sobota, 28 stycznia 2012

Moja profesjonalna metamorfoza wizerunku cz.2

Od razu na wstępie posta uprzedzam, że zdjęcia w nim zamieszczone są z „wyciętą” twarzą – przepraszam ale inaczej nie mogę :(
Drugim spotkaniem w ramach mojej metamorfozy wizerunku była wizyta w salonie fryzjerskim u stylisty. Trafiłam do fryzjera, który przez kilka lat współpracował ze słynnym w Warszawie salonem Jaga Hupało & Thomas Wolf. Pan Tomasz stylizuje fryzury celebrytów, jest pomysłodawcą i wykonawcą m.in. krótkich włosów Magdy Mołek.
Dotychczas nosiłam długie włosy, w kolorze brązowym lub kasztanowym, związane w koński ogon (!).


Pan Tomasz zaproponował ścięcie na równo do szyi i … grzywkę (taki trochę paź) oraz ciepły rudawy odcień.
Zdjęcia są robione kilka dni po strzyżeniu więc fryzura nie jest już idealna ale chodzi mi o pokazanie zmiany jak zaszła w moim uczesaniu. 


O ile ze skrócenia byłam i jestem bardzo zadowolona o tyle do grzywki niestety jednak nie przyzwyczaiłam się i teraz, po modyfikacji  wygląda to tak.



Podczas stylizacji dowiedziałam się, że przy wyborze fryzury i koloru należy kierować się właśnie m.in. typem urody określonym na podstawie analizy kolorystycznej i … należy siedzieć na fotelu wyprostowanym, nie zakładać nogi na nogę podczas strzyżenia  – cięcie wówczas zupełnie inaczej wychodzi ;)

Co dała mi ta wizyta?
Fryzura nie do końca była zgodna z tym czego oczekiwałam, ale już samo ścięcie włosów i bardzo trafny dobór koloru pokazał mi jak ważny jest ten element mojego wyglądu dla całości wizerunku. Od tamtej pory nigdy już nie wróciłam do ciemnych włosów.  Po prostu jasny kolor wydobywa barwę mojej tęczówki (musicie uwierzyć mi na słowo, bo niestety nie mogę Wam tego pokazać ) łagodzi rysy, uszlachetnia moją kwadratową buzię i wydobywa to co w niej ładne np. uwydatnia kości policzkowe.

Co prawda nie wróciłam już do w/w salonu fryzjerskiego, bo mnie po prostu nie stać na wizyty tam ale dzięki temu jednemu spotkaniu znalazłam swój styl i kolor, w których czuję się dobrze, młodziej i atrakcyjniej.

Cdn… ;)

46 komentarzy:

  1. A można wiedzieć ile kosztowała taka metamorfoza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odsyłam do cz.1 :).
      Odpowiedziałam w komentarzach :)

      Usuń
  2. kurcze, super sprawa. zawsze mi się takie coś marzyło, nie żebym uważała, ze coś ze mną nie tak i że potrzebuję odmiany, ale chodzi mi raczej o takie skakania wokół mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahhh jak ja bym chciała przejść przez taką metamorfozę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet przy zasłoniętej twarzy widać, że to uczesanie pasuje Ci dużo bardziej :) czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, ze nie pokazalas buzi, bo z tym bialym kolkiem to srednio widac co i czy Ci pasuje... no ale rozumiem, sama dlugo sie "chowalam" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie łatwiej, bo nie żyjesz, nie pracujesz "TU" ;)

      Usuń
    2. Hmmm, moze cos w tym jest... :] Rozumiem, ale nadal sadze, ze szkoda :D

      Usuń
  6. Gratuluję Ci tego,że czujesz sie atrakcyjnie ;) To jest ważne . Żeby być piękną trzeba się taką czuć!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje mi się, że teraz Twoje włosy sprawiają wrażenie, że jest ich więcej objętościowo:) Z tym zakrywaniem twarzy w pełni Cię rozumiem, sama też jeszcze się nie odważyłam pokazać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa rzecz ta metamorfoza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja Ci powiem, i z góry przepraszam,że bardziej podoba mi się twój poprzedni kolor włosów, włosy są takie gęste i piekny odcień kasztana:D Ale muszę wierzyć na słowo,że wydobywa to Twoje tęczówki i najważniejszy jest fakt,że Ty sie lepiej czujesz i wiesz,że to dobre dla Ciebie.Z grzywka się zgadzam:D tzn,że wie co robi fryzjer:)
    Nie moge sie doczekać co zrobił wizażysta/ka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach Ty kontestatorko jedna ;)

      Usuń
    2. ależ nie:) Ale jak sobie wyobraziłam jaki sliczny kolorek miałas:) to wiesz samo przez sie przyszło:D

      Usuń
  10. fryzurka super mimo ze twarzy nie widac jest twarzowa:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. no włoski po rzeczywiście pierwsza klasa :) czekam niecierpliwie na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta ulepszona fryzura po ścięciu, z ogarniętą grzywka o niebo lepsza! Chociaż moim zdaniem poprzedni kolor włosów, ten z pierwszych zdjęć był ładniejszy :) ale to pewnie wynik moich preferencji- osobiście wolę ciemniejsze włosy u kobiet ;)) Co do strzyżenia w pozycji wyprostowanej- kiedyś byłam modelką na szkoleniu fryzjerskim w renomowanym salonie w moim mieście i jakiś ważny pan fryzjer właśnie o tym mówił - żeby zawsze sprawdzać pozycję, w której siedzi klientka, bo to ma duży wpływ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tych pierwszych zdjęciach byłam młodsza a wtedy wszystko wygląda lepiej ;) Na szczęście jak kiedyś powiedział o sobie A. Rosiewicz "młodośc przeminęła - uroda na szczęście została" che, che ;)

      Usuń
  13. bardzo podoba mi się Twoja obecna fryzura :)

    ja włosów nie farbowałam od prawie roku, mam teraz na głowie swój naturalny kolor, który do mnie pasuje :) kiedy nadejdzie moment, że bez farbowania się nie da, będę starała się pozostać jak najbliżej swojego naturalnego koloru :)

    jestem bardzo ciekawa, jaki zawód uprawiasz (oczywiście jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie) :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się wersja ostateczna :)
    Przyznam szczerze, ze zamordowałabym każdego fryzjera, który zaproponowałby mi ścięcie włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie się najbardziej podoba ostateczna wersja :D zdrowe ładne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja nie rozumiem trochę w czym problem. Sama jakiś czas temu prowadziłam szafiarskiego bloga (zniknął zastąpiony moją nową miłością - wizażem ;)) i chociaż jestem nauczycielką, a moi uczniowie błyskawicznie namierzyli bloga, nie przyszło mi do głowy, żeby się chować. Przecież nie publikujesz tu kontrowersyjnych, wulgarnych, czy obraźliwych postów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój "szef" jakiś czas temu wyraził głośno i publicznie swoją negatywną opinię o pracownikach, którzy mają konta na nk więc... :(

      Usuń
    2. Uuuu, w takim układzie masz rację. Po co sobie samej szkodzić?

      Usuń
  17. piękne masz teraz włosy, fajna taka metamorfoza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O wiele bardziej podoba mi się oczywiście ostateczna fryzura. Fajna rzecz ta metamrofoza chociaz nie wiem czy bym się odważyła:D

    OdpowiedzUsuń
  19. hmm trochę nie rozumiem tego ukrywania twarzy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że ten post powinien zawierac mnóstwo zdjęc i to bez ukrywania się, ale "moje okoliczności przyrody" (czyt. moja praca)nie bardzo na to pozwalają :(

      Usuń
  20. no fryzurka się zmieniła na lepsze. czekam na kolejne wpisy, bardzo wciągające :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna zmiana fryzury i koloru :) A mogę wiedzieć, jaki jest Twój naturalny kolor włosów? Bo zawsze myślałam, że najlepiej do każdego pasuje jego naturalny kolor ;) ale może się mylę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalny kolor jest...polski, słowiański...czyli mysi blond :)

      Usuń
    2. no masz! ja też mam naturalny mysi (fuj!), tylko taki ciemnawy coś na kształt ciemnego blądu i szatańskiego, tfu szatyńskiego :D (słowotwórstwo :D)

      Usuń
  22. Świetny kolor włosów na ostatnich zdjęciach! I oczywiście świetna fryzura :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wydaje się być Ci bardzo ładnie w tych włoskach ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. Najnowsza fryzura wydaje się być najlepsza. Ja jakoś nie jestem przekonana do tego typu grzywek...

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczna jest obecna twoja fryzurka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Nowa fryzura bardzo mi się podoba :) Kolor według mnie genialny! Na tyle na ile można ocenić po tych zdjęciach (rozumiem :)) wydaje mi się, że zmiana korzystna :)

    OdpowiedzUsuń
  27. fajna fryzurka, mężczyźni to najlepsi fryzjerzy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. świetna fryzura:) na pewno wygladasz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za wszystkie komentarze, nawet te negatywne. Proszę jednak aby były one kulturalne. W przeciwnym razie zastrzegam sobie prawo do ich usunięcia.

Blog template designed by SandDBlast