czwartek, 21 czerwca 2012

A kysz sucha strefo T :)

Zużyłam ponad pół flakonika i mogę z czystym sumieniem powiedziec, że znalazłam produkt, który świetnie poradził sobie z suchą strefą T - problemem, z którym borykam się od zawsze. Suche skórki wyłażą spod każdego kremu, podkładu (nawet najdroższego ;). Od kiedy konsultantka w Sephorze namówiła mnie na MUFE HD Elixir czyli Sérum Eclat Hydratant Instantané problem suchej skóry na czole i policzkach właściwie zniknął.
Wiem, że opinie są bardzo różne na temat tego produktu. Mnie polecono go jako natychmiastowe nawilżenie (+500% w 15 minut) właśnie pod podkład. Taka bomba nawilżająca, która spełnia swoje zadanie nawet do 6 godzin. Można go również stosowac pod krem lub zamiast. Nie zawiera parabenów. 


Ma przyjemną wodnisto-żelową konsystencję, bardzo szybko się wchłania więc można prawie natychmiast rozprowadzac podkład. Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego efektu rozświetlenia ale nawilżenie jest faktycznie natychmiastowe. 
Aplikujemy go pipetką co pozwała na nabranie odpowiedniej ilości. Mimo to jednak szybko się zużywa. Za ok. 180 zł otrzymujemy 12ml produktu. Gdybym stosowała codziennie zapewne wystarczyłby mi na jakieś 3 miesiące. 
Według mnie nie jest to tylko i wyłącznie gadget. 
Jeśli borykacie się z przesuszoną strefą T i nie znalazłyście dotychczas środka zaradczego polecam MUFE HD Elixir :)
 

31 komentarzy:

  1. brzmi nieźle, ja już sobie poradziłam z tym problemem bez niego, ale dobrze wiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aa, więc to jest ten słynny Elixir MUFE :)
    Skład całkiem, całkiem, no i najważniejsze, że działa! Tak myślę, żeby rozpracować składniki, znaleźć dostępne zamienniki o takim działaniu i ukręcić samej, ale to na zimę:)
    Fajnie, że Ci pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja używam płynu pod pigmenty i też jest git! A jak podkład na nim fajnie wygląda to oooo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżizes Beti, jakiego płynu pod pigmenty? ;)

      Usuń
    2. z Kobo :D ale słyszałam, że inglot Duraline też się sprawdza :D

      Usuń
  4. wszystko pięknie tylko ta cena za 12 ml, wrr :<

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam strefę T tłustą, za to nos suchy jak wiór. Muszę w Sephorze pomacać to cudo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusi mnie, oj kusi :P
    www.beauty-fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. mialam probeczke i sie nie bardzo polubilismy .

    OdpowiedzUsuń
  8. Chwilowo jeszcze się z takową nie borykam, chociaż czuję że już wkrótce się to zmieni:) będę miała go na uwadze jak coś, ciekawy produkt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja swoją suchą strefę nawilżyłam kremem babydream za 4,99 zł :DDDDD dał radę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale jak to sucha strefa T ? Tzn, że policzki Ci się przetłuszczają czy jak? ;) Czy coś nie tak dziś z moim rozumowaniem? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, ten tego... Dla mnie strefa T to czoło i kość nosowa... U mnie wyłazi z tego T podwójne L na policzki... :-D Prawda, że jasno tłumaczę? ("Ball, tak piłka. A teraz słuchaj - DO METALU" :-))

      Usuń
  11. o właśnie! myślałam, że tylko ja borykam się z tak kretyńskim problemem suchej strefy T, podniosłaś mnie na duchu, że nie jestem sama! :D
    mi po prostu przy nosie i brwiach skóra czasem odchodzi płatami, nie pomaga żaden peeling, czy krem, a jak nałożę podkład, to wyglądam po prostu STRASZNIE. Nie znalazłam nigdzie rozwiązania mojego problemu. :(

    Bardzo mnie zachęciłaś tym produktem, ale niestety 180 zł za takie maleństwo (jeszcze nie pewne, bo pewności nigdy mieć nie mogę, że to na mnie zadziała, jestem wyjątkowo wybredna, tzn. nie ja, ale moja skóra :D ) to dla mnie stanowczo za dużo :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam odwrotny problem :) Tłusta strefa T ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Heh zwykle skarżą się na tłustą strefę T, a tu odmiana ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. OMG za taką cenę... no ale tak czy siak ja też mam problem raczej tłusty ;p więc uf , bo nie wydałabym na to tyle kasiory ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z opisu wygląda fajnie. Na pewno obejrzę z bliska :)

    OdpowiedzUsuń
  16. moja strefa T jest totalnie przeciwna: borykam sie z tlusciutka strefa T, ktora sie nei przesusza ani troche ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Juz ktos mowil mi kedys o tym serum, i tez sobie chwalil. Ja obecnie mam probelm w druga strone, jestem za 'tlusta' swiecie sie jak zarowa... jakies pomysly:(?

    OdpowiedzUsuń
  18. hehe fajnie zabrzmiało sucha strefa T:)

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja go nie lubię :) chyba jestem jedyna :P

    OdpowiedzUsuń
  20. moja strefa T jest przetłuszczona :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytam i czytam i dopiero teraz zrozumiałam, gdzie ta sucha strefa T :)
    Póki co suchej skóry nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  22. omg mogli chociaż dac 30ml...;]

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja szukam czegoś co opanuje moją tłustą strefę T, póki co- bezskutecznie. Ale o tym produkcie słyszałam dużo dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  24. To mi akurat potrzeba czegos przeciwnego - jak wysuszyc strefe T. na zawsze:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Dopiero teraz pojęłam gdzie jest sucha strefa T. :)
    Zapraszam na rozdanie ♥

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast