Butterfly
Party Crushed Metallic Pigment to słupek/kolumienka składająca się z czterech
słoiczków z pigmentami w odcieniach zieleni i fioletu:
Butterfly Party: bright lilac (frost finish)
Dessert Cloud: deep blue purple (frost finish)
Rain Drop: metallic teal (frost finish)
Moss Garden: metallic silver green (frost finish)
Pigmenty z kolekcji MAC Vera Neumann nie są tak miałkie jak te ze standardowej oferty Mac. Dopiero zaczynam swoją przygodę z taką formą cieni więc wybaczcie ale nie wrzucę makijażu - muszę się z nimi oswoic ;) Można je nakładac na sucho i mokro.
|
Rain Drop i Moss Garden na sucho |
|
na mokro | | |
|
|
Fajnym uzupełnieniem makijażu z użyciem pigmentów z Very są kredki z tej samej kolekcji zwane Pearlglide. Mają one kremowe błyszczące wykończenie, dobrze się nakładają i rozcierają. Co do trwałości to wypowiem się za kilka dni gdy ponoszę je trochę dłużej. Kupiłam dwie Industrial i Designer Purple. Szczególnie przypadła mi do gustu Industrial, ponieważ ma piękny niebiesko-fioletowo-szaro-srebrny kolor.
|
Industrial |
|
Designer Purple |
W połączeniu z pigmentami wygląda to tak
|
Desert Cloud i Butterfly Party z pearlglide Designer Purple |
|
|
Desert Cloud i Butterfly Party z Designer Purple
|
|
|
Moss Garden i Rain Drop z Industrial |
Piękne kolory, takie "baśniowe" :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują. Mam nadzieję, że kiedyś pokażesz światu swoje makijaże z użyciem tych pigmentów :)
OdpowiedzUsuńPracuję nad tym :)
UsuńOoo, też jestem za makijażem :)
Usuńo ile się nie mylę to w ogóle formuła crushed metallic, która właśnie w LE bywa w tych wieżyczkach jest zupełnie inna niż która jest w stałej ofercie /tak mi się przynajmniej wydaje ;)/ strasznie mnie kuszą te pigmenty ;P zwłaszcza, ze mam właśnie tą formułę z Surf Baby i są genialne ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że jest inna :) Sprecyzowałam to dla tych, którzy produktów Maca nie znają zbyt dobrze.
UsuńIndustrial jest piękna i takiej właśnie niebieskiej kredki szukam.
OdpowiedzUsuńDessert Cloud jest idealny!!!!
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mnie bardziej zielenie przypadły do gustu :)
UsuńBoszeee jakie piekne:( Cudneee, ach jaka mam na to chrapkę, na wszystko:) A industrial jets zielona czy niebieska?Bo cos mi chyba monitor skrzy
OdpowiedzUsuńSama już nie wiem :) To jest wyjątkowy kolor. Na swatchach jest połączony z zielonymi pigmentami i jak widac jest bardzo OK :) Oblookam w piątek tę Undercurrent i Petrol Blue jeszcze- one są teoretycznie w zieleń wpadające.
UsuńIndustrial jest przecudnym kolorem:love: bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńMnie również podoba się Industrial, to taki właśnie mój typ niebieskiego :)
UsuńŚwietne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńKolory naprawdę godne uwagi ;)
OdpowiedzUsuńMoss Garden wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńkolorki boskie, ale jakoś mnie nie kuszą te wieżyczki... dla mnie za dużo błysku i chciałabym to umieć ogarnąć, ale niestety ilekroć je macam to coś mnie powstrzymuje przed zakupem... ale kolory piękne, to na bank!!!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńJaj, ale piękności. Ja już zdążyłam pokochać pigmenty z MACa za ich wszechstronność i nasycenie, chociaż preferuję maty. ;)
OdpowiedzUsuńIndustrial to rzeczywiście małe dzieło sztuki. :)
Moss garden *.*
OdpowiedzUsuńSliczne kolory ale na nic sie nie zdecydowałam do trochę nie moje odcienie
OdpowiedzUsuńpokaż Kochana koniecznie jakiś makijaż jak już się oswoicie :) te pigmenty są specyficzne.. mają większe drobinki i są czasem nawet ciut ostre.. a pearlglide'y kocham! mam wszystkie kolory z wcześniejszych kolekcji i każdą wielbię :)
OdpowiedzUsuńja nie wyglądam dobrze w takich kolorach, więc mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńTe kolory sa takie jkaby wyjete z bajek disneya:) cudne:)
OdpowiedzUsuńmakijaż poproszę a nie swatche ;)
OdpowiedzUsuń