sobota, 18 sierpnia 2012

Bachelorette od Bjork ...yyy, to jest ...od Essie :)

Uwaga, przygotujcie się na serię postów lakierowych :). Od dzisiaj, przez kilka dni, będę Was katowac moim zbiorem ESSIE. Nie jest tego dużo ale jednak trochę uzbierałam od kiedy firma pojawiła się w Superpharm i Douglasie więc jeśli ktoś ma obrzyd do postów lakierowych to zapraszam z powrotem na mój blog za kilka dni :)

Zaczynamy od ostatniego nabytku Bachelorette Bash, który już zdążył podbic moje serducho. Kolor to dojrzała malina więc katuję go do nieprzytomności na pazurkach zanim nadejdą szare jesienne dni i zleję się z krajobrazem przywdziewając takież kolory na paznokciach.

Bachelorette Bash
Polubiliśmy się z Bachelorette, ponieważ jest to jeden z nielicznych w mojej kolekcji Essiak , który przyzwoicie kryje już przy pierwszej warstwie - voilà :


jedna warstwa

Po drugiej wygląda naprawdę smakowicie :)

Szpony - nie mam pomysłu na fotki paznokci :(

znowu szpony ;)
Pozostałe zalety Essie są znane (trwałośc, łatwośc nakładania, soczysty kolor) więc nie będę się nad tym rozwodzic.

Dedykuję smoky evening eyes :)

82 komentarze:

  1. Kolor świetny, mam b. podobny z Soray'i. Szkoda, że dość drogie te Essiaki.
    Chętnie się zapoznam z Twoją kolekcją:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty? Ostatecznie Illamasqua też za darmo nie jest :P

      Usuń
  2. Piękny kolor, marzy mi się taki, ale raczej poszukam zamiennika ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam z niecierpliowością na wszystkie Twoje Essiaki:). dzisiejszy pokaz piękny:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ala mam mieszane uczucia co do prezentacji dłoni :/ Muszę jakiś estetyczny/designerski patent opracowac ;)

      Usuń
    2. dla mistrzostwem jest zrobienie ładnego zdjęcia np.makijażu oka lub różu na policzkach, nigdy nie wiem jak się za to zabrać ha:D

      Usuń
  4. bardzo ładny :) zazdroszczę tego nowego pędzelka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że akurat w tym lakierze on w ogóle jest inny jakiś. Jakby mniej włosków miał, mniej "puchaty". Może to przypadek...
      A Angora jaki ma?

      Usuń
  5. idealna malina! uwielbiam zarowno lakiery jak i roze i szminki w tym kolorze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róż malinowy nie bardzo w moim guście ale szminki, błyszczyki i lakiery jak najbardziej :)

      Usuń
  6. ale cudo! :O jakiego top coatu używasz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tych zdjęciach żadnego a w ogóle jestem wierna Diamondowi Inglota chociaż ostatnio Seche Vite często używam.

      Usuń
  7. Ja uwielbiam posty lakierowe! Uwielbiam też wszelkie odmiany różu na paznokciach- zwłaszcza takie jak Twój dzisiejszy Essie. I też wiecznie mam problem, jak ułożyć dłoń do zdjęcia pazurkowego :P
    Ja ostatnio weszłam do Super Pharm tylko po wcierkę do włosów. Patrzę- szafa Essie. No i cóż... Argument w stylu "drogie", "niepotrzebne" nie zadziałał- w moje posiadanie wszedł pierwszy Essie- Tart Deco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tart Deco akurat zupełnie nie dla mnie. Szkoda, ze kupiłaś bo mam do oddania :/

      Usuń
  8. Przepiękny kolorek, właśnie taki róż najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurczę, ładny kolor... I pomyślec, że zastanawiałam się nad jego kupnem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie zastanawiaj sie tylko kup. Warto.

      Przepraszam, że dopiero teraz na Twitku Cię zaakceptowałam ale kompletnie nie kojarzyłam kto zacz do tej chwili :)

      Usuń
  10. dzięki Kochana ;) będę śledzić pilnie i uważnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a, no i najważniejsze - kolor śliczny - taki soczyście letni ;)

      Usuń
    2. Pewnie nie Twój? Daj znac jak coś Ci podpasuje. A skąd właściwie ta "zachcianka" by obejrzec moje Essiaki? ;)

      Usuń
  11. Super kolor:) az naszla mnie ochota na malinki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG! :) piękności! ostatnio jestem zakochana w takich kolorach, o essiakach samych w sobie już nie wspominam ;) jutro wrzucę mojego nowego ulubieńca :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Pazurki trochę niewypielęgnowane ale nawet na nich nieźle się prezentuje.

      Usuń
  14. Zajebisty jest ten kolor na 2. warstwie !!
    Łaaaa....zakochałam się !! :):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Bjork to ja akurat średnio z małymi wyjątkami ale kolorek udany.

      Usuń
  16. Essie <3

    Jest piękny, kilkukrotnie już zwracałam na niego swoją uwagę, ale za każdym razem kupowałam co innego. Pasowałoby się w końcu zebrać w sobie i kupić, skoro malinowy ;)

    Ja ostatnio katuję Essiaki w mani i pedi po równo, nie ma zmiłuj :D

    I chętnie poczytam Twoje posty lakierowe, nie tylko z Essie w roli głównej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup, kup - ostatecznie nazwa bloga zobowiązuje ;)

      Usuń
    2. Ostatnio kupiłam Raspberry Festival China Glaze dla samej nazwy ;) Na szczęście okazał się świetnym lakierem :)

      Ja bym się chętnie na to Twoje Tart Deco połakomiła :) Szukasz czegoś konkretnego?

      Usuń
    3. Nie :) Możesz mnie czymś pokusic :P

      Usuń
  17. Cudny kolorek!!! To z kolekcji podstawowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nie jestem biegła w kolekcjach Essie. Kupiłam w Douglasie. Stał sobie w rządku między innymi Essiakami więc może ze ze stałej :)

      Usuń
    2. Tak, jest ze stałej, spokojnie dostępny w Super Pharm :)

      Usuń
    3. To muszę go dorwać:)

      Usuń
  18. Śliczny kolor :) I taki zdecydowanie mój. Przygarnęłabym go bez problemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładny kolorek :) Ja kupiłam w tym tygodniu mojego pierwszego essiaka :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja oczywiście lubię posty lakierowe ;)

    ślicznotek!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdecydowanie 'mój' kolor :) Nie przepadam za różowym,ale malina to wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię takie notki a kolor jak najbardziej w moim klimacie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś zawsze wydaje mi się, że notki lakierowe są takie...hmmm...zbyt łatwe, dlatego ich unikam.

      Zapraszam w poniedziałek na podsumowanie ankiety :)

      Usuń
  23. piękny! a jesli kryje do tego już po jednej warstwie, to brzmi jak marzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  24. No pięknie! Ja mam ślinotok na samo słowo malina, nie wspominając o tym, że namiętnie kupuję wszystko co z maliną kojarzy się smakiem, zapachem, kolorem lub nazwą ;) Nieźle mnie wrobiłaś! To znaczy - ładny kolor! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do usług ;)

      Mój sąsiad sprzedaje "przy drodze" maliny ze swojego ogrodu. Dzisiaj jeszcze ciepłe były, prosto z krzaka :D

      Usuń
  25. Wiem, ale w normie bo jest osiągalny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ładny, soczysty kolor:) Lakier kryjący przy pierwszej warstwie to moje marzenie;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny kolor, naprawdę cudny! Będę musiała konkretniej pomyśleć nad zakupem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Prześliczny! Kocham wszystkie odmiany różowo-malinowych lakierów. <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny kolorek, nie mam zadnego essiaka ale ten mi sie bardzo podoba. Uwielbiam takie kolorki. Mam kila odcieni malinowych, różanych etc ;p

    OdpowiedzUsuń
  30. Posty lakierowe to coś, co Kasia lubi najbardziej, wiec powiem tylko: "Dawaj!" ;>
    Smaczny kolor dzisiaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny **! i teraz muszę kupić ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. to ja z przyjemnością popatrzę :)
    p.s. spotkanko w pt? ogarnij coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ładnie lśni :) Ten kolor też wpisuje się w takie, które preferuję...

    OdpowiedzUsuń
  34. Kolor wprawdzie nie mój, ale bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast