem padły dwa podkłady Capture Totale Diora i Photogenic Lumessence Lancôme



Za podkład Lancôme zapłaciłam 90zł.

Promo w Sephorze polega na tym, że przy zakupie dowolnego produktu do pielęgnacji, nawet za 15zł, jeśli taki znajdziemy, drugi produkt do makijażu z marek, na które Sephora ma wyłącznośc czyli Givenchy, MUFE, Smashbox, Benefit zapłacimy 30% mniej. Promocja obowiązuje do jutra.

Za takie dwa duperelki (nigdy nie wiem, czy to jest r.ż czy m.) do włosów po 17zł każdy Rene Furterer


otrzymałam 30% zniżki na MUFE HD Elixir Instant Radiance and Hydrating Serum  (opis wkrótce).


Aga, to wszystko Twoja wina ;)

A skoro już wyruszyłam po zakupy to wlazłam do Rossmana i posłuszna zaleceniu 4premiere kupiłam 2 peelingi enzymatyczne. Na razie te drogeryjne, bo muszę zobaczyć jak moja sucha skóra będzie je tolerować.


A Wy dałyście się ponieść promocjom w perfumeriach?


53 komentarze:

  1. mi kobity nie dały tej zniżki bez smsa :/ wolał sobie w tym czasie oczy malować nawzajem i usteczka :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj chyba będę musiała się przykolegować do Marionnaud

    OdpowiedzUsuń
  3. ta rene Furterer dostalam w zeszlym tygodniu w sephorze jako gratis.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja obecnie muszę unikać już wszystkich drogerii. Daję sobie zakaz wstępu nawet do rossmana bo w tym miesiącu kupowałam tak jakby następny miał nie nadejść. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to,to, mam to samo - koniec świata jest bliski ;)

      Usuń
  5. Na szczęście (?) na moim koncie aktualnie hula wiatr, więc nie mam jak skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja kupiłam ojejki w rossmannie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne zakupy. Jestem ciekawa jak podkłady będą się spisywać.

    p.s. wysłałam Ci maila z zapytaniem o produkty na sprzedaż:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ło matko, dobrze że mnie jeszcze w kraju nie ma bo bym trochę przepuściła na tych promocjach :D konkret zakupy Krzykla, keep on going! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jane, że skorzystałam. Uważam dzisiejsze zakupy za bardzo udane:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Krzykla, a testowałas juz oba podklady wczesniej? Ciekawa jestem zwłaszcza Diorowego, mam nadzieję, ze napiszesz jak się spisują.
    O tym Lancomowym nie słyszałam, ale w S. bywam rzadko wiec mozliwe iz jestem do tyłu :] Napisz coś więcej o nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko próbeczki a wiadomo ile dają w naszych pefumeriach (!) - co kot napłakał, więc trudno to nazwac testami. Zdam relację oczywiście :)

      Usuń
    2. Capture Totale to bardzo dobry mega pilegnacyjny podklad , super dla suchych skor i dojrzalych:)
      Lancome tez niezły, dobry wybór!!!!Ty jestes maniak podkłdowy wiekszy ode mnie hehhe
      Jakie kolorki wybrałas?

      Usuń
    3. i chyba większy ode mnie, bo 2 podkładów jednego dnia chyba nigdy nie kupiłam :P

      Usuń
    4. Lancome 01 a Dior 021 :)

      Usuń
  11. piękne zakupy :)
    Zauważyłam, że czasem w PL jest o wiele więcej promocji na te markowe produkty niż tu w Anglii :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Promocje są faktycznie ciekawe ale na wyprzedaże to już nie skuszę się na pewno :(

      Usuń
  12. moj portfel tak swieci pustkami wiec te promocje to teraz dla mnie odlegle marzenia :P ale milo popatrzec ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. niezłe promocje, jasne, że mnie ponosi, smutny portfel pod koniec miesiąca dobitnie mi o tym przypomina :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam - jeśli kupię dowolny produkt do pielęgnacji z Sephory to dostaję -30% na zakup jakiegoś kosmetyku z kolorówki, right? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Right. Ten produkt do pielęgnacji dowolnej marki a ten do makijażu tylko ich marek na wyłącznośc :)

      Usuń
  15. Uff, czyli jednak moja językowa podświadomośc czuwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja dzisiaj pojechałam na zakupy z twardym postanowieniem kupienia czegoś do ubrania na wiosnę i nie kupiłam nic! ja chyba już nie umiem kupować ciuchów... Za to gdybym mogła wydać te pieniądze na kosmetyki to wydałabym w tri miga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam dokładnie tak samo! Jak wydam 800 zł na ciuchy, to wydaje mi się, że tak dużo rzeczy kupiłam, a jak wydam tyle w Sephorze, to zawsze czuje niedosyt:) Byłam dziś w Marionnaud, ale nie wiedziałam, że nie mają tam Shiseido, a łakoma byłam na ich kolorówkę - wyszłam bez niczego :)

      Usuń
    2. Fakt, że kosmetyki za 800 zł zmieszczą się do torebki i nikną nawet wśród innych rzeczy a ciuchy za 800 stówek trudno byłoby tam upchnąc :)

      Usuń
  17. Ja się dałam ponieść promocjom w sklepach odzieżowych i w ten sposób nabyłam czerwone spodnie i czerwoną, rozkloszowaną spódnicę;) Też jestem podatna na promocje:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja dzisiaj tez wyruszylam na lowy i upolowalam niezle okazje. O nich juz niedlugo;)

    OdpowiedzUsuń
  19. a mnie to ten peeling enzymatyczny kusi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdego kusi to, do czego ma utrudniony dostęp - taka natura ludzka :)

      Usuń
  20. CT Diora używam od jakiegoś czasu i uważam go za jeden z najlepszych podładów z jakimi się zetknęłam ;) wkrótce wysmaruje recenzję

    OdpowiedzUsuń
  21. ojaaa super zakupy Ci się udąły Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj tak te nieszczęsne promocje ;/ ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nas nieszczęsne dla handlowców najlepszy czas :)

      Usuń
  23. Trzeba robić zapasy, bo przecież zbliża się koniec świata ;) Jesteś jak najzupełniej usprawiedliwiona, a ja mogę tylko pozazdrościć ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. czemu takie fajne promocje jak mnie nie ma w PL :( buuu i jak Ty możesz takie cuda pokazywać, jak ja na odwyku? :P zazdroszczę noo :D podkłady wielbię, więc rozumiem to szaleństwo :P ciekawi mnie ten Diorek, bo czytałam kiedyś sporo dobrego na jego temat.. tego 'cuda' z MUFE jakoś nie lubię.. choć może nie tyle nie lubię, co jest mi obojętny.. dupy nie urywa..

    aaaa, i też na liście moich pilnych zakupów jest peeling enzymatyczny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zadowolisz się drogeryjnymi to Lirene i Perfecta są w sam raz :)

      Usuń
  25. Podklady swietne!!
    Mialam probke tego elixiru z MUFE i nie przypadl mi do gustu...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  26. No to poszalałaś :)) Ach, te promocje ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. MUFE Elixir jest BOSKI!: )
    ależ Ci zazdroszczę stałego dostępu do tych wszystkich perfumerii... u mnie tylko douglas, a on nie słynie z bombowych promocji... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że Douglas nie rozpieszcza swoich klientów a MUFE już po dwóch dniach mi się podoba :)

      Usuń
  28. Gratuluję super zakupów i czekam na recenzje :-))

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast