Kolekcja zawiera najmodniejsze kolory sezonu, Na opakowaniach znajduje się piękny motyw jelenia, który ma podkreślić fakt, że The Body Shop był pierwszą marką kosmetyczną, która użyła syntetycznego piżma, zamiast naturalnego, pozyskiwanego od piżmowców – zwierząt podobnych do jeleni.
W kolekcji znajdziemy:
- paletę rozświetlającą w dwóch kolorach różowym oraz brązowym - każda zwiera 3 delikatnie połyskujące odcienie, których można użyć osobno lub wymieszać, aby osiągnąć efekt rozświetlenia użyta została mika,
- błyszczyki w 4 świeżych kolorach (brąz, różowy, fuksja, koral) – nadają ustom delikatny kolor, a każdy z nich ma także słodki smak,W Polsce dostępny jest tylko jeden kolor niestety,
- pędzel - duży, wyjątkowo miękki, zaprojektowany specjalnie do palety rozświetlającej, wymodeluje i podkreśli kości policzkowe.
Wraz z Agatą co Ma Nosa, Pięknością Dnia, Saurią i Siouxie miałyśmy możliwość zapoznać się z produktami z w/w kolekcji a na niektórych z nas Ania Orłowska wykonała prawdziwie letni makijaż.
Tu Atqa z grupy wcześniejszej :) |
ekipa TBS i Ania Orłowska |
Lubię takie kameralne spotkania z markami kosmetycznymi bo można na spokojnie przyjrzeć się ofercie i uzyskać fachowe informacje na temat produktów.
Nie wiedzialam, ze w ofercie TBS jest tyle kosmetykow do makijazu :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze tego spotkania :)
Jest coraz więcej :)
UsuńZazdraszczam jak zwykle takich spotkań:) Słodko wyglądają te nowości:)
OdpowiedzUsuńKolekcja jest faktycznie słodka ale i dobrej jakości. Polecam "zmacanie" rozświetlaczo-różo-bronzerów i błyszczyka :)
UsuńNajbardziej lubię ich pędzelki, są mięciutkie ;)
OdpowiedzUsuńTen z kolekcji LL jest jak puszek :)
Usuńaaa jaki cudowny pędzelek!
OdpowiedzUsuńA jaki milusi :)
UsuńBardzo mi się podoba ta nowa kolekcja - już same opakowania mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńOpakowania iście letnie.
UsuńSuper sprawa z takim spotkaniem:)
OdpowiedzUsuńW takim kameralnym gronie jest okazja by dobrze poznać ofertę marki.
Usuńpaleta rozświetlająca i pędzel. są super
OdpowiedzUsuńPalety są bardzo uniwersalne moim zdaniem. Mogą służyć za róż, bronzer, cień do powiek albo rozświetlacz, gdy zmieszamy wszystkie kolory razem.
UsuńFajnie prezentuja sie kosmetyki :)ja jakos na razie jestem wierna pielegnacji z TBS.ale chetnie poznalabym i kolorowke:)
OdpowiedzUsuńKolorówka jest coraz ciekawsza moim zdaniem.
Usuńrozświetlacze są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentują się na twarzy.
UsuńPedzel jest uroczy, ciekawe jak z jakoscia ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na dość trwały mimo kolorowego designu ;)
UsuńAle Wam zazdroszczę tak miłego spotkania. Jelonki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńByło bardzo miło i sama sobie zazdroszczę.
UsuńZa kolorówką TBS nie przepadam, ale ten różowy pędzel chętnie bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny i dobrze nakłada produkty z tej kolekcji.
UsuńRozowy pedzel jest mega! Taki gadzeciarski :D
OdpowiedzUsuńTak czułam, że widziałam już gdzieś ten pędzel! 2 miesiące w Londynie w TBS na wyprzedaży :))
OdpowiedzUsuńSerio? :)
Usuńbeze mnie na pewno było Ci smutno i źle :P
OdpowiedzUsuńNo wiadomo :)
Usuńuroczy jest ten pędzelek :)
OdpowiedzUsuńJuż ostrzę sobie ząbki i pazurki na różowy rozświetlacz :D
OdpowiedzUsuńWidać,że spotkanie się udało ;]
OdpowiedzUsuńA pędzel wygląda genialnie <3 :)
Z pewnością takie spotkania są najlepsze - przyjemne, miłe i wiele można dowiedzieć się o marce, jak zarówno o kosmetykach, a plus makijaż do tego, same pozytywy ;)
OdpowiedzUsuńz tego co widzę spotkanie bardzo udane :) pędzel jest mega :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie zwracałam uwagi na kolorówkę z tbs, chociaż raz kupiłam sobie kolorową pomadkę i była bardzo udana :) niestety ostatnio zamknęli mi sklep i nie mam dostępu, szkoda. będę tęsknić za masłami!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A