wtorek, 17 stycznia 2012

Braku słów ciąg dalszy, czyli perfumy od Hermesa

Hermès 24,Faubourg powstał w 1995 r.
Flakon, zaprojektowany przez Serge’a Manseau, to grube, solidne szkło, subtelnie dekorowane wijącym się roślinnym ornamentem w postaci delikatnych żyłek. Kształt nawiązuje do słynnych jedwabnych apaszek Hermèsa.




Nuty głowy -liście fiołka i mandarynki, bergamotka, brzoskwinia, hiacynt
Nuty serca – tahitańska gardenia, mimoza, kwiat pomarańczy, ylang-ylang, indyjski jaśmin sambak, irys
Nuty bazy - piżmo, ambra, biały pieprz, wanilia, paczula




Moje określenia:
-ciepło
- blask
- pulsowanie
- wyniosłość
- reprezentacyjność
- nobilitacja
- spójność
- precyzja
- dojrzałość
- retro
- klasyka
- niezawodność
- finezja

Jedynie tak mogę opisać te perfumy.

Używam ich z małymi przerwami, zwanymi skokami w bok ;), od …. wielu lat. Mogę śmiało powiedziec, że jest to jeden z dwóch moich ukochanych zapachów.


A oto i moje hermesowskie marzenia niekosmetyczne. Liczę, że kiedyś się zrealizują



Znacie ten zapach?

31 komentarzy:

  1. O tej torebce też marzę. Zapachu nie znam, ale sądząc po nutach jest bardzo ciężki i słodki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dość kwiatowy, ale nie słodki, trochę jak gorycz niektórych odmian pomarańczy :)
      Nie wiem czy jest dostępnych w naszych perfumeriach.

      Usuń
  2. piękna torebka :) te perfumy muszą mieć bardzo ciekawy zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam tego zapachu, ale pięknie opisałaś te perfumy ;) a torebka - jak dla mnie bez szału - założę sie, że gdyby gwiazdeczki z holiłud jej nie zaczęły nosić, reszta kobiet na świecie nawet by tego modelu nie zauważyła ;) ale to takie moje zdanie. nie podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do torebki nie zgodzę się. Model powstał w latach 80-tych. To flagowy produkt domu mody Hermes. Jej powstanie zainspirowała brytyjska aktorka Jane Birkin, mieszkająca i grająca we Francji, która narzekała, że brakuje jej dużej, skórzanej torby na weekendy. Jednocześnie opisała jak wyglądałby jej ideał. Celebrytki z Hollywood zaczęły ją nosic dłuuugo później. Ja uwielbiam ją dłużej niż one ;)

      Usuń
  4. chyba troszkę zbyt ciężkie dla mnie, ale torba fakt - marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem dla brunetki jak najbardziej. Jeśli nie znasz to powąchaj kiedyś, gdzieś...

      Usuń
  5. Ja mam Sur Le Nil Hermesa. Uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam kompletnie zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam, ale strasznie podoba mi się, że pokazujesz zapachy, którymi nie pachnie połowa damskiej populacji ;)Żeby nie było nie mam nic przeciwko takim perfumom, sama nawet takich używam, ale fajnie zobaczyć też coś innego. Muszę je "poniuchać" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy są do "poniuchania" w Polsce :( ale polecam
      Pokażę jeszcze jedne takie, którymi nie pachnie połowa, ba nawet chyba nie 1/10 ;)

      Usuń
  8. niuchnę, jak będę mieć okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam zapachu, ale Birkin to moje marzenie od dawna... może kiedyś się spełni:)

    OdpowiedzUsuń
  10. zapachu nie znam ale buleteczka bardzo elegancka i kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie opisałaś zapach - takie skojarzenia potrafią czasem powiedzieć o wiele więcej niż szczególowe rozpisanie nut:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem zupełnie przelać na papier zapachu, dlatego rzadko o nich piszę.

      Usuń
  12. Nie znam go, ba!, nigdy o nim nawet nie słyszałam. I choć mam wrażenie, że będzie mi w nim coś przeszkadzać, muszę dowiedzieć się, jak pachnie :). Wydaje mi się, że bardziej by mi się spodobały te perfumy Givenchy, o których kiedyś mówiłaś :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapachu nie znam, ale jedną oryginalną chustę posiadam :)) Nigdy się jej nie pozbędę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już samą buteleczką podbiłby moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja znam , znam:) Ale babciny wg mnie, powąchaj sobie kochana eau de marveilles:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hłe, hłe. Ostatnio w perfumerii byli przekonani, że dla mamy kupuję :-) Wiesz dla mnie taka elegancja nie ma wieku :-) Pewne rzeczy są wg. mnie ponadczasowe i mogą zachwycać zarówno nastlatki jak iich mamy i babcie

      Usuń
    2. Krzyklo no to sie nie pomyliłam:D A ja mam kiełbie we łbie wbrew wiekowi hehe i napisze u siebie o czyms co mi przypomina banał wielu lat, ależ jestem ciekawa co Ty tam jeszcze trzymasz w zanadrzu:D

      Usuń
    3. Zbieram się do wpisu na blog :) Ale to już chyba nie będzie tak kontrowersyjne jako Hermes.

      Usuń
  16. Krzyklo ale wiesz imponujesz mi,że Ci pasuje taki zapach, fakt wszystko zależy od skóry:)Po Ange ou Demon ten mnie zaskoczył:)Bardzo dojrzały.

    OdpowiedzUsuń
  17. A jakże. Znamy. Jeden z pierwszych zapachów, po których poznaniu miałam wrażenie... Perfekcji. Jest fantastycznie wyważony. Choć nie mój.

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znam.. mało zapachów znam :) a torebka cudna!

    OdpowiedzUsuń
  19. nie znam zapachów, ciekawe flakoniki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajna torebka, co do perfumu to nie mialam jeszcze okazji... zapraszam rowniez na 'powitalny' konkurs na moim blogu. Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziekuję za propozycje, jak coś Mac'owego wpadnie mi w oko na pewno się odezwę. Tak jak Ty, marzę o prawdziwym Hermesie Birkin na razie noszę torebke podobną do niego i to musi mi wystrczyć:) POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast