czwartek, 7 czerwca 2012

Proste rozwiązania czyli post niekosmetyczny


Przejdzie mi awans koło nosa, trzeba będzie zacisnąć pasa i kupować mniej kosmetyków ;), po kilku miesiącach będę pewnie wyła do księżyca z rozpaczy ale dla takich chwil warto jednak wziąć urlop  wychowawczy.

"Mamusiu, pomajuje siobie panokcie dobze?" - mój syn lat 2

49 komentarzy:

  1. jakie piękne pazurki pomalował:)

    OdpowiedzUsuń
  2. synek uroczy,a moze maly Make Up Artist z niego bedzie ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. metoda kolorowania obrazków widzę identyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wychowawczy - no cóż - mi się wyć chce czasami nie tylko do księżyca, ale nie żałuję ani dnia, ani godziny. cenniejsze to niż cokolwiek innego :)

      Usuń
    2. Ostatecznie w wilkołaka sie nie zamienię więc powyc trochę można dla równowagi ducha :)

      Usuń
    3. dokładnie - wszelkie zabiegi równoważące niezmiernie pożądane ;)

      p.s. postaram się dotrzeć w piątek jak najwcześniej, jeśli nie uda mi się na spotkanie stadne, może uda Ci się wyrwać jakoś w sob, lub niedzielę :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Oranż to nasze drugie imię. A gdzie jest napisane, że chłopiec musi szaro-bure ciuchy nosic? Bunt :)

      Usuń
    2. przecież tego nie neguję :P ożywcze to i wesołe i tak trzymać :)
      bylebyś różu unikała i będzie cacy ;D

      Usuń
    3. haha, ja też nie rozumiem tego ubierania na buro dzieci, dla mnie to straszne. ;)

      Usuń
  5. Ale cudownie :))) uwielbiam takie maluchy :*
    tylko kolor mi się nie podoba, nie mogłaś mu dać różowego flamastra :P

    Ps. W przyszły piątek się widzimy :))) tym razem nie odpuszczę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mam nadzieję. Poznacie pewnie mojego artystę bo nie mam go z kim zostawic :)

      Usuń
  6. i dobrze. wg mnie rodzina jest ważniejsza, niż kariera. wiadomo- miłością się dzieci nie nakarmi, ale trzeba znaleźć zdrową równowagę i umieć podjąć właściwie decyzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki z wsparcie. Szkoda, że polskie państwo nie jest tak prorodzinne jak Wy kochane blogerki :)

      Usuń
  7. hahaha, skąd ja to znam. :D Tylko mój smyk uciekał do pokoju potajemnie z moim topem od Opi i malował sobie pznokietki, by później się pochwalić. :D

    bierz urlop, warto, bo te latka nigdy już nie wrócą... :* Dasz radę, a awans przyjdzie kiedyś podwójny i premia sążna. :D :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby... u mnie w robocie lekko nie jest :(

      Usuń
    2. nie wiem gdzie pracujesz, mam tylko nadzieję, że będzie wszystko jak najlepiej. :) Tak trzeba myśleć, nie ma co już sobie do głowy brać. :)
      Ja żyję z mężem i dzieckiem na jednej wypłacie 1,5 tys, a połowa idzie na kredyt, druga zaś na opłaty. :D Zabawne nie, jak my żyjemy, hehe. Mąż dorabia, zawszse znajdzie się jakieś wyjście, jeśli tylko jest miłość, przyjaźń, rodzina. :*

      Usuń
  8. prawdziwa Matka Polka z Ciebie! a synuś może manikiurzystą zostanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na wychowawczym będę Matka Polka Dowożąca :)

      Usuń
  9. Podziwiam decyzję. Myślę, że zbyt mało kobiet się na to decyduje, a potem żałują tego czasu, który mogły spędzić z maluchami. Brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale słodziak :D świetnie maluje paznokcie, może i Tobie będzie malował? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. nie mam jeszcze swojego brzdąca, ale jak będę miała, na pewno będę chciała z nim/nią spędzać czas, więc popieram Twoją decyzję :)

    rośnie nam polski Gossmakeupartist :D

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny synek;)
    Ps zapraszam na rozdanie u mnie

    OdpowiedzUsuń
  13. Hahaha :D nawet sprawnie mu idzie to malowanie :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że to tylko zwykły mazak, bo moje diablę "umajowało paziurki" czarnym markerem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodszy niż kilogram cukru :D !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Krzykla co tam awans....te chwile nigdy Ci się nei powtózą, jeżeli tylko możesz korzystaj z nich :) to cenniejsze niż wszystkie chanelki, maczki itepe itede ;] a Synek rezolutny chłopak i widzisz jak Ci braknie na lakier on zaradzi ;]]]] cudny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jasne, że warto, sama najlepiej wiesz.(Nawet jeśli czasem tego wycia jest proporcjonalnie tyle samo, ile zachwytów, to moment zachwytu waży więcej niż godziny wycia). Szkoda tylko, że Państwo wychodzi z założenia, że posiadanie dzieci to indywidualny kaprys i prywatna sprawa niektórych szalonych obywateli...

    OdpowiedzUsuń
  18. Haha, no proszę, moze jakiś artysta z niego rośnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobre :D Ojj tez mam często takie "akcje" :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Widac ze dorasta pod okiem utalentowanej mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Podziwiam. Hmm ja bałabym się nie tyle utraty możliwości awansu, ile utraty pracy w ogóle. Słyszalam wiele razy o tym, że kobiety po wychowawczym wracały do pracy na to samo stanowisko - owszem, ale na jeden dzień, a następnego je zwalniano lub przenoszono na inne (niższe) stanowisko. Bardzo smutne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś, jeszcze w zerówce nie byłam, pokazałam mamie swoje czerwone, flamastrowe paznokcie... ale nie doceniła tego niestety "Dzieecko, czyś ty zgłupiała"

    OdpowiedzUsuń
  23. moja 4,5 letnia bratanica jak zobaczyła mnie kiedy malowałam sobie paznokcie też sobie zamarzyła kolor na swoich paznokciach :)

    i marudziła przez cały dzień żeby ją pomalować :D

    OdpowiedzUsuń
  24. W takim razie przyjemnego pobytu na urlopie.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast