Dzisiaj przedstawię Wam produkt, który stanowi element mojej codziennej pielęgnacji gdy mam makijaż i gdy go nie mam. Chodzi o wodę micelarną czyli wodę do demakijażu czyli ... lotion tonizujący (?). Front butelki wygląda tak:
A tył tak:
I bądź tu człowieku mądry :(
Eau Demaquillante Caudalie spełnia swoje zadanie bo, ponieważ, że :
- oczyszcza przy użyciu 3-4 małych płatków do demakijażu lub 2 dużych,
- rewelacyjnie zmywa tusz,
- nie wysusza,
- nie podrażnia,
- ładnie pachnie (nieco winogronowo jak to Caudalie :)
- przyjemnie tonizuje,
- jest wydajna.
Wodę tę stosuję zarówno do demakijażu jak i po prostu do zmycia brudu gdy skóra jest nieco "zaogniona" i nie "odważam się" na mydło.
skład dla miłośników :) |
Cena jest nieco wygórowana ale moim zdaniem warto chociaż spróbowac zwłaszcza, że są promocje. Ja za swoją 400ml zapłaciłam 60zł czyli tyle co za 200ml.
Jakie są wasze ulubione produkty do demakijażu? Jakieś buble?
odkąd odkryłam olejki myjące, trzymam się ich :)
OdpowiedzUsuńBioderma jest nr. 1 dla mnie, a właśnie skończyłam Tołpe i też jej nic nie brakuje ;)
OdpowiedzUsuńMasz zdecydowanie płyn micelarny a nie tonik. Właśnie spojrzałam na skład micella i toniku u mnie i wklejony przez Ciebie to skład micella. Ktoś pomylił się i przykleił tłumaczenie na polski toniku.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie stosowałam nic z Caudelie ale od soboty mam parę ich produktów mi tonik i płyn micelarny :)
Ja zamowilam wlasnie Bioderme Sensibio H2O :) z bubli... mleczko Iwostin, ktore dostalam za darmo, beznadzieja :(
OdpowiedzUsuńBuziaczki
W promocji cena do przełknięcia :) Ja jestem fanką Biodermy!
OdpowiedzUsuńzgłasza się kolejna fanka Biodermy ;)
OdpowiedzUsuń60zł za 400ml to dobry interes, muszę popatrzeć czy u nas w mieście niema podobnych promocji, ja bardzo lubię produkty Garnier.
OdpowiedzUsuńja własnie testuję mleczko i płyn micelarny od oeparol - zobaczymy. Jak narazie uwielbiam ziaje i bielende
OdpowiedzUsuńA gdzie można dorwać Caudalie? Na przykład w Warszawie? :>
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to straszna cena za tego typu produkt. Tym bardziej że Garnier w swojej ofercie ma produkty dużo tańsze a dzialające bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńAle to moje zdanie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
muszę popróbować:) Ale mnie teraz Breton korci do demakijażu:P
OdpowiedzUsuńUlubieńcy: micel Bourjois i dwufaza Garnier lub dorwana w Biedronie Czarna Oliwka Bielendy. No i facjatkę zawsze traktuję mydłem z Aleppo.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie miałam kosmetyku o zapachu winogronowym i nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak taki zapach może się przedstawiać :P
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem do demakijażu jest zdecydowanie micel z Bourjois oraz krem Nivea, którym zmywam makijaż oczu. Buble? Ostatnio natknęłam się na mleczko do demakijażu FlosLek, które posądzam o zapychanie mnie. Nie złapałam go jeszcze na gorącym uczynku, ale jestem prawie pewna, że to ono.
u mnie na pierwszym miejscu wśród kosmetyków do demakijażu jest zdecydowanie Bioderma, niezły jest też płyn micelarny z Vichy. Teraz dostałam gratis płyn z Lirene no i... było widać różnicę gołym okiem:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie mam bubli do demakijażu..
OdpowiedzUsuńAle znalazłam jedną całkiem fają wodę.. tylko za chiny teraz nie przypomnę sobie nazwy ;P
Ale wkrótce się nią pochwalę, bo mam ją już na dnie :)))
Ja ostatnio polubiłam się z płynem micelarnym Bourjois :)
OdpowiedzUsuńJa wolę zdecydowanie tańsze produkty :)
OdpowiedzUsuńU mnie rządzi od lat dwufazowy z YR, ostatnio jeszcze polubiłam dwufazowy płyn Ikarov. A do mycia reszty twarzy pasta z Lusha, z Lawendowej Farmy lub olejek myjący z BU. A gdy mam problemy z podrażniona skórą, sięgam po piankę Lirene
OdpowiedzUsuńMialma kiedys miniaturke nie byla zla,ale jak sie skonczyla to sie cieszylam,ze moge wrocic do mojej ukochanej Biodermy.
OdpowiedzUsuńBioderma jest najfajniejsza. Bardzo fajnie działa micel z Put&Rub, do twarzy rewelacja, aczkolwiek z makijażem oczu nie radzi sobie w ogóle :(
OdpowiedzUsuńA wiesz, że na niego ostatnio patrzyłam będąc w sklepie? :) Na razie mam ukochanego Vichy ze sobą, ale chętnie skuszę się na Caudalie, polubiłam tą firmę :)
OdpowiedzUsuńkrem, maseczka tak, bardzo tak
OdpowiedzUsuńlubię też wodę toaletową :>
ale mleczko? niestety tu jest klapa na całej linii
Do demakijażu twarzy i oczu używam miceli, mój ulubiony to Bioderma Sensibio, ale lubię też Vichy, La Roche-Posay był ok. Do usuwania poważniejszego makijażu z oczu bardzo długo używałam dwufazowego płynu L'oreala, ale jego miejsce zajął jakiś czas temu płyn Garniera, równie dobry, a wychodzi taniej. Używam go wymiennie z płynem Eva, który też jest dobry.
OdpowiedzUsuńBubli natomiast co niemiara...
Ja wole mleczka, ale wiadomo, wszystkiego trzeba spróbować :))
OdpowiedzUsuńja jestem wierna Biodermie Sebium ;-) najlepsza z dotychczasowych
OdpowiedzUsuńa rano po umyciu twarzy zelem lub mydelkiem uzywam hydrolatu
Z tej firmy mam mleczko do mycia buzi i rowniez sprawdza sie calkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńDo demakijazu jak do tej pory uzywalam 3 wod micelarnych.
Z vichy, bourjois i perfecty. Najslabiej wypadla ta z vichy.
Teraz bedac w PL planuje zakup wkoncu tej biodermy. Sama musze sie przekonac o jej dzialaniu:)
gdyby nie Ty nie zwróciłabym uwagi na wielką reklamę tej marki w jednej z aptek na Jana Pawła :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim słyszałam. Jak spotkam na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo mnie interesuje ta właśnie marka, dużo pozytywnych opinii słyszałam. Myślałam właśnie żeby spróbować micelka. jak skończę biodermę to spróbuję tej :)
OdpowiedzUsuń