W ramach wymianki z 4Premiere otrzymałam m.in. dwa
podkłady do cery suchej: YSL Teint Radiance w odcieniu 4 i Lancôme Teint
Miracle w odcieniu 01 czyli Beige Albâtre.
Od razu na początku muszę stwierdzić,
że jeśli chcecie kupić podkład nigdy nie kierujcie się tylko i wyłącznie
swatchami „naręcznymi” czy nawet
„naszyjnymi”. Próbka i jeszcze raz próbka. Swatche obu podkładów prezentują się
następująco:
Jak widać gołym okiem YSL powinien w ogóle nie
pasować
do mojej karnacji. Natomiast już na twarzy okazał się prawie idealnie stopić z
jej kolorytem i prawie niczym nie różnić od odcienia Lancôme.
Zacznę może od punktów wspólnych obu podkładom. Oba mają
lekką konsystencję, nie tworzą efektu maski, rozświetlają, nie ciemnieją na
twarzy, raczej wyrównują koloryt niż kryją, wymagają dobrej bazy w postaci
bogatego kremu, nie znikają w ciągu dnia, nie nadają się do rozprowadzania przy
użyciu Beautyblendera.
Teint Radiance YSL
|
Teint Miracle Lancôme
|
w buteleczce wygląda na mat
|
w buteleczce widać
błyszczące drobinki
|
daje wyraźny efekt glow
|
lepiej matuje
|
podkreśla suche skórki na
czole
|
nie podkreśla suchych skórek
|
słabo współpracuje z bazą
nawilżającą
Smasboxa :)
|
dość dobrze współpracuje z bazą Smashboxa :)
|
podkreśla pory
|
lekko podkreśla pory
|
dość
szybko zasycha przez co mogą
pojawić
się smugi
|
nie zasycha tak szybko, można równomiernie
rozprowadzić
|
Na twarzy oba podkłady niewiele się różnią. Wygładzają,
są satynowe, nadają cerze blasku i świeżości. Gdybym miała jednak wybierać
wybrałabym …. Yves Saint Laurent , ponieważ jest mniej żółty na twarzy. Oba podkłady
nie bardzo nadają się, moim zdaniem, do cery dojrzałej czyli mojej. To
rozświetlenie i słabe krycie są jednak nie dla mnie choć efekt jest piękny.
Reasumując, polecałabym oba posiadaczkom bezproblemowej
cery, młodym, szukającym delikatnego bardzo naturalnego efektu i raczej na
wiosnę/ lato niż na zimę.
Jeśli napisałam coś nie tak Paula, proszę, skoryguj :)
ja wole jednak krycie zdecydowane :)
OdpowiedzUsuńA na fakt szybkiego zastygania mam patent by pędzel przed aplikacją spryskać jakąś mgiełką dzięki czemu staje się mokry a wtedy rozprowadzanie lepsze :] [się wymądrza] LOL
Ja paluchami mokrymi jadę :-)
UsuńW swój onet looknij kochana.
Wydaje się strasznie żółty... Albo ja mam znowu przestawione kolory w laptopie :)
OdpowiedzUsuńAlbo ja wątrobowa jestem :-) ale fakt, są bardziej żółte niż beżowe.
Usuńale żółtki :o dla kogo oni to robią :/ czy już tak trudno wyprodukować beż, który jest uniwersalny (dla różanych, żółtych czy oliwkowych cer) -___-
Usuńkurcze to ja mam cosik z oczami bo YSL mi sie absolutnie na zywca nie wydaje żólty:D Wlasnie pigmentacja YSL jest duzo bardziej europejska.
Usuńja potrzebuję nieco mocniejszego krycia
OdpowiedzUsuńLancome bardziej mi znana firma ^^
OdpowiedzUsuńalbo mi sie wydaje albo YSL wyglada lepiej na twarzy, chyba ze po prostu zdjecia akurat lepiej wyszly ;-)
OdpowiedzUsuńYSL bardziej mi sie podoba u Ciebie,sama go mialam choc nie okazal sie moim idealem,podobal mi sie jego efekt rozswietlenia jaki mi dawal:)
OdpowiedzUsuńYSL, zdecydowanie :)) Mi teint miracle w ogóle nie podszedł kolorystycznie..
OdpowiedzUsuńYSL trochę lepiej wygląda na skórze
OdpowiedzUsuńWg zdjec YSL nieco lepiej matuje, aczkolwiek z tego co widze i w sumie wiem, to podkłady lekko kryjace w sumie.
OdpowiedzUsuńA to, zeby nie kierowac sie swtchami podkladu na rece, to się zgadzam w 100% - tez sie tego nauczylam "po drodze", bo nieraz tak bywalo, ze na rece wygladal niezbyt ok, a na buzi idealnie kolor dobrany.
A tak odnośnie Lancoma - wg mnie słabiutkie ma podkłady, jeszcze mi zaden nie podszedł.
Już na pierwszym zdjęciu widać, że oba podkłady mają bardzo lekką, wręcz leistą konsystencję.
OdpowiedzUsuńja miałam lancome i nie jest wart swojej ceny. Faktycznie dobry dla osoby młodej, która nie ma zbyt dużych problemów z cerą i oczekuje tylko poprawy koloru czy efektu świeżości:P ale i tak nie jest to efekt taki że dech zapiera:P średniak. Ja polecam -Nouba Staminal :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio testowałam podkład z Chanel. Polecam recenzję, niepolecam koloru: http://babeczkazwisienka.blogspot.com/2012/04/proba-generalna-chanel-vitalumiere-aqua.html
OdpowiedzUsuńoj te podkłady zdecydowanie nie dla mnie, ja niesety potrzebuje krycie ....
OdpowiedzUsuńa ja to jestem ciekawa efektu pokazowego Twoich nowych nabytków, jakie to ostatnio nabyłas w Mario :)
OdpowiedzUsuńBędą, będą :)
Usuńja wole lepsze krycie wiec nie dla mnie takie rzeczy;)
OdpowiedzUsuńHa! Masz taką jasną, śmietankową cerę, że żaden z tych odcieni mnie nie przekonuję. Ze swatchy wydaje się, że bardziej odpowiedni byłby Lancome, a na zdjęciach wychodzi dość ciemny. Bardzo ładna tęczówka.
OdpowiedzUsuńswatche to sprawa drugorzedna:)Co sie tu dzieje z czcionka? Czy cosik u mnie nietak?
OdpowiedzUsuńTo bardzo naturalne podklady:) Nie sa mega trwale ale ja tam umiem nimi tak manipulowac by dawaly efekt krycia mocniejszy:)
Baze jaka masz?:)A ktorys Ci szybko zastyga? Przez tą czcionke ja nie moge nic doczytac
Nie wiem co jest nie tak z czcionką. U mnie wszytko OK :)
UsuńA baza to albo Clinique Redness Solution albo ta moja nowa Smasboxa.
Wiesz Krzyklo musisz miec bardzo odwodniona skórę ( choc na czole norma) skoro Ci się zle wtapia YSL, a smashbox jaka?Nie ta bezbarwną?
UsuńOne sa bardzo silikonowe wystrzegalabym sie przy suchej skorze - jelsi moge cosik doradzic.
Ja mialam ten Lancome i bardzo mi nie odpowiadal, byl jkaby za tlusty.
OdpowiedzUsuńTłusty? Nie, one są raczej wodniste moim zdaniem.
Usuńobydwa znam i obydwa lubię, kolor 01 z lancoma jest dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńLancome jest super, to jeden z moich ulubionych podkładów :-)
OdpowiedzUsuńoznaczyłam Cię w moim tagu:) jeśli znajdziesz na niego czas i chęci to będzie mi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńhttp://malowajka.blogspot.com/2012/04/blogowe-pozycje-obowiazkowe-czyli.html
Dla mnie zdecydowanie za lekkie...
OdpowiedzUsuńte mnie na szczęście nie kuszą :) ale ten Capturek będzie mi się teraz śnił po nocach :P
OdpowiedzUsuńtak sie wlasnie zastanawiam nad teint miracle a idole ultra 24 h lancome.. mialam probke teint miracle i sprawowal sie super, wygladal tak naturalnie, świeżo.. ale teraz wszedł na rynek ten nowy ultra 24 h..
OdpowiedzUsuńWlasnie testuje YSL Teint Radiance w odcieniu 01 i jestem zachwycona!! I w moim przypadku nie podkresla absolutnie suchych skorek co robilo wiekszosc uzywanych przeze mnie podkladow.Ale kazda cera jest inna.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMy przetestowaliśmy najnowszy YSL Le Tient Touche Eclat http://love2lux.com/new-le-teint-touche-eclat-by-ysl-tested/
Usuń